Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: 15.02.2020- Szafarnia, czyli wyryp w rytmie mazurka a-moll

15.02.2020- Szafarnia, czyli wyryp w rytmie mazurka a-moll 2020/02/16 12:47 #32718

  • Qba84
  • Qba84 Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 771
  • Otrzymane podziękowania: 1266
  • Oklaski: 16
Moja wycieczka spotkała się z zerowym zainteresowaniem, ale odbyła się, byłem tam, widziałem co nieco, to napiszę kilka słów podsumowania i zarysuję perspektywy na przyszłość.

Plan udało się zrealizować, Szafarnię z pałacykiem i małym parkiem stylizowanym na romantyczny- obejrzałem. Poza tym- smutna ta Szafarnia...

Ale po kolei- ziemię dobrzyńską po krawędzi jej północnej przeciąłem- Drwęcę przejechałem po dwóch mostach, w Pustej Dąbrówce i później w Golubiu.

A jest ten rejon dla mnie prawie nieznany- nie byłem nawet nigdy w Dobrzyniu, jej flagowym, piastowskim grodzie ;-)

A warto myślę, tam wracać- wczorajsze ciężkie warunki (to właśnie na trasie równoległej do Drwęcy wiało tak, że walczyłem o przetrwanie, wyszarpywałem olbrzymim wysiłkiem każde sto metrów drogi) nie zachęcały do rozglądania się... Niemniej spostrzegłem kilka interesujących punktów.

Do ciekawszych należy wieś Płonne, z imponującą Górą Modrzewiową- pagórem będącym stanowiskiem kilkunastu starych modrzewi. Kawałek dalej mamy stary kościół i przy nim- obelisk poświęcony pochodzącemu z tych dóbr rotmistrzowi Janowi N. Dziewanowskiemu, poległemu w słynnej szarży szwoleżerów pod Somosierrą w 1808 roku.

Obok Góry przejechałem, rejestrując jej istnienie, obelisku nie widziałem...

Ponadto- ciekawostka- w Płonnem kilkakrotnie przebywała pisarka M. Dąbrowska- i jakżeby inaczej- wykorzystała tamtejsze wrażenia kreując Krępe w swoich Nocach i dniach. Też nie wiedziałem tego do wczoraj ;-)

W bardziej sprzyjających okolicznościach trzeba będzie przyjrzeć się temu wszystkiemu bliżej. Perspektywy dalszej eksploracji zatem są, trzeba jeszcze trochę poczytać, posiedzieć nad mapami.

A póki co, za udział dziękuję sam sobie ;-)
Za tę wiadomość podziękował(a): Matołek, iceman150, piowini, MARCINHD, Red

15.02.2020- Szafarnia, czyli wyryp w rytmie mazurka a-moll 2020/02/14 09:55 #32717

  • Qba84
  • Qba84 Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 771
  • Otrzymane podziękowania: 1266
  • Oklaski: 16
Wiosna zbliża się niechybnie, czas zatem na porzucenie zimowego lenia i podjęcie trochę bardziej ambitnych przedsięwzięć B)

Tym razem na tapecie jest ziemia dobrzyńska z tytułową Szafarnią, miejscem gdzie młody F. Chopin spędzał kiedyś (to już prawie dwieście lat!) wakacje w domu swego kolegi- Domusia.

Taki pretekst- można zobaczyć, gdzie Frydryk bywał, poszukać śladów zamierzchłej przeszłości- i przy okazji- cokolwiek się przejechać :woohoo:

Liczę przy tym na poprawę pogody- dzisiejszy niż ma się przesuwać na wschód, ustępując miejsca klinowi wyżowemu (cyt. za meteo.pl). Zachowuję zatem optymizm, tak co do temperatury (ciepło!- ok. 5 st.), jak i do wilgotności oraz siły wiatru.

Konkrety są takie:

-nawierzchnie w większości twarde

-wspólny start po wcześniejszym uzgodnieniu, planuję wyruszać 7:30- 8:00

-trasa z jednej strony przez Jarantowice, z drugiej przez Kowalewo Pom. (Kowpom)

-tempo: spokojne, III strefa

Powrót szacunkowo ok. godz. 17, obowiązkowo lampki i odpowiednie ubrania. Jeśli nikt mnie nie powiadomi o chęci uczestnictwa, zachowuję sobie wolną rękę co do losów wycieczki. Możliwe wszelkie modyfikacje trasy, zwłaszcza jeśli pogoda jednak zechce przeszkodzić...

Zapraszam :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Matołek
Czas generowania strony: 0.091 s.