TEMAT: 11 listopada 2013 Święto Niepodległości

Witam

Odnośnie uzupełnienia składu oddziału rowerowych ułanów proszę dopisać Andrzeja


Pozdrawiam

Świetny filmik pozdrawiam

fajny filmik, dzięki zawsze zostanie jakaś pamiątka

Filmik z wyjazdu.

Myślę, że wzięło się to z Twoich zdjęć zapodanych w tym wątku. Próbujemy "zrekonstruować" całą 25-ę, więc potraktowaliśmy to tak: "skoro robił zdjęcia, widocznie był" , sorry

11. Łukasz - no mnie niestety nie było na rowerku na cytadeli a na liste mnie ktoś wpisał

Przypominam, że jesteśmy w Umawialni

KLIK

Pes napisał:

Potwierdzam Byłaś moją muzą

Pes napisał:
Bardzo fajny filmik...
..a tak przy okazji...skądś znam ten tekst na końcu
...chyba mam DEJA VU ...
Heh...

Dzięki! trochę mnie oświeciło. Głównie dzięki fotografiom.

piowini napisał:
Odsyłam do wątku "Flagi"

Może i lepiej będzie z winderami. Jednak nie potrafię sobie tego wyobrazić. Po prostu nie wiem co to jest winder. I czym to się różni np. od flagi czy sztandaru.
Jak to się po polsku nazywa?
Może mnie ktoś (po polsku) oświecić?

Pomysl z flagami zacny:) Jeszcze lepiej bedzie to wygladalo z winderami na masach:) Pozdrawiam i dzieki za wycieczke:)

Kto by pomyślał, że rowerowi ułani wzbudzą w Grudziądzu takie zainteresowanie

Dziękuję, pozdrawiam i dorzucam kilka swoich fotek

Do zobaczenia ponownie w siodełkach

Na Rynku gdy robiliśmy kolejne kółko zatrzymał mnie znajomy i gratulował pomysłu na spędzenie Święta Niepodległości.Te gratulacje należą się Pieterowi za sprawną organizację II Rajdu Niepodległości.Dzięki PIETER.

Trochę się pobawiłem przez ostatnią godzinę zebrałem co się dało i możecie obejrzeć filmik

11 Listopada 2013 - Film
CLICK

Sorry Pietrek,ale chyba nie:) Skoro wywiązała się już niezamierzona dyskusja na temat "hymnu", to przypomnę, że ma on przecież melodię. Twojej propozycji nie da się niestety zaśpiewać. Nie,proponuję,żeby pierwszy wers został w wersji zaproponowanej przez piowini. Możemy popracować nad 2 wersem...

Mam nadzieję, że mieszkańcy Grudziądza zapamiętają na długo manifestujących rowerzystów, którzy dzisiaj z ułańską fantazją i z łopoczącymi flagami uczestniczyli w obchodach naszego narodowego Święta Niepodległości. Poniżej (niestety jeszcze niepełny) skład oddziału rowerowych ułanów:
1. Kama
2. Kasia
3. Łobuzia
4. Monika
5. Papuzia
6. Bartek
7. Decybel
8. Hardy
9. Hnacik
10. Kazik
11. Łukasz
12. MarcinHD
13. Matołek
14. Milo
15. Misiek
16. Pawełek
17. Pes
18. Pietrek
19. Pieter
20. Piotr
21. sldtwa
22. Wojtino
23. młody ułan, który składał kwiaty z Pawełkiem
24.
25.

Prosimy o podanie brakujących imion lub nicków, żeby lista zawarła wszystkich świętujących dzisiaj rowerowych ułanów

A może tak:
Mają dupy jak z mosiądza, to rowerowi ułani z Grudziądza .....

piowini napisał:

Mają dupy jak z mosiądza, rowerzyści to z Grudziądza,
siodło pod siebie, manetki w dłoń, na bicyklu goń, goń, goń! wspaniałe jestem za tym aby to promować dalej.......a Ułani chyba się nie pogniewają

Serdeczne podziękowania za miło spędzony wspólnie świąteczny dzień...
Myślę,że godnie uczciliśmy pamięć po Tych,których już nie ma wśród nas...
Polegli za nas...w podziękowaniu choć ten zapalony znicz i złożone kwiaty...








Pamięci poległym ...

Ja niestety byłem tylko na cytadeli, niestety nie mogłem dzisiaj dłużej porowerować. A prezentowaliście się rzeczywiście wspaniale. Było mi wstyd, że mam taką małą flagę. No cóż, nie zawsze możne mieć wszystko tak duże jakby się chciało.
Co do hymnu: może trochę dostosować słowa do nas? Np.
Mają dupy jak z mosiądza, rowerzyści to z Grudziądza,
siodło pod siebie, manetki w dłoń, na bicyklu goń, goń, goń!

Z tym zestawieniem, to jest mały kłopot, bo jakoś do listy brakuje nam trzech osób - było fajnie i nikt nie zapytał o imię czy nick Brakuje nam też trzech osób, które były na starcie i odłączyły się na Cytadeli. Chyba trzeba będzie polecieć po najprostszej linii i po prostu ogłosić na zasadzie "poszukiwany, poszukiwana"

A ja mam prośbę do Sldtwa, o napisanie niedługiej relacji na stronę startową, na kształt ostatniego swojego posta (jeśli wyrazi chęć oczywiście)

Za nami wspólne niepodległościowe rowerowanie.
Rok 1918,odrodzona po 123 latach II Rzeczpospolita. Chociaż istniała zaledwie 20 lat, to była bez wątpienia państwem niebylejakim. W porównaniu z nim nasza III - nie wypada niestety dobrze.
A my byliśmy dziś na Cytadeli (w koszarach 18 Pułku Ułanów Pomorskich, tych co to mają jak wiadomo "dupy jak z mosiądza"), pod grudziądzkimi pomnikami (Żołnierza i marszałka Józefa Piłsudskiego) oraz na grobach hallerczyków i żołnierzy poległych w wojnie polsko - bolszewickiej w Grupie.
Pięknie wyglądaliśmy na naszych rowerach z rozwianymi narodowymi flagami. Byliśmy jak prawdziwa rowerowa kawaleria , o której wielki Polak, wspaniały żołnierz, dyplomata,poeta i wielki patriota generał Wieniawa - Długoszowski mówił: "serce ułana, gdy je połozysz na dłoń: na pierwszym miejscu panna - przed panną, tylko koń..."
Widzicie dziewczyny, jak pięknie mówił o kobietach?
Szkoda tylko, że nie zaśpiewaliśmy wspólnie w koszarach 18 Pułku Ułanów słynnej grudziądzkiej żurawiejki:
"Mają dupy jak z mosiądza, to ułani są z Grudziądza.
Lance do boju, szable w dłoń, bolszewika goń,goń, goń..."
Czy nie sądzicie, że lepszego hymnu dla grudziądzkich roweromaniaków nie znajdziemy?
Myslę,że ani nasze tyłki, ani nasza fantazja nie ustępują tamtej, ułańskiej...
W tym przynajmniej dorównujemy II Rzeczpospolitej
Dzięki Pieterowi za pomysł, a wszystkim za możliwość wspólnego świątecznego rowerowania.
Pietera albo Matołka bardzo bym prosił o pełne zestawienie uczestników dzisiejszego rowerowania. Tak powoli się siebie uczymy...