Dziękuję malemu za towarzystwo. Wypad bardzo fajny i udany, oczywiście nie obyło się bez kontrolnej gleby w moim wykonaniu
Troszkę błądziliśmy, ale dzięki temu wiem że ten las jest magiczny i na pewno niedługo tam wrócę aby pojeździć tymi mniej uczęszczanymi trasami.
No i wisienka na torcie czyli mój ulubiony singiel
To wszystko przyniosło mi rekordowe w tym roku 84km