Prawo Rowerzysty

Czy rowerzysta musi znać przepisy drogowe?

Czy rowerzysta musi znać przepisy drogowe?

            Kolejny raz gdzieś w internetowej przestrzeni zostałem sprowokowany do dyskusji na temat znajomości przepisów ruchu drogowego przez rowerzystów i ich prawa do poruszania się po drogach publicznych. A wszystko to zaczęło się od przeczytania artykułu, a właściwie listu czytelnika do redakcji jednego z wielu portali internetowych. Ktoś podniósł tam temat "wielkiej niesprawiedliwości" wynikającej z rzekomego faktu, że kierowcy muszą posiadać wielką wiedzę i umiejętności, potwierdzane egzaminami, a na rower wystarczy mieć 18 lat i żadnych przepisów znać nie trzeba.

-List o którym mowa-

Takie podejście można spotkać dość często, dlatego mówię STOP tego typu kłamstwom, które są niczym innym, jak prymitywną nagonką:

 Rowerzysta ma obowiązek znać przepisy ruchu drogowego. Gdyby było inaczej, byłby również zwolniony z płacenia mandatów za ich łamanie, a każdy wie, że tak nie jest.
 Posługując się logiką autora listu można wywnioskować, że kierowcy także nie muszą znać przepisów, a mogą prowadzić samochód. Przepisy przecież się zmieniają, nie ma natomiast obowiązku aktualizowania prawa jazdy. Przykładowo mój tata jako kierowca miałby obowiązek znać jedynie przepisy z zamierzchłych czasów (PRL-u).
 Prawdą jest, że pełnoletni rowerzysta nie musi zdawać żadnego egzaminu i tak jest w całej Europie. Nie znam kraju, gdzie jest taki obowiązek (jak ktoś zna, niech podpowie).
 Idąc tropem wprowadzania uprawnień na prowadzenie roweru (mowa o pełnoletnich rowerzystach) doszlibyśmy do wniosku, że trzeba rozszerzyć ten obowiązek również na poruszanie się pieszo, a to już robi się politycznie niebezpieczne.
 Porównywanie poruszania się samochodem do jazdy rowerem jest bardzo nie na miejscu choćby ze względu na skutki wypadków. Karanie adekwatnie do czynu też jest tu problemowe, bo jeśli rowerzystę karać przykładowo za jazdę po pasach mandatem, to do kierowcy pędzącego "stówką" przez pasy w obszarze zabudowanym należałoby strzelać z karabinu maszynowego bez ostrzeżenia ;)

Wiele osób podnosi także lament, że rowerzyści mają coraz więcej uprawnień, a kierowcy wobec nich coraz więcej obowiązków. Powiem - i dobrze, bo nad niechronionymi użytkami dróg trzeba rozłożyć parasol prawny. Nasze "nowinki" to tylko proces wyrównywania przepaści pomiędzy naszym, zacofanym, a europejskim prawem o ruchu drogowym. Kultura też przyjdzie niebawem - mam nadzieję :)

A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

z rowerowym pozdrowieniem
Matołek 

Dodaj komentarz na Forum ( już dodano 55 ).

Obowiązkowe wyposażenie roweru

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY

z dnia 31 grudnia 2002 r.

+ nowelizacja z października 2012

w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia


(Dz. U. z dnia 26 lutego 2003 r.)

Dział V

Warunki techniczne roweru, motoroweru, wózka inwalidzkiego i pojazdu zaprzęgowego

§ 53.

1. Rower powinien być wyposażony:

1) z przodu - co najmniej w jedno światło pozycyjne barwy białej lub żółtej selektywnej;
2) z tyłu - co najmniej w jedno światło odblaskowe barwy czerwonej o kształcie innym niż trójkąt oraz co najmniej w jedno światło pozycyjne barwy czerwonej;
3) w światła, o których mowa w ust. 3 pkt 3, jeżeli konstrukcja roweru lub wózka rowerowego uniemożliwia kierującemu sygnalizowanie przez wyciągnięcie ręki zamiaru zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu;

1a. Dopuszcza się, aby światła pozycyjne roweru i wózka rowerowego, o których mowa w ust. 1 pkt 1 i 2, były zdemontowane, jeżeli kierujący tym pojazdem nie jest zobowiązany do ich używania podczas jazdy.

