TEMAT: Rajdy MORiW-u

Wojtek też jedziecie z Wami

masz tu Sławek jedną z wielu możliwych dróg do Chełmży... www.endomondo.com/routes/744454369

Czyli godzina zbiórki ustalona
Miejsce zbiórki proponowałbym - Lidl (os.Strzemięcin)
Co do trasy, niech ktoś coś wymyśli, bo ja jeszcze rowerem nie jechałem do Chełmży

1. Schabik
2. Monika
3. Aja
4. Michał MT
5. ?

Planuję jechać w obie strony.
Dołączyłbym na trasie.

Proponuję zbiórkę o 8.00. Dobrze by było jechać inną trasą niż trasa rajdu

Ja się dzisiaj zapiszę. Nie przewiduję tempa szaleńczego ma to być luz i relaks.Podajcie propozycję o której chciałybyście wyjechać?

Zapisy na rajd są do jutra (10.06)!!! Szkoda, że tu na stronie znowu nie ma o rajdzie żadnych informacji

Ja pojadę w obie strony, jeżeli nie będzie jakiegoś szalonego tempa Ale na razie się nie zapisałam na rajd A Wy jesteście zapisani?

Schabik, ja chciałam się w końcu wybrać w tym roku na rajd, bo jak dotąd mi się nie udało. Mam nadzieję, że jeszcze ktoś dołączy.

Już w niedzielę (12.06.2016r.) kolejny rajd MORiW'u.

www.it.gdz.pl/rajd-rowerowy-chelmza-lipienek-grudziadz

Jedzie ktoś na "kołach" w obie strony??

Bliżej podejść się nie dało. Don Kichoty w akcji PS. Zróbcie głośniej fajnie słychać.

Dziekuję Kierownikowi i wesołej ekipie za nakłonienie mnie do dezerterstwa i za zaplanowanie fajnej spontanicznej trasy okrążanie kilku jeziorek, ekstremalnej jazdy czasem po zasianych polach uprawnych wytyczając nowe ścieżki. W tym bardzo ciepłym dniu udało się nam znaleźć też małe błotko Jako Don Kichoty poskramialiśmy też złośliwe wiatraki. Być może jak znajdę chwile to uda mi się wkleić film.

To była świetnie spędzona niedziela Pogoda dopisała jak złoto, a wiosna w pełni zachwycała zielenią oraz kwietnym bukietem barw i zapachów. Spotkałem też mnóstwo rowerowo zakręconych ludzi, w tym sporo dawnych i niedawnych rowerowych znajomych, za którymi zaczynałem już tęsknić

...A na deser z grupą rajdowych dezerterów ruszyliśmy napawać się pięknem przyrody, ładować wyczerpane zimą baterie słoneczne i obleżeć wszystkie najładniejsze na trasie miejscówki

Za wspólną dezercję bardzo dziękuję Ekipie w składzie:

dezerterka Kasia
dezerter Krzyś-krzyżak
dezerter Pietrek
dezerter MichałMT
dezerter Matołek



Na pamiątkę z miejsc zbrodni - kilka fotek

Pozdrawiam i do zobaczenia niebawem

To już za chwilę! Przez okno już widzę kilku niecierpliwych.

Ja też się wybieram, nie mogę być na maso-rajdzie w sobotę więc chętnie sobie poplotkuję w niedzielę korzystając z lajtowego tempa

Wybieram się z uwagi na sentyment do Nienackiego i Pana Samochodzika!

Ja pojadę na 99 % (jeżeli nic nagłego się nie wydarzy)

O fajnie będzie schabik spotkać Ciebie po takim czasie. po avatarze widzę, że dosiadasz już nowego sprzęta

Jeżeli zdążę, to pojadę w niedzielę. Moja obecność na Rajdzie MORiW fifty-fifty 50/50%

Jadę chyba, że coś mi się ulęgnie :-P

Jak ten czas leci. W najbliższą niedzielę kolejny rajd MORiW. Tym razem kierunkiem jest Radzyń Chełmiński i wszelkie miejsca związane z panem samochodzikiem.
Wybiera się ktoś na ten rajd?

Hmm kojarzę tą jaskinię, spotkaliśmy tam nawet pewnego jaskiniowca poszukującego pożywienia w makowych łanach

No niestety, ta jaskinia nie przyciąga urodą i jej magia polega głównie na "naszości" Mam podobne odczucia do Piowiniego. Zanim postanowiłem odwiedzić tę jaskinię, mijałem ją kilkukrotnie myśląc, że to pozostałości po jakimś budynku.

Kiedyś penetrując lasy nieopodal Grudziądza natknęliśmy się na inną jaskinię, o której nigdzie nie widziałem wzmianki w przewodnikach Załączam foto

Naście/ albo i dziesiąt lat temu szukałem tej "wychodni". Jak znalazłem, to w pierwszej chwili myślałem, że to jest jakieś stare wysypisko niepotrzebnego betonu lub czegoś podobnego pozostałego po budowie jakiegoś osiedla. A to taki rarytas!

No to obstawiałem nieco inną lokalizację

No i po tajemnicy Zdjęcia nie wkleję, bo nie chcą się tu wklejać.
Wewnątrz jaskini nie byłem. Ma podobno ok.20 m długości, wejście jest wysokie na jakieś 0,5 m. Podobno można wpełznąć. Wewnątrz jest (podobno) jakaś wielka komora o wysokości jakieś 0,6 m gdzie można zawrócić.
Nie będę ryzykował wejścia, bo mam większą średnicę.
Pewnie przeciętny borsuk ma podobnej wielkości jamę.
I co z tego, że na świecie jest wiele jaskiń. Może są większe i piękniejsze. Ale ta jest nasza, grudziądzka .