TEMAT: Macie jakieś rowerowe plany na czwartek - 7 czerwca 2012?

Ale żeby zaraz nowy rower kupować? Jakbym za każdym złapaniem gumy kupował nowy rower, to bym musiał dom na garaż przerobić

bo mam nowy rower a w starym pane zapalam i juz nie zmienię dziś dętki

Czyli rozumiem, że Ala jest za ogniskiem...

Mega terenowa nie, ale tak jak pisałem, częściowo nieasfaltowa. Odrobina terenu na wjeździe i wyjeździe z Morskiego Oka, ale łącznie ze 2 km i do Diabelców to się nie umywa

A po co Ci cieńsze opony?

czyli to nie jest mega terenowa trasa ? bo jadę na cieńszych oponach
i ognisko w planie ? to może jak cześć chce później wyjechać to się spotkamy wszyscy docelowo na morskim oku z kiełbą ?

Hehe, nie wytrzymał No to miło

...kawałek pojadę z Wami

Tak, my będziemy

Czy z braku wpisów mam rozumieć, że zostaje 12.30 i Dolina Osy?

rozwaga

Najfajniejsze wycieczki są o wczesnej godzinie kiedy przyroda budzi się do życia a ludzie jeszcze w betach. Kto tego nie zna nie wie co traci.

Jak dla mnie 12:30 trochę póżno. Bo to ani przed oboadem ani po. Popołudnie mam zajęte. Rozważcie prpozycję wyjazdu o godz.9:00

Szkoda, że nie pisaliście od razu
A może 13.00?

Ja też przymierzałem się do jutrzejszego wyjazdu, ale 12:30 to dla mnie zbyt wczesna godzina. Miłego pedałowania!

matematołek napisał:
Więcej temat godziny nie został poruszony w żaden konkretny sposób, a 12.30 to pierwsze ustalenie.
A może wyjedziesz o 14.00 i ruszysz nam na spotkanie?

Pozdrawiam

To niefajnie, bo dla mnie godzina 12.30 odpada. Nie sądziłam, że w ciągu dnia tak się zmieni plan jutrzejszego wyjazdu.

Tak wiem

Pod samolotem w parku o 12.30. Wiesz gdzie to? To ten park, gdzie pływały łabędzie, ale w tym roku pożałowali im wody

To gdzie zbiórka?

Ok. Bede jechał. Będzie fajnie

Przejazd Doliną Osy odbywa się dość równą i szeroką szutrowo-leśną drogą w malowniczym lesie. Nigdzie nie trzeba roweru nosić, chyba, że ma się chęć dokładniej spenetrować boczne dróżki.

Można by odtworzyć trasę z opisu. Po wyjechaniu z Doliny bardzo blisko jest do małego i malowniczego jeziorka zwanego Morskim Okiem, nad którym paliliśmy kiedyś ognisko. Jak ktoś by miał ochotę na postój z ogniskiem, to czemu nie...

Jakie jezioro ? byliście nad głęboczkiem w poniedziałek ? a Dolina Osy to coś jak diabelec ?

Czyli troje a skoro tak, godzina 12.30 stała się czasem odjazdu.
A co z trasą? Jezioro, Dolina Osy, czy jakieś inne propozycje?

będzie wspaniale

No to jest nas dwóch Kto jeszcze na 12.30, ręka w górę

Nie wiem jak Ala ale ja się dostosuję do tej godziny.

Czy mam rozumieć, że jeśli ustalimy godzinę wyjazdu np. kompromisowo na 12.30, to niejaka Ala i niejaki WojtekB bedą uczestniczyć w wyjeździe?