No i chciałbym zaprosić wszystkich chętnych, chcących wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa do drużyny pomarańczowych Nie jest to łatwa funkcja, a bardzo ważna

Pozdrower

Kamuś, nie martw się o mnie, nie miałem żadnych nieprzyjemności Poza tym sprawa jazdy jednym, czy dwoma pasami jest niejasna, bo na różnych Masach w zależności od tego, kto był w patrolu, raz zamykali nam dwa, a raz jeden pas.

Policjant, który podjechał do mnie na motorze na Chełmińskiej, grzecznie ze mną rozmawiał, bo nie wiedział, czy zamykać nam jeden, czy dwa pasy w jednym kierunku. Wyjaśniałem tę kwestię jeszcze z policjantami w radiowozie po zakończeniu przejazdu. Muszę przyznać, że rozmowa była przyjemna i rzeczowa. Przy okazji przepraszali za pomyłkę w trasie, ale nic się przecież wielkiego nie stało

W kwestii zajmowania pasów ruchu mam zawsze to samo stanowisko i będę twardo obstawał, żeby zajmować wszystkie pasy w jednym kierunku, bo tak jest o wiele bezpieczniej:

1. Na jezdni dwukierunkowej, rowerzyści jakkolwiek by nie jechali, zawsze mają kontakt wzrokowy z jadącymi z naprzeciwka kierowcami, co daje spore poczucie bezpieczeństwa.

2. Na jezdni jednokierunkowej, samochody jadą za plecami tłumu rowerzystów, czasem bardzo szybko, bo któryś chce zdążyć wyprzedzić przykładowo przed skrzyżowaniem. Wystarczy, że jakiś rowerzysta się bujnie w lewo i nieszczęście gotowe. Poza tym jaki to komfort, jechać w poczuciu takiego zagrożenia, no i wąchania spalin - to się trochę mija z ideą.

To jest nasze święto i to my jesteśmy ruchem To jest też piątek wieczór - ruch niewielki. Co się komu stanie, jak trochę poczeka. Poza tym myślący kierowca łatwo objedzie Masę Krytyczną. Na Chełmińskiej przykładowo jest masa uliczek w prawo do Kalinkowej.

Bezpieczeństwo wymaga zamknięcia dwóch pasów w jednym kierunku.

No i nasza dzielna drużyna w pomarańczowych kamizelkach spisuje się całkiem nieźle, choć to są nasze w tym temacie pierwsze kroki Uważam, że ich wprowadzenie było dobrym pomysłem, który się sprawdza Zarówno Policja, jak i Maciej z obstawy medycznej uznali, że było ok

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za udział - moim zdaniem było fajnie i to Wasza zasługa

Ewellka - Pamiętaj, że w Masie uczestniczą także dzieci (na własnych rowerach). Tempo dostosowane jest również do ich możliwości, a trasa też nie może być zbyt długa, bo do niej trzeba doliczyć dojazd na miejsce zbiórki i powrót do domu.

Kama - Pan policjant jechał do Matołka, żeby przekazać mu,że zgadza się żebyśmy zajmowali oba pasy ruchu. Także zachowanie pomarańczowych było jak najbardziej właściwe.

Pamiętajmy, że Masa Krytyczna to święto rowerzystów a nie transport więźniów pod ścisłym nadzorem. W każdym tłumie znajdą się jednostki, które nie będą chciały podporządkować się przyjętym zasadom, będą stwarzać sytuacje niebezpieczne dla siebie lub co gorsza dla innych. Pomarańczowi czuwają nad bezpieczeństwem, upominają w razie potrzeby, jednak nie są w stanie jechać przy każdym rowerzyście. Nie popadajmy też w przesadną dyscyplinę, bo nie o to tu chodzi

Myślę, ze trochę przesadzacie. Po pierwsze niekiedy nie da się od razu zepchnąć peletonu, by jechali węziej, bo grozi to kolizją. Po drugie nie zauważyłem żeby policjanci byli jakoś szczególnie zdenerwowani, a sam z nimi rozmawiałem to rozumieli, że nie jest to łatwe, żeby zapanować na wyjeżdżającymi.

Co do chłopców popisujących się, to jak podjechałem do Ewelki, to dziwnym trafem skończyły się popisy. Widocznie ludzie jak nie ma przy nich pomarańczowych kamizelek, to sobie na więcej pozwalają.

