Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

Odpowiedz w temacie: sobota spokojna 140

Nazwa
Tytuł
Boardcode
B) ;) :) :P :laugh: :ohmy: :sick: :angry: :blink: :( :unsure: :kiss: :woohoo: :lol: :silly: :pinch: :side: :whistle: :evil: :S :blush: :cheer: :huh: :dry: :ok: :serce: :unlike: xD
Wiadomość
Powiększ /  Pomniejsz
Załączniki

Kod antyspamowy: Wpisz słownie liczbę 12 *

Historia tematu:: sobota spokojna 140

Maks. pokazywanych 15 ostatnich postów - (zaczynając od ostatniego)
2014/10/19 12:22 #19618

maly

maly Avatar

Bartek napisał:
Dzieki za wyprawe panowie - bylo wszystko jak trzeba :)

Maly - szacun ,ze udalo ci sie dojechac z tym napedem :) Takiej sieki przy pedalowaniu juz dawno nie widzialem :)

:woohoo: :woohoo: :woohoo:
Bartek masz racje takiej sieki to i ja nigdy nie widziałem niemam pojęcia jak do tego doszło a miał jeszcze zime przetrwać :laugh: :laugh: :laugh:
2014/10/19 11:51 #19617

Bartek

Bartek Avatar

Dzieki za wyprawe panowie - bylo wszystko jak trzeba :)

Bardzo podobaly mi sie lesne odcinki szutrowej sciezki oraz pobyt na polwyspie polaczony z ogniskiem:) Zalew koronowski to w przyszlym roku potencjalny cel na kilka fajnych dluzszych wypadow - okolice piekne - jak ktos jeszcze nie byl to polecam :) Na wiosne tak jak slusznie zauwazyl Chunk teren przy moscie powinien byc juz uprzatniety i ogarniety a wiadukt zyska zasluzona zielona oprawe. W tym momencie calosc "dupy nie urywa" :) Wrocimy na wiosne sprawdzic co sie zmienilo. Bardzo ladna okazala sie Bydgoszcz w szczegolnosci tereny nad Brda - piekny przyklad jak mozna zagospodarowac wode w centrum miasta. Grudziadz ze swoja marina wypada tutaj cokolwiek slabo. Bylem tam setki razy samochodem i nigdy nie bylo okazji pokrecic sie nad Brda a wczoraj zaledwie przelecielismy przez te tereny ale calosc narobila mi smaka na wiosenna wyprawe :)

Szczegolne podziekowania dla chlopakow ktorzy pomogli mi zakleic dwie pechowe gumy. Moja tylna opona musi niestety juz odejsc na zasluzona emeryture. Do tego przytrafila mi sie awaria lancucha - dzieki Marcinowi HD udalo sie dokonac naprawy na miejscu i szczesliwie dotrzec do domu :) Wisze ci bulke za serwis :)

Maly - szacun ,ze udalo ci sie dojechac z tym napedem :) Takiej sieki przy pedalowaniu juz dawno nie widzialem :)
2014/10/19 10:32 #19611

MARCINHD

MARCINHD Avatar

Maciej spokojnie za widnego. jakoś koło 18.
2014/10/19 10:31 #19609

chunk

chunk Avatar

To był twardy wypad! :)
Mocne strony wczorajszych DDR to wszelkiego rodzaju kręte odcinki leśne :) :) :) . Na mnie zrobiły ogromne wrażenie. Wiadukt (mostek) w Koronowie myślę, że warto odwiedzić za jakiś czas, kiedy cały obiekt wraz z przylegającym terenem będzie całkowicie ukończony ;) Puki co trwają tam prace budowlane i nie ma swobodnego dostępu do koryta rzeki (być może zrobią tam miejsce postoju dla rowerzystów) którą przecina a widok z tego miejsca domyślam się że będzie powalający :) .

Dziękuję Panowie za wspólne rowerowanie.
Pozdrawiam i do zobaczenia na kołach!! ;)
2014/10/19 10:19 #19607

maciejPH

maciejPH Avatar

Dotarliście wczoraj jeszcze za widnego? Czy faktycznie byliście dopiero na 20-tą?
2014/10/18 19:16 #19586

maly

maly Avatar

"MARCINHD" napisał
. Aha.... Panowie.... następnym razem proszę do Bydgoszczy zabrać kłódki :P wtajemniczeni wiedzą o co chodzi :)

Postaramy sie jak nie zapomnimy :laugh: :laugh: :laugh:
"MARCINHD" napisał

a najważniejsze w tym wszystkim jest to że wszyscy wrócili cali i zdrowi do domu.... i mam nadzieję że napędy Wam Panowie wytrzymaly

Jakos wytrzymały choć to był jak u mnie ostatni dech
1 przód 5 tył i to jedyne ustawienie jakoś nie skakało ale na tym przełożeniu jazda z Mackiem a już nie wspomne o Lefie to jedynie siedzenie na kole i staranie utrzymania im tempa
w 2godz 40 dystans 70km z tym napędem B) B) B)

Ale to już za nami
A co do mostu moim odczuciu Ten most mnie nie poraził :huh: w porównaniu do tego jak był przedstawiony na filmiku ale i tak warto było pojechać :)
:) Dzięki wszystkim za wyjazd
Z rowerowym pozdro
:lol: :lol: Maly
2014/10/18 18:53 #19584

