TEMAT: 9.11.2013 - Toruńska Świetlna Masa Krytyczna

Wstępnie się piszę Po rozmowie z HD ja i bozena jedziemy z nim autem Tylko rowery jeszcze pozdrawiam

Wstępnie się piszę Po rozmowie z HD ja i bozena jedziemy z nim autem Tylko rowery jeszcze pozdrawiam

ja przestrzeń ładunkową mam 1.5 m na 1.5 m czyli trzeba będzie coś wymyślać zęby weszły i trzeba na pewno wiedzieć ile jest osób chętnych

ja mam 3 wolne miejsca, kierowcy i obok zajęte tylko prosimy o zabranie naszych rowerów

Jestem za jesli znajdziecie dla mnie miejsce ,tylko o ktoej macie zamiar wyjechac ja akurat pracuje do 10

Całkiem słusznie mówisz Kasiu, to jest całkiem niezła myśl Tylko pytanie do Decybela, o której może wystartować najwcześniej, bo może pracuje?

Jeżeli udałoby się zorganizować samochodowy transport to chętnie wybrałabym jednak opcję zapakowania rano rowerów, wywiezienia ich do Torunia a stamtąd ruszenia się za miasto. Zapewne mają tam ciekawe miejsca, które można zobaczyć, a ze względu na samą odległość są mało osiągalne nawet podczas całodziennej wycieczki.

Decybel napisał:
skoro Decybel może zabrać rowery, to ja mogę zabrać 4 osoby oprócz mnie i pojedziemy pojazdami, a na miejscu wskoczymy na rowery to też opcja oczywiście

Dzięki Decybel za zainicjowanie eskapady. Oczywiście jestem za udziałem w Toruńskiej Masie - wspomóżmy naszych rowerowych przyjaciół . Popieram pomysł Matołka, żeby jechać do Torunia na kołach, a Decybel niech wyjedzie naprzeciw (spuści sobie nieco pary i zrekompensuje jazdę samochodem do Torunia).

Pojemność samochodu jeszcze tylko muszę sprawdzić dokładnie

Pojawił się pomysł, aby udać się do Torunia na Świetlną Masę Krytyczną, która startuje 9 listopada 2013 r. o godzinie 17.00. Świetlne Masy są bardzo efektowne i chciałbym zobaczyć Toruń w świetle tłumu lampek rowerowych

Są jednak dwa ale:
1. Pogoda może być różna, ale jak będzie zimno (w końcu to już listopad), można się przecież dobrze ubrać
2. Jeśli uwzględnić pociąg jako środek dojazdu, powrotu lub w obie strony, to na modernizowanym odcinku kursuje zastępcza komunikacja autobusowa, która nie zabiera rowerów. I tu z inicjatywą wyszedł nasz kolega Decybel, który zaproponował zorganizowanie przewiezienia rowerów (zrzutka na koszt paliwa).

Do tematu możemy podejść różnie, np. pojechać w obie strony pociągiem, lub na kołach tam, a powrót pociągiem. Z tego, co ustaliłem z Decybelem, to może on zabrać około 10 rowerów i 4 osoby. Pociągi powrotne mamy o 18.44 (20.55 w Grudziądzu) i 20.15 (22.27 w Grudziądzu). 9 listopada to będzie sobota, więc pole manewru spore.

Można by też podjechać odpowiednio wcześniej, żeby pojeździć po Toruniu i może coś zjeść. Warto też usłyszeć co na opcje sam Decybel, bo pewnie też chciałby trochę pojeździć.

Ja byłbym za opcją, żeby jechać do Torunia na rowerach, wtedy Decybel mógłby gdzieś zaparkować auto i ruszyć nam naprzeciw.

Jest jeszcze trochę czasu, ale byłoby fajnie, gdyby się coś fajnego z tego wykluło

To jak? Pisze się ktoś wstępnie? Ma ktoś jakieś pomysły