TEMAT: 29.03.2015 wyprawa na "kamyczek"

Fotki w galerii - dostępne :

www.rowerowygrudziadz.pl/index.php/galeria-fotek-mainmenu-32/wypady-wyjazdy-rajdy/category/514-foto-krzys

Miłej foto-lektury

Pozdro i do zoba !
!Caramba!

Kozłowo









Kozłowo

Deczno

Sartowice

Sartowice - zapora na Mątawie

Wpieniony kierownik ?

Piersi Królowej Saby ?

Grupa


Jeżewo

Leosia Kamień Św. Wojciecha vel Diabelski

Leosia

Leosia

Leosia

Leosia

Leosia - Bobry

Leosia

Leosia

Leosia

Leosia

Leosia

Leosia JP II

Leosia JP II

Leosia JP II


Kozłowo

Kozłowo

Ekipa w pełnym w szyku bojowym na tle Wdy

Myślę, że warto było strzelić tę fotkę przed odjazdem Chunka

Pozdrawiam Ekipę

Dzieki Ice za fajna wycieczke Duzo trudnego terenu i cala gama nawierzchni do wyboru. Nieźle mnie to wszystko styrało w połączeniu z pogoda - ale nie zmienia to faktu, ze jak zwykle brudny,spocony ale z bananem na twarzy przekraczałem próg swojego domu Lubie okolice Leosi a pod ten wiadukt wróce jeszcze nie raz na jakis dluzszy wypad - tym bardziej ,ze wiedzie tamtedy niezbadany chyba przez nas szlak turystyczny Do zobaczenia nastepnym razem

dzięki Kierownikowi za ciekawą wycieczkę
było świetnie moje ulubione tereny do jazdy
ekipa jak zawsze wesoła i uśmiechnięta a na dokładkę mały filmik :

Bardzo przyjemna i wesoła eskapada
Dla mnie o tyle ciekawa, że część trasy zupełnie mi nieznana no i z kilkoma osobami miałem przyjemność kręcić po raz pierwszy. Mam nadzieję, że nie ostatni

Wierzę, że mieliście więcej szczęścia bo mnie w samotnym powrocie z Leosi do Nowego zlało konkretnie

Pozdrawiam całą ekipę i do rychłego!

Woda

Pytanie nr 1 - co to ???


Pozdro i do zoba !!!
!Caramba!

Bardzo serdecznie wszystkim dziękuję za super wyprawę To był najlepszy dowód na to, że to nie pogoda czyni wycieczkę, a Ekipa + Kierownik Kierownikowi należą się słowa uznania, bo lekko z nami nie miał

Na pamiątkę przygotowałem galerię fotek. Życzę miłego oglądania i ciepłych wspomnień rowerowygrudziadz.pl/index.php/galeria-fotek-mainmenu-32/wypady-wyjazdy-rajdy/category/515-foto-matolek

Pozdrower

Krótko, pogoda słaba, wyprawa super.
Dzięki iceman150 za pomysł i realizację, a wszystkim za miłe towarzystwo.

No cóż, plan udało się wykonać w 110 procentach. Miało być 70-80km nam każdemu wyszło nie mniej niż 93km. Myślałem że wiadukt w Kozłowie i Leosi to jedno i to samo okazało się, że są dwa więc odwiedziliśmy też oba.
Było dość sporo dróg leśnych, troszkę piasku i nieco błota, a także inne wynalazki, no może asfaltów jak dla mnie było nieco za dużo. Wiatr wiejący w twarz strasznie wymęczył, a i deszcz siąpiący przez połowę trasy nie ułatwiał zadania no ale nic ekipa dała radę.
Ja jestem zadowolony bo jak wyszło z moich analiz do tej pory w całym 2015roku zrobiłem 131km w sumie, nie przekraczając 35km a tu udało się wykręcić 93km w znacznej części w terenie i w dodatku ja jeszcze żyję . Także wiosenne przetarcie mam zaliczone.

Podziękowania dla niesubordynowanej ekipy w składzie:
1. matołek (vicekierownik który tylko wprowadzał nas w błąd co do wyboru trasy
2. Davis (rzeźnik w pelerynie zorro)
3. Krzyś (naciągający gumę nawet na zębatkę )
4. Bartek (student akademii Pana Kleksa)
5. MarcinHD (operator kamery nr 1)
6. wojtino (przeciwnik wszelkich terenów w drodze powrotnej - operator kamery nr 2)
7. chunk (człowiek radio)
8. Pieter (główny członek komisji rewizyjnej kierownika)
9. iceman150 (tu pewnie posypią się epitety od innych uczestników wyprawy więc sobie daruję )

A w lasy wrócimy jeszcze przy lepszej pogodzie.

Nie czekajcie na mnie, niestety nie dam rady Bardzo chciałam się dziś wybrać z wami, jednak mój organizm stwierdził na razie za małą ilość snu.
Idę spać dalej, później gdzieś pojadę Bezdeszczowej pogody życzę

No to się staraj i rób za szamana !!!

Z tym chwaleniem pogody to bym nie przesadzal bo coś czuje ze troszkę popada Od ok 11, 12 oby nie za mocno. Do zobaczenia na marinie.

Ano pogoda piękna, tylko jakoś ta godzina trochę wczesna Całe szczęście, że zbiórka na 10.01, a nie 10.00

Jak znam Icemana, to tempo będzie spokojne, ale teren delikatnie mówiąc "urozmaicony"

Zatem do zboczenia w marinie

..... czyli nie zajeżdżamy do Chełmna spoko ... ale w zamian tego zapowiada się wspaniała pogoda do zobaczenia przy Marinie

iceman150 napisał: Zawsze jak się tam krece to palimy kiełbasy w Leosi, w Kozłowie jest juz dość miejsko. Leosia to fajny dziki busz nad rzeka pod wiaduktem:)

A to się nie dogadaliśmy

Pół Danki wygląda jak człowiek który do godz. 6.00 ( w sensie 5.00) był na nocce w pracy

iceman150 napisał:
Ognicho w Leosi Icek:)Zresztą to blisko. Kierownik ma zdanie rozstrzygające:)

most jest w Kozłowie i ze wstępnych ustaleń z Bartkiem ustaliliśmy, że rozpalimy tam prawdopodobnie ognisko.

W moim przypadku Chełmno odpada.

Jutro o 9 patrzę w niebo i decyduję czy jedziemy.(tudzież jadę)

kurcze może śmigniemy przez Chełmno ...... mi także bardzo by pasowało...... gdyż bym coś zostawił u rodziców..... potrzebuję jedną minutę.... więc? co Wy na to? może upieczemy dwie pieczenie na jednym ogniu ?

może zabiorę się z Wami. Jadę do Chełmna a to po drodze

w zasadzie zależy to od pogody bo zapowiadają deszcze

Hehe, ciekaw jestem, jak wygląda pół Danki, 99,9% Pietera i 99,9999% MarcinaHD

Ognisko? czemu nie