Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Relacja z bikeMaratonu w Istebnej

Relacja z bikeMaratonu w Istebnej 2006/09/21 02:00 #21514

  • Matołek
  • Matołek Avatar
  • Wylogowany
  • Arcyklista
  • rowerzysta - turysta ((o:
  • Posty: 4975
  • Otrzymane podziękowania: 3794
  • Oklaski: 56

Relacja z bikeMaratonu w Istebnej

EPIZOD I

Zanim się wyruszy na taka wyrypę w jakiej brałem udział trzeba wszystko dokładnie posprawdzać. Najważniejszy był rzecz jasna rower i wszystko co do niego przymocowałem.

Tak dokładnie nigdy go nie wyczyściłem, błyszczał się wszędzie, hamulce po wyregulowaniu i przerzutki działały bez zarzutu (stare dobre Alivio, choć z luzem działa bez większych zastrzeżeń). Po prostu tip top... Nie, nie to by było zbyt piękne. Kasetę tak dokładnie pozbawiłem zanieczyszczeń, że wypłukałem nawet smary, pozostał niczym nie zabezpieczony mechanizm piasty i nie można było tego rozkręcić, bo nie wiadomo by było czy wszystko się potem do kupy złoży, a do wyjazdu zostało kilkanaście godzin... I tak czasem bywa.

Czytaj więcej...
Mój rower napędza piękna przyroda :silly:
Czas generowania strony: 0.164 s.