Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: 14 września 2014 - Lajtowa niedziela

14 września 2014 - Lajtowa niedziela 2014/09/29 18:03 #18984

  • Matołek
  • Matołek Avatar
  • Wylogowany
  • Arcyklista
  • rowerzysta - turysta ((o:
  • Posty: 4975
  • Otrzymane podziękowania: 3794
  • Oklaski: 56
Hehe, odkopałem wątek sprzed dwóch tygodni i chętnie odtworzyłem sobie w pamięci ten sympatyczny, lajtowy wypad :)

Uzupełniłem też galerię z tego dnia, więc zapraszam do galerii: rowerowygrudziadz.pl/index.php/galeria-fotek-mainmenu-32/wypady-wyjazdy-rajdy/category/428-foto-matolek

Bardzo dziękuję Ekipie wyliczonej przez Monikę :woohoo:

Pozdrowerek i do następnego :silly: :silly:
Mój rower napędza piękna przyroda :silly:
Za tę wiadomość podziękował(a): Pietrek, Kasia

14 września 2014 - Lajtowa niedziela 2014/09/14 23:15 #18558

  • Monika
  • Monika Avatar
  • Wylogowany
  • Bywalec
  • Posty: 158
  • Otrzymane podziękowania: 304
  • Oklaski: 6
Bardzo przyjemnie spędzona niedziela. Piękna letnia pogoda została właściwie wykorzystana, czyli dzień spędzony na świeżym powietrzu. Nogi trochę zmęczone, ale za to głowa wypoczęta :laugh: Więc zaplanowana robota papierkowa już wykonana :woohoo:

Serdecznie dziękuję wszystkim za dzisiejszą wycieczkę, w której udział wzięli:

:) Ainak
:) Aneta
:) Kasia
:) Andrzej
:) Krzyś 80
:) Pietrek
:) Hardy
:) Davis
:) Matołek
:) i ja

(Mąż się ociąga,więc pozwoliłam sobie wymienić wszystkich uczestników ;) )

Do zobaczenia na rowerze
Za tę wiadomość podziękował(a): Matołek, Pietrek

14 września 2014 - Lajtowa niedziela 2014/09/14 22:48 #18556

  • Hardy
  • Hardy Avatar
  • Wylogowany
  • Roweromaniak
  • Posty: 1314
  • Otrzymane podziękowania: 587
  • Oklaski: 4
Lajcik niedzielny był lajcikiem :)
To znaczy, że słowo pisane jest nie tylko pisane, ale i prawdziwe ;)
Takie wyjazdy są też potrzebne. Nie zawsze trzeba "tempować", czasem trzeba mieć czas na rozmowy i oglądanie plenerów :)

14 września 2014 - Lajtowa niedziela 2014/09/14 19:19 #18539

  • ainak
  • ainak Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 293
  • Otrzymane podziękowania: 565
  • Oklaski: 3
matołek napisał:
Czy znaleźliby się chętni na bardzo spokojną niedzielną przejażdżkę nad jeziorko lub rzekę z ogniskiem? Pisząc "spokojną mam na myśli dość wolne tempo, kilka postojów i długie leniuchowanie przy ognichu - ogólnie relaxx. Jeszcze nie wiem dokąd konkretnie ruszyć - Głęboczek, Krokwiki, Sinowę, mątawę czy może jeszcze gdzie indziej. Najważniejsze, żeby było lajtowo i piknikowo, bo obiecałem żonie :)

Jeśli będą chętni, to proponuję zbiórkę i start o 11.30 na punkcie widokowym na skarpie wiślanej za basenem przy Kalinkowej.

Zakładana ilość kilometrów - ok 50.

Dziękuję bardzo za wspaniały lajcik, z wieloma atrakcjami: ognicho, lody, widoki i super ekipą.
PS. tym razem z czystym sercem mogę powiedzieć, że był to lajcik, Monika
musi częściej barć udział w lacikach.
Ps. Dziękuję Hardemu i Andrzejowi za wsparcie finansowe;-)
Pozdrawiam

14 września 2014 - Lajtowa niedziela 2014/09/14 09:41 #18528

  • Hardy
  • Hardy Avatar
  • Wylogowany
  • Roweromaniak
  • Posty: 1314
  • Otrzymane podziękowania: 587
  • Oklaski: 4
O, to to :D
Proponuję jednak, zamiast kija w szprychy, podtrzymać tradycję i, tak jak Królak - pompką przez łeb! Na drugi raz taki wyrywny wpierw pomyśli, nim naciśnie na pedały. Zapamięta, że podstawowa zasada to "Przed starszego/kierownika nie leź!" :P

14 września 2014 - Lajtowa niedziela 2014/09/14 09:12 #18527

  • Matołek
  • Matołek Avatar
  • Wylogowany
  • Arcyklista
  • rowerzysta - turysta ((o:
  • Posty: 4975
  • Otrzymane podziękowania: 3794
  • Oklaski: 56
Hardy napisał:
I pamiętaj, że to ma być naprawdę lajtowa wycieczka... inaczej niedługo zostanie do wspólnych wycieczek tylko kilku "harpaganów", jak to Bartek określił. A to mało, mało, mało... ;)

Będę się bardzo starał, a jak ktoś będzie wyrywny, to dostanie kijem w szprychy ;)
Mój rower napędza piękna przyroda :silly:
Za tę wiadomość podziękował(a): ainak

