Kilka dni temu podczas wyjazdu do miasta wstąpiłem do Wydz. Dróg (czy jak to się nazywa) przy ul. Hallera - dawne wodociągi. Tam grzecznie zapytałem budowane rondo przy ul. Rydygiera - szpital. Chodziło mi o to, że obecnie widać bardzo wysokie krawężniki, nie chce mi się wierzyć, że kolejna warstwa asfaltu będzie na tyle gruba, że krawężniki przy przejeździe ddr na tym rondzie będą przyzwoitej, tzn. niżej 1 cm wysokości. W dyskusji jaka się w związku z tym wywiązała obiecano, że oczywiście, będą niskie. Nie wiem jak zeszło na nową asfaltową ddr przy ul. Chełmińskiej. Jeden z pracowników wydziału na moją sugestię, że ta nowa droga jest tak samo wyboista i nierówna jak np. ta wzdłuż Trynki stwierdził, że ta nowa jest położona z asfaltu o lepszych parametrach, takiego co to w upale nie będzie wymiękał,jest wąska co uniemożliwiło skorzystanie z odpowiedniego sprzętu i w związku z tym lepiej się nie da. Albo będzie gładka i równa z gorszego (mięknącego w upale)asfaltu, albo będzie nierówna. Inaczej się nie da. Obiecał też sprawdzenie, czy nawierzchnia jest rzeczywiście tak nierówna jak twierdziłem. Ponadto dał do zrozumienia, że "my" tzn. rowerzyści czepiamy się wszystkiego, zawsze jesteśmy na "nie", sami nie wiemy, czego chcemy. On od dziesiątków lat jeździ rowerem i jest mu dobrze, sam przejeżdża m.in. przez Rondo Lotników i nie czuje, aby tam był wysoki czy też za wysoki krawężnik. Nie wie czego ja podałem to za przykład przejazdu ze zbyt wysokim krawężnikiem.
Ostatnio jechałem też nową chyba pieszo/rowerowym traktem od m. Okonin do Okonina - Wybudowanie. Asfalt RÓWNY. Można? Zobaczymy, czy latem będzie się kleił. Końcówka od strony Mełna tak jakby zawieszona z utrudnionym wjazdem/wejściem.Mam nadzieję, że tak "na zawsze" nie zostanie, a jest to tylko znak, że budowa będzie kontynuowana.