1b. Przyczepa ciągnięta przez rower lub wózek rowerowy powinna być wyposażona w dyszel wyposażony w urządzenie sprzęgowe uniemożliwiające przewrócenie się przyczepy w przypadku przewrócenia się roweru; nie dotyczy przyczepy jednokołowej.

3. Motorower ponadto może być wyposażony w:

3) dwa przednie i dwa tylne światła kierunkowskazu, barwy żółtej samochodowej; odległość między światłami nie może być mniejsza niż 240 mm dla świateł przednich i 180 mm dla świateł tylnych, przy czym powinna być zachowana minimalna odległość 100 mm od światła mijania; w przypadku motoroweru, w którym konstrukcja uniemożliwia uzyskanie tych odległości, dopuszcza się dla świateł przednich odległość między światłami nie mniejszą niż 150 mm, a odległość między tylnymi światłami nie mniejszą niż 100 mm;

§ 56.

1.Światła pojazdów o których mowa w § 53-55 powinny odpowiadać następującym warunkom:

1) światła pozycyjne oraz światła odblaskowe oświetlone światłem drogowym innego pojazdu powinny być widoczne w nocy przy dobrej przejrzystości powietrza z odległości co najmniej 150 m; w przypadku roweru i wózka rowerowego dopuszcza się migające światła pozycyjne;
2) powinny być umieszczone nie wyżej niż 900 mm i nie niżej niż 350 mm od powierzchni jezdni, a w przypadku roweru i wózka rowerowego nie wyżej niż 1500 mm i nie niżej niż 250 mm od powierzchni jezdni;,

2. Dopuszcza się umieszczanie świateł odblaskowych:
1) barwy żółtej samochodowej:
a) na bocznych płaszczyznach kół pojazdu, o którym mowa w § 53-55, z tym zastrzeżeniem, że z każdego boku pojazdu powinny być widoczne co najmniej dwa światła: co najmniej po jednym, umieszczonym na kole przedniej osi oraz na kole tylnej osi,
b) na pedałach roweru i motoroweru;
2) barwy białej - dodatkowo z przodu roweru i wózka rowerowego.

2a. Światła, o których mowa w ust. 2, mogą nie spełniać warunków określonych w ust. 1 pkt 2-4.

2b. W rowerach, wózkach rowerowych i przyczepach rowerowych dopuszcza się:
1) odblaskowy pasek w kształcie nieprzerwanego pierścienia, umieszczony na obu bokach opony, albo
2) elementy odblaskowe w kształcie nieprzerwanego pierścienia, umieszczone na bocznych płaszczyznach kół tych pojazdów.

3. Jeżeli do pojazdu zaprzęgowego, roweru, wózka rowerowego lub motoroweru są przyczepione: inny pojazd albo maszyna, albo urządzenie, powinny one być wyposażone co najmniej w jedno światło pozycyjne barwy czerwonej oraz co najmniej w jedno światło odblaskowe barwy czerwonej widoczne z tyłu, a ponadto w jedno światło pozycyjne barwy białej widoczne z przodu, jeżeli szerokość ciągniętych: pojazdu albo maszyny, albo urządzenia przekracza szerokość pojazdu ciągnącego; światła te powinny odpowiadać warunkom określonym w ust. 1.

3a. Do świateł pozycyjnych, o których mowa w ust. 3, w odniesieniu do przyczepy ciągniętej przez rower lub wózek rowerowy, stosuje się § 53 ust. 1a.

Dodaj komentarz na Forum ( już dodano 0 ).

Jazda po chodniku

Prawo o Ruchu Drogowym

Oddział 7
Przecinanie się kierunków ruchu

Art. 26.

3. Kierującemu pojazdem zabrania się:
[...]
3) jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych.

Art. 33.

5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jest dozwolone wyjątkowo, gdy:

1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem;

2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów;

3) warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z zastrzeżeniem ust. 6.

6. Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.

Dodaj komentarz na Forum ( już dodano 0 ).

