Miałem, rzecz dobra, ale.. .synowi odmówiła posłuszeństwa po ok 1,5 używania, a moja jakieś dwa tygodnie później. Były kupione w tym samym czasie i mniej więcej w równym stopniu używane. Gwarancja opiewała na rok. Trochę to kosztuje, a coś za szybko i za \"równo\" w obydwu przypadkach się popsuło. Ale ryczało nieźle. No i używałem je głownie \"przeciwko\" samochodom. W stosunku do pieszych bardzo rzadko. Pieszy jak toto usłyszał, to nie wiedział co się dzieje, no i ja nie wiedziałem co on zrobi.