Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

Odpowiedz w temacie: 02.04.2023 Dziesięć jezior z Chełmży albo i nie - kto to wie...

Nazwa
Tytuł
Boardcode
B) ;) :) :P :laugh: :ohmy: :sick: :angry: :blink: :( :unsure: :kiss: :woohoo: :lol: :silly: :pinch: :side: :whistle: :evil: :S :blush: :cheer: :huh: :dry: :ok: :serce: :unlike: xD
Wiadomość
Powiększ /  Pomniejsz
Załączniki

Kod antyspamowy: Wpisz słownie liczbę 12 *

Historia tematu:: 02.04.2023 Dziesięć jezior z Chełmży albo i nie - kto to wie...

Maks. pokazywanych 15 ostatnich postów - (zaczynając od ostatniego)
2023/04/03 06:55 #33957

Matołek

Matołek Avatar

Również tradycyjnie chciałbym podziękować wszystkim za sympatyczną atmosferę wyjazdu i tradycyjnie dorzucam małą galerię na pamiątkę.

Pozdrawiam serdecznie i do następnego :silly:
Załączniki:
2023/04/02 23:14 #33956

Davis

Davis Avatar

Tradycyjnie chciałbym podziękować uczestniczkom i uczestnikom dzisiejszego wyjazdu:
Anecie, Kasi, Krzysiowi80, Pieterowi, Maciejowi, Matołkowi i Decybelowi :)
Szczerze mówiąc to nie liczyłem, że komuś w tę pogodę będzie chciało się kręcić. Widać sami hardkorowcy :P
Szczęśliwie zmieniliśmy kierunek wyjazdu i ten zdziczały, zimny wiatr smagał nas w zasadzie głównie po tyłkach. Kontemplacyjnych herbatek nie było, bo musiały pełnić funkcje rozgrzewające, przywracające krążenie w żyłach i zerwane połączenia w mózgach, bo kalorie uciekały ciurkiem wraz z hulającym wiatrem, każdą dziurą w czapce, kurtce, w bucie. No i brnęliśmy tak, głownie w mniejszym lub większym błocie, przed siebie - ku słońcu, które wedle porannych prognoz miało wyjść jakoś po południu i nawet wyszło, w prawdzie dopiero w Chełmży na dworcu, w oczekiwaniu na spóźniony pociąg powrotny, ale zawsze :ohmy:
Co by jednak nie pisać to finał tej dość ekstremalnej eskapady jest jednak szczęśliwy, wszak cel został osiągnięty, humory dopisywały, atrakcji na trasie nie zabrakło no i wszyscy szczęśliwie wrócili do swoich ciepłych domków.
Jeszcze raz dziękuję i do następnego razu. :)
2023/04/01 21:14 #33954

Davis

Davis Avatar

Zważywszy na przewidywane albo i nie okoliczności przyrody, a przede wszystkim wyrażone poniżej sugestie, przychylam się do odwrócenia wycieczki. Godzina i miejsce zbiórki pozostają bez zmian; to tak na wypadek jakbyśmy postanowili z jakiegoś bardziej lub mniej racjonalnego powodu jednak wsiąść do tego pociągu :)
Do zobaczenia na dworcu Grudziądz Przedmieście przed 11:32 :ok: ;)
2023/04/01 16:48 #33953

krzys80

krzys80 Avatar

I ta wersja najbardziej mi pasuje
2023/04/01 14:43 #33952

Kasia

Kasia Avatar

Jestem za, też obserwowałam prognozy i ten wiatr bardzo mi się nie podobał, a temperatura też za wiosenna nie będzie.
Nie wiem, czy przy takiej pogodzie, będzie mi się chciało jechać aż do Chełmży.
Nie wykluczam ewentualnej krótszej wersji wycieczki :)
2023/04/01 11:50 #33951

Matołek

Matołek Avatar

Moja propozycja jest taka, aby odwrócić wyjazd - do Chełmży na kołach, a powrót pociągiem. Jeśli prognoza się sprawdzi, to będzie trochę słonka, ale dość silny wiatr północny, czyli w zakładanym planie dokładnie w czoło :sick:
Załączniki:
2023/03/30 07:27 #33949

Kasia

Kasia Avatar

Ja mam chęci dołączyć i nadzieję, że ta kontemplacja będzie w nieco bardziej wiosennych warunkach pogodowych niż w zeszłą niedzielę, bez zerkania w niebo i zastanawiania się czy "dopadnie" nas ta ciemna chmura z boku ;)
2023/03/29 07:04 #33948

Matołek

Matołek Avatar

Ja mam :)
Załączniki:
2023/03/28 22:31 #33947

Davis

Davis Avatar

Pociągiem do poczciwej, starej Chełmży. Powrót do Grudziądza niekoniecznie najkrótszą drogą, przez pola, łąki i knieje, w poszukiwaniu wiosennych zapachów, krzyczących żurawi,a może klekoczących boćków.
Relaksacyjnie, niespiesznie. Posiedzieć nad wodą, pokontemplować ze świeżo zaparzoną herbatą lub co tam kto woli, (ot tak w zarysie, jak pogoda dopisze).
Start z dworca Grudziądz Przedmieście o 11:32

Jakby ktoś miał ochotę to fajnie, serdecznie zapraszam :)
Czas generowania strony: 0.157 s.