Poniedziałkowe znmiany przepisów

Poniedziałkowe zmiany przepisów
 
            Wszyscy rowerzyści już chyba wiedzą, że 8 października zmieniło się prawo dotyczące obowiązkowego wyposażenia roweru. Zmiany dotyczą przede wszystkim oświetlenia roweru, a główne z nich to:
Możliwość używania migających lampek z przodu (z tyłu można mrugać już od kilku lat),
Możliwość zamontowania więcej niż jednej lampki zarówno z przodu, jak i z tyłu,
Dozwolona wysokość zamontowania lampki przedniej - 25 do 150 cm, a nie jak dotychczas - max 90 (przeżytek z czasów, kiedy lampki montowane były nad przednim kołem),
Brak konieczności wożenia lampki w ciągu dnia i przy dobrej widoczności.
 
Nie wiem jak Wy, ale ja cieszę się z tych drobnych zmian, bo choć jak większość logicznych rowerzystów lampką mrugam jak mrugałem, zamontowaną nadal na kierownicy, to teraz nie czuję się przynajmniej jak złoczyńca, tylko dbający o bezpieczeństwo rowerzysta.
Na wspomnienie ostatniej z wymienionych tu zmian, przychodzi mi na myśl akcja Grudziądzkiej Drogówki (do obejrzenia tu), w której w biały i jasny dzień karano upomnieniami i straszono mandatami rowerzystów nieposiadających lampek (obowiązek, to obowiązek). Nawet wzorowo wyposażony Pan Włodzimierz pokazuje jedynie lampkowe uchwyty, co mnie bardzo ubawiło (argumentacja potrzeby posiadania lampek w środku dnia równie zabawna). Doświadczony rowerzysta wie, że lampki, to konieczność ich demontażu przy każdym pozostawianiu roweru przed sklepem czy urzędem. Wie też, że kiedy zastanie go zmrok, a nie posiada lampek, to rower można poprowadzić lub zwyczajnie zostawić.
 
No to jedźcie i świećcie, mrugajcie i bądźcie widoczni! Pamiętajmy, że widoczny znaczy bezpieczny!
 
z rowerowym pozdrowieniem
matołek


Czytaj więcej...

Dodaj komentarz na Forum ( już dodano 0 ).

Brak oświetlenia to jeden z grzechów głównych rowerzystów

Brak oświetlenia to jeden
z grzechów głównych rowerzystów

            Poruszając się rowerem po naszym mieście, szczególnie po zmroku, można zauważyć, że wielu ludzi nie używa w swoich rowerach wcale oświetlenia :( Jest to o tyle dziwne, że w myśl Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 31.12.2002 W sprawie warunków technicznych pojazdów oraz ich niezbędnego wyposażenia, Dz. Ustaw 2003 nr 32 poz. 262 Art. 53, ust. 1.

Rower powinien być wyposażony:

1. Z przodu - w jedno światło barwy białej lub żółtej selektywnej;
2. Z tyłu - w jedno światło odblaskowe barwy czerwonej o kształcie innym niż trójkąt oraz jedno światło pozycyjne barwy czerwonej, które może być migające.

W praktyce wygląda to troszkę inaczej, bo kupując nowy rower z reguły wyposażony jest on w typowe odblaski, na przodzie biały, na tyle czerwony lub co najgorsze wcale nie posiada elementów, które poprawią nasze bezpieczeństwo. W tym wypadku powinniśmy zadbać o nie sami, kupując np. typowe lampki na baterię, które kosztują niewiele, a powodują poprawę bezpieczeństwa na rowerze. Trzeba zdać sobie sprawę, że np. dobra lampa z przodu nie dość, że oświetla nam drogę przed nami, to na dodatek stajemy się widoczni dla rowerzysty czy pieszego, który porusza się z naprzeciwka. Dodatkowo można wyposażyć się w opaski odblaskowe i zakładać np. na ręce czy nogi, a dla ludzi często podróżujących drogami asfaltowymi, wśród pędzących aut, polecam kamizelkę odblaskową, która nie dość, że ma rażący kolor, to dodatkowo odblaski :) ułatwiające naszą widoczność dla innych pojazdów.

Na rynku mamy też spory wybór, jeśli chodzi o oświetlenie roweru i tak np. od jakiegoś czasu prym wiodą lampy diodowe, oparte na diodzie CREE, których spory wybór można znaleźć w sklepach czy na portalach aukcyjnych, a dają naprawdę mocne światło za przystępną cenę.

