List otwarty do Prezydenta miasta
- Szczegóły
- Utworzono: piątek, 30, marzec 2012 16:19
- Poprawiono: poniedziałek, 29, kwiecień 2013 13:54
- Opublikowano: piątek, 30, marzec 2012 16:10
- matołek
- Odsłony: 4155
List otwarty do Prezydenta miasta
Ponieważ przedwczoraj otrzymałem opublikowaną niżej (kolorem zielonym) odpowiedż na pismo ZDM/02/23/03/2012 w sprawie WTR, dziś przed południem złożyłem w Kancelarii Prezydenta list otwarty w tej sprawie. Jego treść, znajdziecie poniżej odpowiedzi z ZDM-u
Witam Panie Tomaszu.
Informuję Pana, że budowa, a więc i wybór materiałów z jakich wykonana zostanie Wiślana Trasa Rowerowa na jej grudziądzkim odcinku nie nie leży w kompetencjach Zarządu Dróg Miejskich w Grudziądzu. Pańskie pismo wraz z opinią Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zostało w dniu wczorajszym przekazane według właściwości do Wydziału Inwestycji i Remontów Urzędu Miejskiego w Grudziądzu. Informuję jednocześnie, że jeden egzemplarz pisma przekazujacego powyższą spawę do Urzędu Miejskiego został wysłany na Pański adres domowy.
Pozdrawiam
Dariusz Kuczyński
Informuję Pana, że budowa, a więc i wybór materiałów z jakich wykonana zostanie Wiślana Trasa Rowerowa na jej grudziądzkim odcinku nie nie leży w kompetencjach Zarządu Dróg Miejskich w Grudziądzu. Pańskie pismo wraz z opinią Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zostało w dniu wczorajszym przekazane według właściwości do Wydziału Inwestycji i Remontów Urzędu Miejskiego w Grudziądzu. Informuję jednocześnie, że jeden egzemplarz pisma przekazujacego powyższą spawę do Urzędu Miejskiego został wysłany na Pański adres domowy.
Pozdrawiam
Dariusz Kuczyński
Grudziądz, 30 marca 2012
Tomasz Kędzior
ul. ***************
86-300 Grudziądz
Prezydent Grudziądza
Niniejsze pismo jest listem otwartym, opublikowanym dla zainteresowanych tematem rowerzystów. Zwracam się z prośbą o zgodę na opublikowanie otrzymanej odpowiedzi w niezmienionej formie, za wyjątkiem mojego adresu zamieszkania, który zostanie zastąpiony gwiazdkami.
Szanowny Panie Prezydencie.
24 marca br. opublikowałem w Internecie artykuł pt. "Czy Grudziądz ośmieszy się Wiślaną Trasą Rowerową z kostki betonowej?" To nie był żart - kostka na ścieżce o znaczeniu ogólnokrajowym skompromituje Grudziądz w oczach wszystkich polskich i europejskich środowisk rowerowych.
W tym miejscu proszę o zapoznanie się z wydaną w lutym 2012r. przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad "Opinią w sprawie typowych nawierzchni dróg dla rowerów", którą dołączam do niniejszego pisma.
Oglądając program informacyjny grudziądzkiej TVK SM z dnia 27 marca w którym wystąpił Pan Prezydent Sikora, zostałem pozytywnie zaskoczony stwierdzeniem redaktora, że większość budowanej trasy będzie miała nawierzchnię asfaltową. Biorąc pod uwagę, że pierwotny projekt zakładał całkowitą powierzchnię z kostki betonowej, należy uznać to za zdecydowany krok naprzód. Martwi mnie jednak wiele spraw, dlatego chciałbym skierować do Pana Prezydenta kilka zapytań:
1. Dlaczego nie można całkowicie zrezygnować z tworzywa, które jako nawierzchnia traktu rowerowego posiada wyłącznie same wady i jest powodem protestów środowisk rowerowych w całym kraju. Kostka jest niebezpiecznie śliska, uciążliwa do jazdy, kosztowna w utrzymaniu i tworzy bardzo nietrwałe powierzchnie. Nie tylko zachodnioeuropejscy specjaliści, ale również i polscy (np. GDDKiA) stanowczo odradzają stosowania kostki na drogach rowerowych, a wiele polskich miast, jak Kraków, Warszawa, Wrocław, Szczecin, Białystok, Radom, Toruń czy Lublin wprowadziły już zakaz jej stosowania.
