TEMAT: sobota spokojna 140

Lista u mnie w aucie:
1.Chunk
2.Bartek
3. ja

wyjazd 5.30 od Bartka

U mnie zmiana planów, jadę!! Jeśli jest możliwość, to dopisuję się do opcji z autem.

Szybki jesteś..!!!

czyli odmładzam temat..... nadal na sobotę mamy jedno miejsce wolne w samochodzie... kto pierwszy ten je zgarnia

Jadę pociągiem, gdyż nie będę blokować miejsca u Marcina. Mój wyjazd sobotni zaczyna znowu stawać pod znakiem zapytania. Dlatego odblokowuję miejsce w samochodzie MarcinaHD.
Tak naprawdę jutro mój wyjazd około 15-tej się wyklaruje.
Mam nadzieję, że do zobaczenia na szlaku!!!!

cieszy mnie ilość chętnych do wyjazdu będzie wspaniała ekipa


a przy okazji ... warto tu looknąć www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20141016%2FBYDGOSZCZ03%2F141019440

No to wersja pociagiem
Lista chetnych

1 Maciej PH
2 Maly
3 Papuzia
4 kto ???

Chyba ze jak jedzie Papuzia to moze Maciej nie bedziesz jechac pociagiem (choc podroz dziewicza) pojedziesz z Marcinem?

Sprawdziłem w Kasie biletowej Arrivy
- w sobotę poranny pociąg o 5.39 jedzie do Unisławia i można zabrać rowery 9okazuje się, że niektóre kursy, to jest jeszcze komunikacja zastępcza)
- koszt biletu normalnego do Unisławia 8,10 zł, koszt roweru 5,50 zł

maly napisał:
Pamiętam, pamiętam :)Hel 2013 pośpiech do Laskowic i powrót na kołach :)Było ostro

kurna olek, szkoda że nie jedziecie w niedzielę. Chętnie zabalowałbym na tym nowootwartym mostku tylko dla rowerów. Cóż pewnie odwiedzę go w przyszłym roku, jeśli do tego czasu przetrwa

Maly jezeli jedziesz pkp to chetnie dolacze tez bardzo zalezy mi na powrocie miedzy 15-16

tak oczywiście damy znać i to jutro!!!

Maciej dajcie znać tylko prędzej czy jedziecie PKP to może ktoś do auta lub do Was się dopisze

maciejPH napisał: Ok to daj znać
Fajne przeżycie koleją z rowerkem
Ja już to przeżywałem i to z rowerkami w toalecie no nie Bartek?
Choć kusi Mnie te 170km

Jutro na PKP-ie dowiem się o cenę podróży i rowerów - dam znać co i jak.
Mały jeśli chodzi o mnie to bez znaczenia, czy pojadę samochodem z Marcinem czy Arrivą. Właściwie to pociągiem z rowerem jeszcze nie jechałem - czyli dla mnie to może być podróż dziewicza.

No to JADĘ
Maciej dam jeszcze znać jak czy dojadę na kołach do chełmna czy twoją propozycje zastosujemy
Aktualna lista:

1. Bartek
2. MarcinHD
3. MaciejPH
4.Maly

Mały a co to za pytanie: czy chcieli byście ze mną pokręcić???
pitolisz teraz...... temat dojazdu został opisany.... jeżeli masz ochotę na spotkanie w Unisławiu jak zaproponował Maciej będzie super miło będzie pokręcić wspólnie.... ja mam akurat 3 miejsca na rower w aucie więc dlatego zaproponowałem 3-em ludzikom dawaj z nami będzie super

Jak to mówią "stara miłość nie rdzewieje".

Mały to mam inną propozycję....?
Skoro Marcin ma tylko 3 miejsca to można zrobić tak. Ja z Tobą o 5.48 z Mniszka pojadę Arriva do Chełmży a stamtąd do Unisławia. W Unisławiu jesteśmy 0 6.51, czyli praktycznie tak samo jak Bartek i Marcin z Chełmna, którzy wyjadą o 6.00.
Potem wszystko zgodnie z planem - no i mniej kilometrów i nie trzeba się tak męczyć
Co ty na to...?

To się nazywa "wilk syty i owca cała"

Kusi Mnie
Fajny dystansik Przefajny Mościk
Ale nie wiem !!!!!
Po pierwsze czy chcieli byście ze mną pokręcić???
Po drugie jest to jednak ok 170 km dystans jak dla mnie życiowka Bo musiał bym dojechać do chełmna na kołach I czy dam rade
Po trzecie też musiał bym być w grudziądzu tak między 15-16 tą
Rozumiem że wracacie na kołach do samego grudziądza tak na mapce widać
OJ KUSI

A bal na moście obowiązkowy!!!!

Ale nikt nie mówi o średniej 25 tylko o 20. To wystarczy aby spokojnie i na wielkim luzie dojechać po południu do Grudziądza.

a ja myślę że jedyny bal będzie na moście pod Koronowem poza tym jazda jazda i jazda z przerwą oczywiście na jedzenie i zdjęcia

Nie zamierzam balowac - mysle ,ze Marcin tez nie -wiec termin jest osiagalny, jednak przy tej odleglosci utrzymanie sredniej 25 wydaje sie nieosiagalne przynajmniej dla mnie:)

Więc wyprawa z mojej strony wygląda następująco:
- wyjazd o 6 z Chełmna wspólny z Bartkiem i Marcinem
- trasa 140 km, czyli przejazd jakieś 8 godzin z zapasem
- czyli? spokojnie będę na 15-tą w Grudziądzu
Mam nadzieję, że koledzy nie zabalują gdzieś po drodze. Jeśli jednak - wówczas odłączę się i będę samotnie podążał do Grudziądza.
Tak to sobie wymyśliłem.

maciejPH napisał: Ja ci dam skoki w bok
Ok Wybaczam
A tak na poważnie
To jak ty planujesz się urwać z takiej trasy żeby wrócić najpóżniej na 16-ta jakby wracali kolo 20-tej?