Pamiętaj: WIDOCZNY ZNACZY BEZPIECZNY!


Okazję do pochwalenia się swoją "ŚWIETLNOŚCIĄ" będziemy mieć 28 Września na V Masie Krytycznej, gdyż motywem przewodnim tej masy będzie właśnie, oświetlenie roweru. Pokażmy wszystkim, że rowerzysta też potrafi zadbać o swoje bezpieczeństwo.

Z pozdrowieniami
Wirus.
www.rowerowygrudziadz.pl

Czytaj więcej...

Dodaj komentarz na Forum ( już dodano 0 ).

Czy ścieżki rowerowe są obowiązkowe?

Czy musimy korzystać ze ścieżek rowerowych?
 

             Polskie przepisy dotyczące rowerzystów, choć znowelizowane, daleko odstają od zachodnioeuropejskich. Przykładowo, w większości państw o wysoko rozwiniętym ruchu rowerowym, jazda ścieżką rowerową stanowi alternatywę dla jezdni, a nie jak u nas obowiązek.
 
Rowerzysta, który planuje dojechać do wybranego punktu w możliwie najkrótszym czasie, staje przed dylematem: łamać prawo, ale za to jechać gładkim asfaltem o dobrej przyczepności i co najważniejsze drogą o nieprzerwanej ciągłości, czy zgodnie z prawem męczyć się po śliskich, brukowych kostkach, tłuc po krawężnikach, latając to w górę, to w dół i co najgorsze, co chwilę kombinować, aby przedostać się na "ciąg dalszy".
 
W tym miejscu przychodzą nam z pomocą zmiany, które weszły w życie 21 maja 2011r. Niestety, albo raczej na szczęście, polskie Prawo o Ruchu Drogowym (PoRD) w obecnym stanie jest dziurawe jak ser szwajcarski. Poniżej cytuję kluczowe zmiany w temacie obowiązku jazdy po ścieżkach:
  
Art. 33
1. Kierujący rowerem jednośladowym jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub z drogi dla rowerów i pieszych. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
1. Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym."
Art.2
5) droga dla rowerów - drogę lub jej część przeznaczoną do ruchu rowerów jednośladowych, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi
5) droga dla rowerów - drogę lub jej część przeznaczoną do ruchu rowerów, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi; droga dla rowerów jest oddzielona od innych dróg lub jezdni tej samej drogi konstrukcyjnie lub za pomocą urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego.

 
Kluczowe jest tutaj, że nie musimy już korzystać z drogi dla rowerów i pieszych, więc jeśli widzimy znak C-13 i C-16 oddzielone linią poziomą,  to spokojnie możemy pruć jezdnią.
 
Niejasna jest definicja drogi dla rowerów. Nikt bowiem nie zdefiniował, co znaczy "oddzielony od innej drogi konstrukcyjnie", ani co to są "urządzenia bezpieczeństwa drogowego". Pojawiają się więc pytania, czy konstrukcyjnym oddzieleniem ścieżki od chodnika jest różnica w kolorze kostki lub w jej rodzaju, czy jest nim krawężnik i jeśli tak, to jakiej wysokości? A czy urządzeniem bezpieczeństwa drogowego jest krawężnik dzielący ścieżkę od jezdni?
W praktyce sądy uniewinniają sprawcę wykroczenia, jeśli ten udowodni, że przepis był niejednoznaczny, a Policji nie chce się włóczyć po rozprawach, gdy sprawa jest niepewna.
 
Co to znaczy, że droga wyznaczona jest w kierunku w którym zamierzam skręcić? A jak wcześnie mogę zjechać na jezdnię przed skrętem, kiedy takiego kierunku nie wyznaczono? W Grudziądzu rzadko mamy gdziekolwiek ciągłość, więc zatrzymany zawsze odpowiem, że za chwilę gdzieś skręcam...
 