Powodami wyboru kostki na nawierzchnię WTR z pewnością nie są:
Oglądając program informacyjny grudziądzkiej TVK SM z dnia 27 marca w którym wystąpił Pan Prezydent Sikora, zostałem pozytywnie zaskoczony stwierdzeniem redaktora, że większość budowanej trasy będzie miała nawierzchnię asfaltową. Biorąc pod uwagę, że pierwotny projekt zakładał całkowitą powierzchnię z kostki betonowej, należy uznać to za zdecydowany krok naprzód. Martwi mnie jednak wiele spraw, dlatego chciałbym skierować do Pana Prezydenta kilka zapytań:
1. Dlaczego nie można całkowicie zrezygnować z tworzywa, które jako nawierzchnia traktu rowerowego posiada wyłącznie same wady i jest powodem protestów środowisk rowerowych w całym kraju. Kostka jest niebezpiecznie śliska, uciążliwa do jazdy, kosztowna w utrzymaniu i tworzy bardzo nietrwałe powierzchnie. Nie tylko zachodnioeuropejscy specjaliści, ale również i polscy (np. GDDKiA) stanowczo odradzają stosowania kostki na drogach rowerowych, a wiele polskich miast, jak Kraków, Warszawa, Wrocław, Szczecin, Białystok, Radom, Toruń czy Lublin wprowadziły już zakaz jej stosowania.
Powodami wyboru kostki na nawierzchnię WTR z pewnością nie są:
- Trudności w pozyskaniu sprzętu do rozściełania i zagęszczania asfaltu na wąskich powierzchniach, ponieważ rosnące w ostatnich latach zapotrzebowanie zmusiło firmy budowlane do ich zakupu. Ponadto Grudziądz ma już doświadczenie w budowaniu dobrych asfaltowych nawierzchni;
- Zagrożenie związane z wjazdem ciężkiego sprzętu na skarpę, ponieważ rozściełacze i zagęszczarki stosowane do układania ścieżek mają niewielkie gabaryty i wagę;
- Koszt, ponieważ z praktyki budowlanej wynika, że nawierzchnie asfaltowe są tańsze w budowie i utrzymaniu. Jak Twierdzi Pan Dyrektor grudziądzkiego ZDM-u, jedynym składnikiem podnoszącym koszt asfaltu, jest polimer barwiący go na czerwono. Doświadczenie mówi, że firmy oferujące ten komponent potrafią podbijać cenę kilkukrotnie. Nikt ponadto nie powiedział, że asfalt musi być czerwony, bo zarówno po nim, jak po czarnym jeździ się tak samo wygodnie i bezpiecznie.
- Dostęp do infrastruktury podziemnej, ponieważ pod jezdniami też jest, a buduje się je z kilku warstw asfaltu o bardzo dużej grubości. Technologie naprawy asfaltu są tak samo rozwinięte, jak kostki. Nie jest mi również znany przypadek z Grudziądza poprawnego ułożenia wcześniej rozebranej kostki. Ponadto głównym celem budowania dróg rowerowych nie jest tworzenie zadaszenia dla kabli i rur, lecz zorganizowanie ruchu rowerowego;
- Rozbieralność, ponieważ ścieżek nie buduje się na chwilę. Rozbieralność nawierzchni, zwłaszcza w lesie, to gratka dla złodziei. Znane są przypadki kradzieży kostki, natomiast jeszcze nikt nie ukradł asfaltu;
- Estetyka i ochrona konserwatorska, ponieważ kostka betonowa nie jest ani materiałem historycznym ani szczególnie reprezentacyjnym, a uchodzi raczej za symbol tandety i złego gustu;
- Bezpieczeństwo, ponieważ kostka ma sporo niższą przyczepność od asfaltu, co zwiększa drogę hamowania i ryzyko poślizgu. Dodatkowa nieznajomość
a wręcz ignorancja projektantów i wykonawców wobec specyfiki poruszania się rowerzysty, jego potrzeb i polskiego prawa sprawia, że powstające obecnie w Grudziądzu ścieżki stają się dla rowerzystów galerią niezliczonych pułapek
i utrudnień w ruchu; - Komfort jazdy, ponieważ jazda po betonie wymaga od rowerzysty do 50% więcej energii do przejechania tego samego odcinka, co po asfalcie. Dodatkowo wibracje przenoszone przez rower są szkodliwe dla zdrowia rowerzysty. Każda kostka bowiem do prawidłowego położenia wymaga odstępu pomiędzy poszczególnymi elementami;
- Trwałość, ponieważ kostka kładziona na suchej podsypce cementowo-piaskowej zapada się i rozsuwa, powodując powstawanie jeszcze większych nierówności i wzdłużnych szczelin;
- Dobro rowerzysty, ponieważ rowerzyści od lat protestują przeciwko jej używaniu na ścieżkach.
