Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

Odpowiedz w temacie: 29.09.2018 Klub Kibica - Vienna Life Kwidzyn Maraton MTB

Nazwa
Tytuł
Boardcode
B) ;) :) :P :laugh: :ohmy: :sick: :angry: :blink: :( :unsure: :kiss: :woohoo: :lol: :silly: :pinch: :side: :whistle: :evil: :S :blush: :cheer: :huh: :dry: :ok: :serce: :unlike: xD
Wiadomość
Powiększ /  Pomniejsz
Załączniki

Kod antyspamowy: Wpisz słownie liczbę 12 *

Historia tematu:: 29.09.2018 Klub Kibica - Vienna Life Kwidzyn Maraton MTB

Maks. pokazywanych 15 ostatnich postów - (zaczynając od ostatniego)
2018/09/30 21:58 #31451

Matołek

Matołek Avatar

Co Ty Ice opowiadasz o jakimś zmęczeniu? Zobacz jaki wyluzowany jedziesz na koniec trasy ;) jak na jakiś spacerek :silly:



A na serio, to gratuluję udziału i dojazdu do mety :) Znam trochę trasę i wiem jaka jest męcząca nawet turystycznie :) Ale za to jaka piękna :woohoo:
Załączniki:
2018/09/30 18:49 #31450

iceman150

iceman150 Avatar

Dziękuję matołkowi za utworzenie jednoosobowego klubu kibica :) Dałeś radę, miło zawsze zobaczyć znajomą twarz przy trasie.

Przyznam szczerze, że wystartowałem totalnie nieprzygotowany i to dało się odczuć na trasie. Pierwsze 15-20km jeszcze jako taki przejechałem, ale potem już poprostu się wiozłem do mety. Nie miałem nawet sił próbować podjechać pod górki pod które normalnie przejeżdżam. Powrót przez wał ciągnął się w nieskończoność i tylko wykrzesałem resztki sił i jako tako podkręciłem tempo przy wjeździe na metę.
Jedyne co mi się udało to start :) ruszałem z pierwszego rzędu i postanowiłem błysnąć i wyskoczyć w czołówce ze startu i na zjeździe dotrzymać kroku najlepszym. Ten "ambitny plan" zrealizowałem w 101% bo nie tylko wystartowałem w czołówce, ale tak naprawdę wystrzeliłem pierwszy i na całym zjeździe jechałem bardzo agresywnie, tak że praktycznie tylko jeden rywal utrzymał się za mną i właściwie uciekliśmy pozostałym na ok 5-10s.

Jeszcze taka mała refleksja potwierdzająca zeszłoroczną tezę o dramatycznie spadającej ilości uczestników.

W tym roku było tylko na dystansie MINI startowało tylko 230zawodników.
2018/09/28 19:33 #31448

Matołek

Matołek Avatar

Jakby ktoś się jeszcze do jutra namyślił i chciał choćby kawałek się przejechać w kierunku Kwidzyna, to startuję z Mariny o 9.15 :)
2018/09/28 07:10 #31446

krzys80

krzys80 Avatar

Szkoda, że to nie w niedzielę :(
2018/09/26 19:57 #31442

Matołek

Matołek Avatar

Ruszy się ktoś pokibicować znajomym zawodnikom z Grudziądza? :woohoo:

Nie będę przepisywał szczegółów imprezy, bo można je znaleźć w temacie poniżej, założonym przez Icemana.

Głównym założeniem jest dotrzeć na trasę, zainstalować się w fajnym miejscu i czekać na naszych :)

Założenia wstępne:

:) Najbliższy punkt styku z trasą jest niecałe 30 km od Grudziądza,

:) Zawodnicy startują w wyścigu ok. 11.00,

:) Możemy wystartować z Grudziądza w granicach godz. 8-9, np o 8.30

:) Jak dojedziemy na trasę, poszukamy sobie dogodnej miejscówki, zaparzymy herbatkę i poczekamy na "Naszych"

:) Potem w zależności od pogody nad jeziorko Kacze i powrót do domu

:) Niestety powrót pociągiem odpada, bo nadal trwa komunikacja zastępcza.

Ruszy się ktoś? :woohoo:

Załączniki:
Czas generowania strony: 0.195 s.