A co z zakazami ruchu rowerów B-9?
Żeby dotrzeć legalnie samochodem w miejsce objęte zakazem ruchu i nie zauważyć znaku, musiałbym tam samochód zanieść, co jest raczej niewykonalne. Rower natomiast mogę zaprowadzić wszędzie, ponieważ w każdej chwili zsiadając z roweru, zmieniam swój status z rowerzysty na pieszego i odwrotnie. Kiedy więc w dowolnym miejscu, np. tuż za znakiem włączę się do ruchu, to nie mam możliwości wprowadzenia w życie zakazu, nie mijając uprzednio znaku...
 
................  
 
Niestety wielu naszych kierowców ma tendencję do chamskiego i niebezpiecznego "pouczania" rowerzystów w momencie, kiedy widzą obok jezdni coś, co wydaje się im ścieżką dla rowerów. Takich nieznających przepisów, gotowych potrącić rowerzystę "nauczycieli" jest u nas całe mnóstwo, czego niestety doświadczyłem już nieraz na własnej skórze. Na pocieszenie jednak dodam, że z roku na rok kultura kierowców zdaje się poprawiać
 
Uwaga! Zawarty w tym artykule tekst stanowi jedynie moje prywatne przemyślenia i nie może być podstawą do rozstrzygania sporów prawnych.

 
z rowerowym pozdrowieniem
matołek

Czytaj więcej...

Dodaj komentarz na Forum ( już dodano 0 ).

Nowe prawo

Bezpieczniej na rowerze
 
            Do tej pory rowerzysta jadący prosto ścieżką rowerową wzdłuż drogi głównej musiał ustąpić pierwszeństwa samochodowi, który przejeżdżał przez przejazd dla rowerów. Nowe przepisy to zmieniły - teraz kierowca, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla rowerów lub innej części drogi.
 
    ŚLUZY DLA ROWERÓW
 
Śluzy dla rowerów powstaną na skrzyżowaniach z sygnalizacją świetlną i obejmą wyznaczoną część jezdni - całą jej szerokość lub jedynie wybrany pas ruchu - między linią zatrzymania się samochodów a skrzyżowaniem. Są one przeznaczone dla rowerzystów, którzy mogą się tam zatrzymać w celu zmiany kierunku jazdy lub ustąpienia pierwszeństwa. Pozwala to im stanąć bliżej skrzyżowania i ułatwia skręcanie. Na przykład jeśli rowerzysta dojedzie do skrzyżowania pasem ruchu dla rowerów biegnącym z prawej strony jezdni, może następnie w wyznaczonej śluzie przejechać przed samochodami na jej drugą stronę, by bezpiecznie skręcić w lewo na skrzyżowaniu. Dzięki takiemu rozwiązaniu rowerzysta po zmianie świateł ruszy wcześniej i będzie lepiej widoczny dla pozostałych uczestników ruchu drogowego. Wyznaczone pasy ruchu dla rowerów pozwolą natomiast rowerzystom korzystać z jezdni bez konieczności kluczenia między samochodami i bez obawy zepchnięcia na pobocze.
 
ŚRODKIEM PASA
 
Rowerzyści będą mieli możliwość poruszania się na skrzyżowaniu i bezpośrednio przed nim również środkiem pasa ruchu - ale tylko wtedy, gdy nie ma wydzielonej drogi rowerowej, a wybrany pas ruchu umożliwia opuszczenie skrzyżowania w więcej niż jednym kierunku. Takie rozwiązanie pozwoli zapobiec wyprzedzaniu cyklistów w obrębie jednego pasa i zajeżdżaniu im drogi przez pojazdy, które następnie skręcają w prawo. Poprawi to też sytuację rowerzystów na rondzie - ułatwi zmianę kierunku jazdy i zapobiegnie zajeżdżaniu drogi przez auta opuszczające rondo.
 
WYPRZEDZANIE W KORKU
 
Do tej pory rowerzyści stojący w korkach mieli dwie możliwości - wyprzedzać samochody z lewej strony, zgodnie z prawem, ale często z narażeniem życia (z uwagi na auta poruszające się w przeciwnym kierunku) albo z prawej strony jezdni - ale nie-zgodnie z przepisami. Nowe uregulowania prawne pozwoliły na wyprzedzanie wolno jadących pojazdów z ich prawej strony. Takie rozwiązanie, stosowane na przykład w Holandii, Danii czy Niemczech, umożliwia bezpieczne wyprzedzanie na zakor-kowanych ulicach w wielkich miastach.
 
