Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

Odpowiedz w temacie: Pogaduszki o łapaniu gum

Nazwa
Tytuł
Boardcode
B) ;) :) :P :laugh: :ohmy: :sick: :angry: :blink: :( :unsure: :kiss: :woohoo: :lol: :silly: :pinch: :side: :whistle: :evil: :S :blush: :cheer: :huh: :dry: :ok: :serce: :unlike: xD
Wiadomość
Powiększ /  Pomniejsz
Załączniki

Kod antyspamowy: Wpisz słownie liczbę 12 *

Historia tematu:: Pogaduszki o łapaniu gum

Maks. pokazywanych 15 ostatnich postów - (zaczynając od ostatniego)
2015/04/07 19:25 #22671

Pietrek

Pietrek Avatar

Mój bilans zero dentek :woohoo: czaszami zastanawiam się po co wożę zapasowe :P Przejechane prawie 10000 km :) ostatnio przy serwisie roweru zauważyłem, że w tylnej oponie coś mi się świeci, wyciągnąłem z opony małe szło "żbil" wielkości pół centymetra i jeżdżę dalej. :woohoo: denatka dalej nietknięta. Jedyny mankament tych opon to to że trochę więcej ważą :unsure:
2015/04/07 08:22 #22651

Matołek

Matołek Avatar

Przypominam, że Umawialnia jest działem, w którym umawiamy się na rower :angry:
2015/04/07 08:04 #22650

Krzyś

Krzyś Avatar

B) Matołek napisał : B)
Za fajny, relaksacyjny wypad bardzo serdecznie dziękuję:

:laugh: Matce Naturze, za wspaniały spektakl zachodzącego słońca :)
:laugh: Łucji napotkanej na nadwiślańskiej skarpie i kawałek wspólnej jazdy :)
:laugh: Pieterowi, napotkanemu wraz z Łucją, za kawałek wspólnego szlaku i ratunkowe udostępnienie stacji wulkanizacyjnej w drodze powrotnej, dzięki czemu uniknąłem drałowania pieszo 8 km :)

:laugh: Matołkowi, za wyciągnięcie mnie na rower ;)

B) Faktycznie to nasz ARCYKLISTA istny selfmademan !!! B)

Ps. Nie byłeś sam - a złapana pana ???


B) !Caramba! B)
B) Pozdro i do zoba! B)
2015/04/07 01:12 #22649

Hardy

Hardy Avatar

j23 napisał:
Hardy napisał:
To mam komu po roku przekazać... znaczy godne ręce... pałeczkę "Przedziurawiacza Dętek" :P
Moja życiówka to 3 dętki na odcinku 150m

Dwie, prawie jedna po drugiej. Ale to nie rekord. Za to byłem jeszcze rok temu dużo bardziej systematyczny - dwie-trzy dętki na miesiąc, to była minimalna norma do wykonania. Mam świadków :P Na szczęście kupiłem "pancerne" opony, za poradą Davisa i innych. Straciłem tytuł, ale za to zyskałem spokój i pozbyłem się każdorazowej obawy przy jeździe po różnych takich podłożach :)
2015/04/06 22:38 #22648

j23

j23 Avatar

Hardy napisał:
To mam komu po roku przekazać... znaczy godne ręce... pałeczkę "Przedziurawiacza Dętek" :P
Moja życiówka to 3 dętki na odcinku 150m
2015/04/06 21:17 #22646

Hardy

Hardy Avatar

matołek napisał:
Za fajny, relaksacyjny wypad bardzo serdecznie dziękuję:

:laugh: Matce Naturze, za wspaniały spektakl zachodzącego słońca :)
:laugh: Łucji napotkanej na nadwiślańskiej skarpie i kawałek wspólnej jazdy :)
:laugh: Pieterowi, napotkanemu wraz z Łucją, za kawałek wspólnego szlaku i ratunkowe udostępnienie stacji wulkanizacyjnej w drodze powrotnej, dzięki czemu uniknąłem drałowania pieszo 8 km :)
:laugh: Matołkowi, za wyciągnięcie mnie na rower ;)

To mam komu po roku przekazać... znaczy godne ręce... pałeczkę "Przedziurawiacza Dętek" :P
Czas generowania strony: 0.148 s.