TEMAT: 15 września 2013 - I Wąbrzeska Masa Krytyczna

Qrcze czytam jak opisujecie wyjazd, i baaaaardzo żałuję że jednak nie pojechałem z Wami.......... ehhhhhhhhhh

O kurde, ale gafa Całe szczęście, że w pierwszej wersji podziękowań wymieniłem Cię No.1
...
A to wszystko dlatego, że ostro pedałujesz, czego niejeden facet by się nie powstydził

No to dzięki dziewczyno i chłopaki

matołek napisał: Radocha byla - bo jeszcze bylem malo wiele suchy:) Pozniej mialem suche juz tylko piety:)

matołek napisał:
hmmm... Dzięki Matołek, zapamietam to sobie


Podziękowania dla Wszystkich za wycieczkę w tak miłym towarzystwie

O tym, że to nie pogoda decyduje o udanej rowerowej wyprawie, opowiadają dwa poniższe obrazki Widzicie te roześmiane twarze stojących w deszczu rowerzystów? Widzicie przemoknięte gatki Bartka a mimo to jego na twarzy radochę? Jeszcze raz dzięki chłopaki za wczorajszą wycieczkę

A więcej fotek znajdziecie TU

Dzieki za wypad. Pozdrowienia dla Wabrzezna i szacun za to jak sie zmienia na pozytyw.Ryneczek bardzo mi sie podoba - podobnie jak jeziorko w centrum. Trzeba bedzie czesciej wpadac od teraz:)

Jeśli chodzi jeszcze o startujących to była z nami:
Iza

Jeśli chodzi o wypad to było naprawdę bardzo miło z wami się przejechać w tak silnej ekipie Deszcz drażnił ale po schowaniu okularów jakoś się jechało Niestety nie mogę się pochwalić pełnym dojazdem do końca trasy, gdyż w Mniszku uległem drobnemu wypadkowi...No i niestety rowerem nie pojadę w najbliższym czasie A teraz to co rowerzyści lubią najbardziej po ciężkiej jeździe

Galeria
CLICK

Przed Wąbrzeską Masą Krytyczną
CLICK

Wąbrzeską Masa Krytyczna
CLICK

No to darmowy prysznic też zaliczony...

A tak na serio, to macie pojęcie jakie to super uczucie, kiedy spodziewając się pięciu osób na starcie widzi się ekipę kilkunastu zdrowo-rowerowo zakręconych?

Bardzo serdecznie Wam dziękuję za wsparcie tej eskapady. Prócz tego, że wsparliśmy Wąbrzeską Masę silną grudziądzką ekipą, przejażdżka też należala do udanych W sumie to była nas blisko połowa uczestników całego przejazdu

Jeszcze raz serdeczne dzięki
A ekipa wspierała Wąbrzeźno w składzie:

Kasia
Piotr Sko
Elvis
Sldtwa
Pieter
Bartek
Decybel
Maly
Kaszub302
Wiesiu
Hnacik
Mir
Paweł1669
Krzyś80
Pes
Milo
Matołek
no i przez część drogi towarzyszyła nam
Iza

Mam nadzieję, że o nikim nie zapomniałem, a jeśli tak, to przez roztrzepanie

Więcej fotek postaram się podesłać jutro

Dzieki za mila atmosferke
A co do tego jak dojechałem lepiej niepytac było widac w jakim stanie jest moj Rower
Pozdrawiam wszystkich Uczestników.

Super Było Tempo spacerowo-Decybelowe extra i ten finisz nic dodac nic ująć super No i nowe doświadczenie jazdy w deszczu pozdrowerki dla wszystkich uczestników Maly

Stwierdzam że deszczak (ponczo) się sprawdziło choć w buty nabrałem wody z pod kół ale co ciekawe dopiero na drodze w Mniszku fajnie też było jechać blisko za kimś, można było poczuć jak smakuje woda z pod koła , a ma taki lekko słonawy smak hihi . Generalnie było super.

dzięki za wypad więcej takich wypadów tylko byle bez deszczu =D

Ja już w domku wykąpany i rowerek oczywiście też. Idę zaparzyć gorącą kawę i coś do jedzenia.
Udany wypad i masa Ten deszcz na finiszu trochę pomieszał szyki.

Nie pada, jest ciepło, czyli jedziemy

Wycieczka + Masa - myślę, że będzie fajnie

Do zobaczenia pod Alfą o 12.30 + 5 minut dla spóźnnialskich

Ja jednak odpadam, dopadła mnie jakaś jesienna chandra, na zewnątrz tak ponuro, posiedzę sobie jednak w domu, czekam na słoneczne dni:)
Udanej wyprawy:)

Cześć Postaram się być na 12:30

Pozdrawiam
Piotr

Jednak 12:30 ...rozne okolicznosci nie pozwalaja mi na rajd o 9:)

Jak nie będzie padać to będę Dziś wypad na grzyby i produkcja soku z czarnego bzu więc rowerek odpoczął.

Całą sobotę spędziliśmy na rowerach i pogoda była super, bo choć na początku mżyło, to było ciepło Jeśli taka będzie i niedziela to wypad z pewnością się uda

No to do zobaczenia pod Alfą o 12.30

ja się pisze na godzinę 12,30

Jeśli tylko wstane to jade na rajd z bartkiem

Bartek napisał:
...dementuję...rano nie jest aż tak zimno...
...wyjeżdżam po 5 rano rowerem do pracy więc wiem coś na ten temat

Bartek napisał:
Postaram się nie zaspać na 12.30 (a jutro to możliwe) i skoro świt zameldować swoją gotowść do startu

Jeśli nie będzie padać to ja też jadę, ale tylko na masę, choć niestety wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że pogoda może być do kitu...

ja też będę