NA ROWERACH OBOK SIEBIE
 
Dotychczasowe przepisy zabraniały rowerzyście jazdy po jezdni obok innego uczestnika ruchu. Teraz może on poruszać się po drodze obok innego roweru lub motoroweru, ale tylko pod warunkiem, że nie utrudnia to jazdy innym uczestnikom ruchu ani nie zagraża w żaden sposób bezpieczeństwu ruchu drogowego. Taka regulacja niczego nie zmienia na ruchliwych, zatłoczonych jezdniach, po których samochody jeżdżą z dużą prędkością i gdzie ze względów bezpieczeństwa lepiej poruszać się pojedynczo. Ale na bocznych, mniej uczęszczanych drogach pozwala na turystyczną jazdę obok siebie, umożliwia też rodzicom asekuro-wanie jadącego rowerem dziecka. Ta zmiana jest także istotna dla kolarzy, którzy teraz mogą legalnie trenować w peletonie.
 
PO CHODNIKU
 
Do tej pory rowerzyści mogli się poruszać po chodniku lub po drodze dla pieszych tylko w dwóch przypadkach: gdy opiekowali się jadącym na rowerze dzieckiem do lat 10 albo gdy chodnik miał co najmniej 2 metry szerokości i biegł przy drodze, na której była dozwolona prędkość powyżej 50 km/h, ale nie wydzielono drogi dla rowerów. Teraz po chodniku mogą jechać także wtedy, gdy panują złe warunki pogodowe, na przykład pada śnieg lub ulewny deszcz, wieje silny wiatr, jest gęsta mgła lub gołoledź na drodze. Muszą jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
Warto też pamiętać, że rowerzysta opiekujący się dzieckiem do lat 10 jadącym na rowerze może się poruszać po drodze podobnie jak pieszy, a więc po lewej stronie jezdni.
 
NOWA DEFINICJA ROWERU
 
Nowelizacja kodeksu drogowego przyniosła także poszerzenie definicji roweru oraz całkiem nowe pojęcie wózka rowerowego. Nowe przepisy określiły dopuszczalną szerokość roweru (do 90 cm) oraz zezwoliły na wyposażenie go w silnik elektryczny zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48 V z możliwością rozpędzenia pojazdu do maksymalnie 25 km/h. Z kolei wózek rowerowy to pojazd o szerokości powyżej 90 cm przeznaczony do przewozu osób lub rzeczy, poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem. Podobnie jak rower, wózek rowerowy może być wyposażony w silnik o identycznych parametrach. Jakie znaczenie mają powyższe definicje. Przede wszystkim dzięki nim każdy będzie mógł teraz legalnie jeździć po ścieżkach rowerowych i pasach ruchu dla rowerów, ciągnąc specjalne przyczepki dla dzieci, znacznie bezpieczniejsze od fotelików mocowanych na rowerze. Na drogi dla rowerów będą mogły też wjechać ryksze o szerokości nieprzekraczającej 90 cm. Szersze, zazwyczaj dwuosobowe, nadal muszą jeździć po jezdni.
 
POSTAWA PRAWNA:
 

Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908, z późn. zm.)
 
Opracowanie: Mecenas Stefan Niedźwiedź
Źródło: Miesięcznik "Żyj długo" (za zgodą redakcji)
 
 
Dodaj komentarz na Forum ( już dodano 0 ).

Prawo Drogowe

 
Wyposażenie roweru:
 
Art. 53.


ust. 1. Rower powinien być wyposażony:

z przodu - w jedno światło barwy białej lub żółtej selektywnej;
z tyłu - w jedno światło odblaskowe barwy czerwonej o kształcie innym niż trójkąt oraz jedno światło pozycyjne barwy czerwonej, które może być migające
w conajmniej jeden sprawnie działający hamulec;
w dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy o nieprzeraźliwym dźwięku
 
Art. 56.

ust. 1.
Światła pojazdu o których mowa w par. 53-55, powinny odpowiadać następującym warunkom:

światła pozycyjne oraz światła odblaskowe oświetlone światłem drogowym innego pojazdu powinny być widoczne w nocy przy dobrej przejrzystości powietrza z odległości co najmniej 150 m;
powinny być umieszczone nie wyżej niż 900 mm i nie niżej, niż 350 mm od powierzchni jezdni;
 
[...]
 