Taaaa.... Tu ośmielę się zgodzić z Ewellką...
Na Chełmińskiej więcej zdziałałam zwykłym gwizdkiem niż pomarańczową kamizelką...
Konkretnie chodzi mi o sytuację kiedy MASA jechała dwoma pasami jezdni...
...pomarańczowe kamizelki nie reagowały na to niestety...
Policjant jechał za rowerzystami motocyklem i trąbił (wysiadł mu megafon) nikt nie zwracał na niego uwagi i nie zjeżdżał z drogi...pojechałam za nim i gwizdałam bardzo głośno na ludzi żeby się wstąpili na jeden pas i więcej tym zdziałałam...nie chodzi mi o to żeby się tym pochwalić...tylko chciałam oszczędzić kłopotów Matołkowi...jednak policjantów zdenerwowała ta sytuacja gdyż natychmiast po przepchaniu się przez tłum podjechali właśnie prosto do niego i widziałam,że rozmawiają...
Szkoda,że niektórzy nie wiedzą jak się jeździ...i ktoś ma przez to nieprzyjemności...
Tyle ode mnie...
Miejmy nadzieję,że na następnej Masie będzie już każdy się bardziej pilnował...
Pozdrawiam

Masa, Masa i po Masie...Kolejna na miesiąc

Ośmielę się zrobić krótkie podsumowanie, a raczej moje wrażenia.

1. Trasa zbyt krótka, no ale niech będzie...
2. Tęmpo zabójcze jak dla mnie. Zdecydowanie wolniej pedałowaliśmy niż na poprzedniej Masie...
3. Pod kątem cwaniaków i wariatów na rowerach, to było spokojnie, ale trafiło się parę gagatków.
Drobna uwaga ode mnie: to, że nie mam na sobie pomarańczoweń kamizellki, to nie oznacza, że jadę sobie beztrosko w tłumie
Zwracając uwagę nastolatkom zostałam wyśmiana i zwyzywana od różnych. Mniejsza z tym. To jest tak, że oni rozglądają się czy nie ma w pobliżu osoby w pomarańczowej kamizelce. Jak nie ma to szaleją. Te ich miny kiedy podjeżdzałam i zwracałam uwagę -bezcenne

Na kolejnej Masie także będę wspomagać osoby w pomarańczowych kamizelkach, ale incognito :-P

A tak poza tym, to było jak zwykle głośno i wesoło.
Miło było ponownie z Wami się spotkać i wesoło spędzić wieczór

Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku

Citas, jak możesz, to weź.

Osoby, które chciałyby wspomóc ekipę porządkową na Masie są bardzo mile widziane więc jeśli ktoś się deklaruje, to niech wpisuje, albo zgłosi się przed Masą do Kasi po kamizelkę

Ja mam pytanie: co z porządkowymi na masie?
Mam pomarańczową kamizelkę, brać ją?

Obstawę medyczną jutrzejszej XVII Grudziądzkiej Rowerowej Masy Krytycznej zapowiedzieli chłopaki z MED-SARu. Dziękujemy i pozdrawiamy

Przy okazji: Pamiętajcie o Masie

No to dozobaczenia w piątek o 18:00

Zegar rozpoczął odliczanie

www.endomondo.com/event/16354901

No to poszła trasa strzemięcińska: www.endomondo.com/routes/338253585

A przytoczoną tu nieciągłość zgłosiłem do poprawy

Pozdrower

Okolice Termetal Glaner, a dokładniu tu
www.google.pl/maps/@53.439774,18.716458,3a,75y,16.81h,68.66t/data=!3m4!1e1!3m2!1soN-KdMmtRaWCbvLz7RMRnw!2e0

Jakbyś jechał Magazynową, to mijasz zajezdnię MZK i na rondzie jedziesz w prawo. To kuriozum jest na następnym rondzie, przez które zjeżdżamy aktualnie ze średnicówki, jak jedziemy od strony autostrady.

Ta ślepa ulica po prawej prowadzi w krzaki, dosłownie donikąd. W tle wiadukt średnicówki widoczny od strony Magazynowej

Patrzę usilnie na dwie ostatnio przez Utharka wklejone fotki i zachodzę w głowę gdzie to może być Magazynowej? Tej w drodze na Mniszek?