Zapewne wielu z Was staje przed takim dylematem- jak zabrać się rowerem na kilkudniową majówkę. Większość zapewne odpowie jednym tchem - przecież to oczywiste, do tego służą sakwy montowane na bagażniku.
A ja na to odpowiem - niekoniecznie!
O ile w Polsce i w Europie, w większości funkcjonuje taka właśnie forma podróżowania, o tyle w USA , Kanadzie, Australii bardzo popularną formą jest podróżowanie z torbami i specjalnymi sakwami tyle tylko, że
mocowanymi bezpośrednio do ramy rowerowej i ten rodzaj podróżowania "na lekko" to właśnie
bikepacking. Jest to również doskonałe rozwiązanie dla tych, których rowery uniemożliwiają montaż typowego bagażnika, np.typu "full".
Co zyskujemy? przede wszystkim jest dużo lżej, po drugie rower jest podobno dzięki temu, że zamontowane torby i sakwy nie wystają poza obrys roweru bardziej sterowny, po trzecie - może najważniejsze - zabieramy naprawdę tylko potrzebne rzeczy, ponieważ w znacznym stopniu ten rodzaj podróżowania na nas po prostu to wymusza.
Przemierzanie w ten sposób bezkresnych i dzikich terenów to w USA nawet coś więcej niż sposób "objuczenia" roweru, to wręcz sposób na życie.
W amerykańskich sklepach dostępne są najróżniejsze torby spełniające wymagania najbardziej wymagających podróżników, których próżno niestety było szukać u rodzimych producentów. Mamy tu 10-cio, a nawet 20-to litrowe torby podsiodłowe - mocowane do sztycy i siodła, szyte na miarę torby wypełniające trójkąt ramy rowerowej, torby na kierownicę, torby montowane nad ramą i co tylko przyjdzie lub nawet nie przyjdzie Wam do głowy. Jak to wygląda niech zilustrują poniższe fotografie:
Śledzę ten temat już od kilku lat i w Polsce wyglądało to dotąd tak, że albo ludzie zamawiali sobie tego rodzaju ekwipunek w zagranicznych, głównie amerykańskich sklepach internetowych, albo szyli takie sakwy i torby sami dla siebie i znajomych. Miłą więc dla mnie niespodzianką stało się pojawienie chyba jedynej obecnie na naszym rynku firmy, która oferuje takie produkty:
www.bikepack.pl/shop/.
Nie wiem na ile rzetelna to firma, ale zamierzam w najbliższym czasie kupić sobie oferowaną przez nich taką torbę podsiodłową:
i wówczas podzielę się z Wami moimi wrażeniami.
A Wy co myślicie o takiej formie podróżowania?