światła czerwone nie mogą być widoczne z przodu, a światła białe (żółte selektywne) - z tyłu.
 
ust. 2. Dopuszcza się umieszczanie świateł odblaskowych barwy żółtej samochodowej:

na bocznych płaszczyznach kół pojazdu, o którym mowa w par. 53-55, z tym zastrzeżeniem, że z każdego boku pojazdu powinny być
widoczne dwa światła: jedno umieszczone na kole przedniej osi, a a drugie - na kole tylnej osi.
na pedałach roweru i motoroweru
 
[...]
 
Jeżeli do pojazdu zaprzęgowego lub roweru przyczepiony jest inny pojazd, maszyna lub urządzenie, powinien on być wyposażony w:
 
co najmniej w jedno światło pozycyjne barwy czerwonej oraz w jedno swiatło odblaskowe barwy czerwonej widoczne z tyłu, a ponadto w jedno światło odblaskowe barwy białej widoczne z przodu, jeśli szerokość pojazdu ciągniętego (maszyny, urządzenia)  przekracza szerokość pojazdu ciągniącego [...].

 

Znaki drogowe:

 

Niemal każdy rowerzysta i pieszy w Grudziądzu zdążył już zauważyć, że w ostatnim czasie przybyło w naszym mieście znaków drogowych dotyczących rowerzystów. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości co do ich znaczenia, postanowiłem zamieścić ich opis właśnie tutaj.

 

 

Znak C-13 "droga dla rowerów" oznacza drogę przeznaczoną dla kierujących rowerami jednośladowymi, którzy są obowiązani do korzystania z tej drogi.
 
Znak C-13a "koniec drogi dla rowerów" oznacza koniec drogi przeznaczonej dla kierujących rowerami jednośladowymi.
Znak C-16 "droga dla pieszych" oznacza drogę lub jej część przeznaczoną dla pieszych, którzy są obowiązani z niej korzystać.
 
Znak C-16a "koniec drogi dla pieszych" oznacza koniec drogi przeznaczonej dla pieszych.

Umieszczone na jednej tarczy symbole znaków C-13 i C-16 oznaczają, że droga jest przeznaczona dla pieszych i kierujących rowerami jednośladowymi; ruch pieszych i rowerzystów odbywa się:

1) na całej powierzchni, jeżeli symbole oddzielone są kreską poziomą.

Umieszczone na jednej tarczy symbole znaków C-13 i C-16 oznaczają, że droga jest przeznaczona dla pieszych i kierujących rowerami jednośladowymi; ruch pieszych i rowerzystów odbywa się:
 

2) odpowiednio po stronach drogi wskazanych na znaku, jeżeli symbole oddzielone są kreską pionową.

Znak P-23 "rower" oznacza drogę lub jej część (pas ruchu) przeznaczoną dla ruchu rowerów jednośladowych.
 

Znak P-11 "przejazd dla rowerzystów" oznacza miejsce przejazdu dla rowerzystów.

 

Jazda po chodniku
 

 

Zgodnie z Art. 33 PoRD rowerzysta może korzystać z chodnika dla pieszych (nawet jeli nie ma pozwalających na to znaków) w przypadku gdy brak jest drogi (ścieżki) dla rowerów, chodnik ma co najmniej 2 metry szerokości, i na drodze (szosie) dozwolony jest ruch pojazdów samochodowych z prędkością większą niż 50 km/h. (czyli w mieście musi być znak drogowy ograniczający prędkośc do co najmniej 60 km/h) Oczywiście w takim przypadku jesteśmy zobowiązani zachować szczególną ostrożność oraz ustępować pierwszeństwa pieszemu.
Zgodnie z nowelizacją z dnia 21 maja 2011 r. rowerzysta może korzystać z kazdego chodnika w przypadku bardzo niesprzyjających warunków atmosferycznych, takich jak silne opady, mgła, gołoledź czy silne podmuchy wiatru.
 

Czytaj więcej...

Dodaj komentarz na Forum ( już dodano 0 ).