TEMAT: Chat.

matematołek napisał:
...nie biorę z sobą żadnego plecaka... a Wam mam wozić??? bujajcie się.. sakwy też nie wchodzą w grę!!!

Szybszy napisał:
...już ja Cię jutro przewiozę...

A ja mam sakwę, czy kara dotyczy również sakw? Jeśli nie, czuję się pokrzywdzony

No tak i w tej chwili Kama sobie pozamiatała. Za kare jutro wozisz każdemu plecak po 20 min )))

matematołek napisał:
...to tylko faceci ...poradzę z NIMI sobie bez trudu...
...poza tym lubię wyzwania....

No to teraz ustawiłaś przeciw sobie wszystkich facetów

...w sumie nie ma ...wczoraj dopiero się poznaliśmy.... poza tym nie lubię i nie słucham plotek... z tego co wiem z doświadczenia,to faceci to najgorsi plotkarze na ZIEMI

Kama napisał:
Czy to znaczy, że jest coś, w co mógłby uwierzyć? Tylko wtedy plotka może zadziałać

matematołek napisał:
...ale nie bądź taki... nie buntuj ludzi na mnie... teraz to chyba JA się z Tobą policzę....

Zaraz napiszę do niego prywatną wiadomość, coś się wymyśli...

...tylko Lopezowi CHYBA jeszcze się nie naraziłam hi,hi,hi...

matematołek napisał:
...OJEJCIU...strasznie namieszałam... w ciągu dwóch dni mam trzy groźby pod swoim adresem....niezły wynik
...wiesz,co? ...nie bajam się
...no to do jutra

Zresztą jutro się policzymy, tak na dobry początek znajomości

Kama napisał:
Nie wierzę i czuję się śmiertelnie urażony

matematołek napisał:
...i słusznie prawisz...

matematołek napisał:
...ale to żarcik taki był....

Kama napisał:
jak zawsze

Szybszy napisał:
...o przepraszam bardzo...jakie głupoty??? ...to bardzo interesująca i konstruktywna konwersacja...

...drogi Matołku... trujesz Pan

Zastanawiam się, czy w założeniu tego tematu leżał pomysł stworzenia odrębnego technicznie miejsca, czy przekorne utworzenie go w tym wątku Trochę się już pogubiłem czytając posty tej wesołej rozmowy

Swoją drogą, jak natknę się na taki wątek przykładowo za rok albo nudząc się zimą, to gęba uśmiechnie się sama na wspomnienie tej wesołej i sympatycznej ekipy, która się w tym miejscu spotkała Czat natomiast nie daje takiej możliwości i ślad znika.

hej

Kama napisał:
Dobrze że nie macie chatu bo do rana byście głupoty pisali. Ja mam przy rowerku cały warsztat jak coś. Więc gumy będziemy łatać.

suntour napisał:

...albo od razu cały warsztat...

albo telefon i numer alarmowy :D:D

wirus napisał:...to masz szczęście...wybrnąłeś

Kama napisał:
Nie no tobie tego nie życzę
Ogólnie pamiętajcie by wozić zapas na takie wyprawy :B