MARCINHD

MARCINHD Avatar

było świetnie
były gumy.... naprawy łańcucha.... było straszenie mandatem w wysokości 5000 za palenie ogniska......
ale najważniejsze że dopisali ludzie na starcie i była świetna wyprawa

co do jakości oczywiście nieskończonej miejscami.... lub jak to kto nazwie tak nazwie DDR z Raciniewa do Bydgoszczy i z Bydgoszczy do Koronowa........ to już opinie każdy wyda sam czy jest fajna czy nie. ...czy za dużo szutru, drzew, ostrych zakrętów...liści itd itp.... o słupkach nie wspomnę..... . Aha.... Panowie.... następnym razem proszę do Bydgoszczy zabrać kłódki :P wtajemniczeni wiedzą o co chodzi :)

co więcej pisać.... Most przed Koronowem na mnie osobiście zrobił wrażenie, ale to może dlatego że pracowałem w firmie gdzie budowaliśmy mosty.....



a najważniejsze w tym wszystkim jest to że wszyscy wrócili cali i zdrowi do domu.... i mam nadzieję że napędy Wam Panowie wytrzymały :whistle:


dziękuję ekipie w składzie:
:woohoo: Lef
:woohoo: MaciejPH
:woohoo: Mały
:woohoo: Bartek
:woohoo: Chunk
:woohoo: Sąsiad CCH - Piotr
:woohoo: no i sam sobie dziękuję :) HD














Załączniki:
2014/10/18 17:04 #19578

maciejPH

maciejPH Avatar

Dziękuję Panowie ze wspólnie spędzony dzień. Pewnie "producent" tego wyjazdu opisze go dokładnie, więc nie będę się wcinał MarcinowiHD w jego powinności. Powiem tylko tyle, że most jak most - każdy widział - na filmiku wyglądał znacznie lepiej (może jakby było słońce i lepsza pogoda to by swym blaskiem lepiej się zaprezentował). Jednak wycieczka bardzo udana i polecam pojechać do Koronowa, kto oczywiście nie był. Ja tam na pewno wrócę.
Specjalne podziękowania za powrót dla Lefa, jak i dla małego. Powiem krótko - Lef mnie dzisiaj zmasakrował. Masz chłopie (do Lefa) kwacha w nodze. Wieki szacunek i podziękowania.
2014/10/18 16:57 #19577

maciejPH

maciejPH Avatar

Moje określenie odnosiło się stricte do zdrowia, z którym cały czas uważam, że nie można przeginać. A jeśli chodzi o głupstwa, kaprysy i inne niemądrości tudzież i mądrości itd - kto ich nie robił...?
2014/10/17 23:27 #19565

sldtwa

sldtwa Avatar

Dzięki Maciej za troskę i dobrą radę... ale... "rozsądek ponad wszystko"??? Boże,ile rzeczy by się nie wydarzyło,gdybym się tego trzymał :woohoo: :woohoo: :woohoo:
W końcu moje motto mówi wszystko: "W życiu na przekór wszystkiemu trzeba robić głupstwa i mieć kaprysy" :) :) :)
Więc jeśli tylko budzik zadzwoni o 4:30, to pomorskie poczucie obowiązku weźmie jednak górę :)
2014/10/17 21:27 #19564

maciejPH

maciejPH Avatar

sldtwa proponuję jednak zostać w domu. Nie ma co przeginać ze zdrowiem. Jednak rozsądek ponad wszystko!!!
2014/10/17 21:11 #19562

sldtwa

sldtwa Avatar

Pieterku, ja bez polotu użyłem potężnej dawki antybiotyku, ale tego nie polecam. Lepsze bez wątpienia metody naturalne... herbatki, miód, cytrynka, czułości najbliższych...
Ale kto ma aż tyle czasu :)
2014/10/17 21:07 #19561

maciejPH

maciejPH Avatar

z Mniszka Arriva wyjeżdża o 5.48 do Chełmży, tam 5 min. na przesiadkę i dalej do Unisławia. Marcin będziemy planowo za 9 siódma na dworcu. A więc do jutra.
2014/10/17 21:01 #19560

pieter

pieter Avatar

sldtwa napisał:
Powiedzcie mi, co robicie, kiedy tzw. zdrowy rozsądek i logika nakazują Wam siedzenie w domu i rekonwalescencję, a wszystko inne każe wam wsiąść na rower w środku nocy i pedałować w nieznane?
Pogorączkowa opryszczka, poantybiotykowa awitaminoza...
Co w takiej sytuacji robicie?

Jeśli mogę :) , co najwyżej ciepła bułeczka z miodem, owoce, dużo wody, rowerek tylko oczyścić no i przede wszystkim czytać, co na GSRze. Poczytasz, zdjęcia obejrzysz i prawie, jak byś był :woohoo: .

A przy okazji, szanowny sldtwa, co trzeba zrobić, żeby z anginy przejść do rekonwalescencji?
2014/10/17 20:55 #19558

MARCINHD

MARCINHD Avatar

jedziemy do Koronowa :)......ale decyzja do końca należy do Ciebie..... :whistle:
Czas generowania strony: 0.385 s.