10 marca 2016 r. w sali konferencyjnej Zarządu Dróg Miejskich w Grudziądzu odbyło się posiedzenie Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, w którym udział wzięła również reprezentacja
Stowarzyszenia Rowerowy Grudziądz. Wyciąg z protokołu dołączę, jak tylko go otrzymamy.
Stanowisko Stowarzyszenia Roweowy Grudziądz: Kontraruch w mieście jest bezpieczny, usprawnia ruch rowerowy i powinien być wzorem Radomia wprowadzony na wszystkich ulicach jednokierunkowych w mieście, oraz ulicach zamkniętych dla ruchu zmotoryzowanego.
Na spotkanie przybyliśmy zaopatrzeni w projektor, dwa komputery i co najważniejsze - niezbite dowody, że dwukierunkowy ruch rowerowy na jezdniach jednokierunkowych (kontraruch) na terenie miasta jest bezpieczny. Przybyliśmy też pełni optymizmu, gdyż zgodnie z zapewnieniem dyrekcji ZDM-u, ZDM w pełni popiera wprowadzenie kontraruchu w centrum Grudziądza i tenże byłby już wprowadził na nasz wniosek w zeszłym roku, gdyby nie negatywna opinia Policji. Tak więc naszym głównym zadaniem było przekonanie do sprawy Policji.
Niestety już na samym wstępie spotkała nas niemiła niespodzianka, bo w gronie najbardziej opornych zasiadł Pan Łukasz Rządkowski z Sekcji Inżynierii Ruchu ZDM. Dodatkowo grono przeciwników kontraruchu wzmocnili: naczelnik Wydziału Transportu Urzędu Miasta Grudziądz - Pani Teresa Kleczewska oraz Pan Włodzimierz Tesz reprezentujący Miejski Zakład Komunikacji. Policję reprezentował aspirant Dariusz Wojtaś, który tak samo jak wymienieni Pan Tesz i Pani Kleczewska, nie umiał wyobrazić sobie, że rowery mogłyby po Grudziądzu jeździć pod prąd.
Ogólnie mówiąc było ciężko, a tak zacofanych poglądów w kwestii organizacji ruchu rowerowego w mieście dawno w jednym miejscu jednocześnie nie słyszałem. Do tego padały tak kuriozalne argumenty, że ciężko nam było jakkolwiek sensownie się do nich ustosunkować. Przykładowo, kiedy doszło już do analizowania konkretnych ulic, ze strony Pana Rądkowskiego padały stwierdzenia, że "nie da się, bo tam parkują samochody". Ze strony Policji natomiast usłyszeliśmy, że się nie da w obawie o sytuacje, w których na wąskich fragmentach, spotkawszy się jadący z naprzeciwka rowerzysta i kierowca postanowią wzajemnie się nie przepuścić, co sparaliżuje ruch na ulicy, a w przypadku ewentualnej kolizji, nie istnieją zasady do ustalenia winnego (co jest oczywistą bzdurą).
................................
Podczas przygotowań do w/w spotkania zdumiał nas fakt, że podczas gdy wiele miast przyjaznych mieszkańcom stara się tłumić niebezpieczny ruch samochodowy w centrum, rozwijając jednocześnie ruch rowerowy i pieszy, to u nas po takich ulicach jak Ratuszowa, Spichrzowa, Pańska, Szkolna, Szewska czy Murowa, można rozwijać prędkość 50 km/h. Zawnioskowaliśmy więc prócz wprowadzenia kontraruchu o uspokojenie ruchu w ścisłym centrum miasta (załącznik PDF).
Reasumując - po burzliwych dyskusjach i silnej argumentacji przedstawionej z naszej strony, jest szansa na wprowadzenie na kilku ulicach w centrum kontraruchu rowerowego, co otworzyłoby szansę do podejmowania zabiegów o następne ulice. Natomiast do kwestii rozbieżności stanowisk w temacie w samym ZDM-ie wrócimy na następnym spotkaniu z dyrekcją ZDM 21 marca 2016 r.
Następne posiedzenie Komisji BRD w kwietniu, na którym oczywiście nie zabraknie reprezentacji naszego Stowarzyszenia. Trzeba drążyć temat.
Stowarzyszenie Rowerowy Grudziądz reprezentowali: Davis, Matołek