14 września 2014 - Lajtowa niedziela 2014/09/14 09:06 #18526

  • Hardy
  • Hardy Avatar
  • Wylogowany
  • Roweromaniak
  • Posty: 1314
  • Otrzymane podziękowania: 587
  • Oklaski: 4
Tomek, w tym problem, że nie znam. Zawsze wybierałem większe, gdzie mogłem się choć trochę "rozpędzić".
Płochocin to te, gdzie jest "bujaczka na linie" nad wodą? Gdzie już były kąpiele? :) O, widzisz :)
Jeżeli jednak nie znasz jakiegoś jeziora, to nie szukaj na siłę. I tak przecież z góry nie wiem, czy bym się kąpał. Prowadź tam, gdzie można ognisko rozpalić. :)
I pamiętaj, że to ma być naprawdę lajtowa wycieczka... inaczej niedługo zostanie do wspólnych wycieczek tylko kilku "harpaganów", jak to Bartek określił. A to mało, mało, mało... ;)

14 września 2014 - Lajtowa niedziela 2014/09/14 09:01 #18523

  • Hardy
  • Hardy Avatar
  • Wylogowany
  • Roweromaniak
  • Posty: 1314
  • Otrzymane podziękowania: 587
  • Oklaski: 4
Tomek, w tym problem, że nie znam. Zawsze wybierałem większe, gdzie mogłem się choć trochę "rozpędzić".
Jeżeli też nie znasz, to nie szukaj na siłę. Prowadź tam, gdzie można ognisko rozpalić :)

14 września 2014 - Lajtowa niedziela 2014/09/14 08:54 #18521

  • Pietrek
  • Pietrek Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 376
  • Otrzymane podziękowania: 262
  • Oklaski: 1
Jadę :-)
Sukces jest w dużej mierze kwestią wytrwania, gdy inni rezygnują.

14 września 2014 - Lajtowa niedziela 2014/09/14 08:38 #18517

  • Matołek
  • Matołek Avatar
  • Wylogowany
  • Arcyklista
  • rowerzysta - turysta ((o:
  • Posty: 4975
  • Otrzymane podziękowania: 3794
  • Oklaski: 56
Hardy napisał:
Tomek, a może jakieś jeziorko z dostępem do wody? Powinna być jeszcze ciepła... może bym się zabrał, licząc na wodę nie tylko do oglądania z góry :whistle:

A znasz jezioro ogniskowo-kąpielowe? Może to małe pod Płochocinem?
Mój rower napędza piękna przyroda :silly:

14 września 2014 - Lajtowa niedziela 2014/09/14 08:34 #18516

  • krzys80
  • krzys80 Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 800
  • Otrzymane podziękowania: 567
  • Oklaski: 9
Jak Hardy się wybiera to chyba sprzyjającą aurę mamy zapewnioną. I jak tu nie jechać, skoro same plusy?
Najpewniej, najszybciej i najprzyjemniej. TYLKO ROWEREM

14 września 2014 - Lajtowa niedziela 2014/09/14 08:29 #18514

  • Hardy
  • Hardy Avatar
  • Wylogowany
  • Roweromaniak
  • Posty: 1314
  • Otrzymane podziękowania: 587
  • Oklaski: 4
Tomek, a może jakieś jeziorko z dostępem do wody? Powinna być jeszcze ciepła... może bym się zabrał, licząc na wodę nie tylko do oglądania z góry :whistle:

14 września 2014 - Lajtowa niedziela 2014/09/14 08:11 #18513

  • Matołek
  • Matołek Avatar
  • Wylogowany
  • Arcyklista
  • rowerzysta - turysta ((o:
  • Posty: 4975
  • Otrzymane podziękowania: 3794
  • Oklaski: 56
ainak napisał:
Druga chętna też się znajdzie. Matołek widzę, że czeka Cię damskie towarzystwo;-)

To baaardzo milutko :laugh:

Ktoś jeszcze dołączy? :woohoo:
Mój rower napędza piękna przyroda :silly:

14 września 2014 - Lajtowa niedziela 2014/09/13 22:19 #18500

  • ainak
  • ainak Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 293
  • Otrzymane podziękowania: 565
  • Oklaski: 3
Druga chętna też się znajdzie. Matołek widzę, że czeka Cię damskie towarzystwo;-)

14 września 2014 - Lajtowa niedziela 2014/09/13 22:17 #18499

  • Kasia
  • Kasia Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 594
  • Otrzymane podziękowania: 813
  • Oklaski: 19
jedna chętna się znajdzie ;)
Możesz więcej niż myślisz :)

14 września 2014 - Lajtowa niedziela 2014/09/13 21:30 #18497

  • Matołek
  • Matołek Avatar
  • Wylogowany
  • Arcyklista
  • rowerzysta - turysta ((o:
  • Posty: 4975
  • Otrzymane podziękowania: 3794
  • Oklaski: 56
Czy znaleźliby się chętni na bardzo spokojną niedzielną przejażdżkę nad jeziorko lub rzekę z ogniskiem? Pisząc "spokojną mam na myśli dość wolne tempo, kilka postojów i długie leniuchowanie przy ognichu - ogólnie relaxx. Jeszcze nie wiem dokąd konkretnie ruszyć - Głęboczek, Krokwiki, Sinowę, mątawę czy może jeszcze gdzie indziej. Najważniejsze, żeby było lajtowo i piknikowo, bo obiecałem żonie :)

Jeśli będą chętni, to proponuję zbiórkę i start o 11.30 na punkcie widokowym na skarpie wiślanej za basenem przy Kalinkowej.

Zakładana ilość kilometrów - ok 50.

Dołączy ktoś? :woohoo:
Mój rower napędza piękna przyroda :silly:
Czas generowania strony: 0.225 s.