2. Dlaczego wciąż rowerzyści nie mogą mieć nic do powiedzenia w sprawach związanych z nimi samymi. Wykonanie projektów bowiem zlecają urzędnicy, którzyz ruchem rowerowym nic wspólnego nie mają. Projekty wykonują projektanci, którzyo potrzebach rowerzystów pojęcia żadnego nie mają lub mieć nie chcą. Dodatkowo zarówno projektanci jak i wykonawcy ostentacyjnie ignorują prawo związanez budową traktów rowerowych. Najgorszy jest jednak fakt, że nie ma do kogo się z tym zwrócić, bo głosy rowerzystów są w Grudziądzu do tej pory ignorowane.
W sprawie planowanej Wiślanej Trasy Rowerowej należy mieć na szczególnej uwadze, że planowana trasa połączy kilka dzielnic miasta, spełniając oprócz zaplanowanych walorów turystycznych, bardzo ważną funkcję komunikacyjną miasta, w dodatku przez piękne okolice z dala od spalin. Turystyka, komunikacja, zdrowie mieszkańców i przyjemność w jednej inwestycji! Czy nie warto zrobić tego profesjonalnie?
Ważne!
Obecnie ruch rowerowy w mieście należy postrzegać jako transport, tak samo jak komunikację miejską i pieszą i rozwijać w myśl zrównoważonego rozwoju, który jest w Polsce konstytucyjnym obowiązkiem.
Należy też pamiętać, że rozwijanie wyłącznie komunikacji samochodowej doprowadzi do zakorkowania miasta. Paradoks polega na tym, że im więcej dobrych jezdni, tym więcej ludzie używają samochodów. Każde miasto zmierza również do zwiększenia dobrobytu swoich mieszkańców, a jeśli się to udaje, oni kupują więcej samochodów i więcej nimi jeżdżą. Jeśli uda się jeszcze zwiększyć atrakcyjność miasta, to pojawi się więcej samochodów z zewnątrz. Gdy inny transport okaże się niekonkurencyjny, to miasto utonie w korkach. Dlatego właśnie trzeba zawczasu budować wygodny i bezpieczny system komunikacji rowerowej.
Należy też pamiętać, że rozwijanie wyłącznie komunikacji samochodowej doprowadzi do zakorkowania miasta. Paradoks polega na tym, że im więcej dobrych jezdni, tym więcej ludzie używają samochodów. Każde miasto zmierza również do zwiększenia dobrobytu swoich mieszkańców, a jeśli się to udaje, oni kupują więcej samochodów i więcej nimi jeżdżą. Jeśli uda się jeszcze zwiększyć atrakcyjność miasta, to pojawi się więcej samochodów z zewnątrz. Gdy inny transport okaże się niekonkurencyjny, to miasto utonie w korkach. Dlatego właśnie trzeba zawczasu budować wygodny i bezpieczny system komunikacji rowerowej.
Jak temu zaradzić:
Wzorując się na pozytywnych doświadczeniach innych miast w tym temacie. Typowym rozwiązaniem jest wprowadzenie standardów zarządzeniem prezydenta i załączanie ich do Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia na projekty inwestycji obejmujących infrastrukturę rowerową. Standardy takie przyjęły m.in. Kraków, Wrocław, Warszawa, Łódź, Lublin, Słupsk. Standardy mogą też zostać umocowane uchwałą Rady Miasta - takie rozwiązanie przyjął np. Toruń. Przykładowe standardy projektowe i wykonawcze dla miasta Krakowa i Wrocławia znajdują się na naszej stronie internetowej www.RowerowyGrudziadz.pl w zakładce "Łączność z ZDM". Można tam również znaleźć wiele porad doświadczonych w temacie budowy ścieżek środowisk oraz przetłumaczony na język polski podręcznik projektowania ścieżek, napisany przez zachodnioeuropejskich specjalistów w tej dziedzinie.
Ponadto należy pamiętać, że budowanie dobrej infrastruktury rowerowej, to przede wszystkim wygodne, czytelne i bezpieczne połączenie ścieżek z istniejącym systemem jezdni, a nie jak obecnie budowanie ścieżek gdzie popadnie, często zupełnie bez potrzeby.
Bardzo proszę o rozważenie wprowadzenia w naszym mieście w/w standardów. Będzie to znaczące ułatwienie dla urzędów zlecających projektowanie ścieżek, gdyż zarówno projektanci i wykonawcy biorący udział w przetargu otrzymują gotowy dokument z wymaganiami, którym muszą sprostać.
Niniejszym zobowiązuję się do przygotowania takiego dokumentu.
Załącznik: "Opinia w sprawie typowych nawierzchni dróg dla rowerów" wydana przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.
Niniejszym zobowiązuję się do przygotowania takiego dokumentu.
Załącznik: "Opinia w sprawie typowych nawierzchni dróg dla rowerów" wydana przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.
z poważaniem
Tomasz Kędzior
..................................