TEMAT: Sobieskiego

Co ciekawe ul. Sobieskiego określona jako klasy L (lokalna) ma mieć pasy ruchu o szerokości większej niż dopuszcza to "Rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie". Prawo określa maksymalny przekrój pasa na 3,00m (zamiast planowego 3,50m - jak na drogach ekspresowych, autostradach oraz m.in. trasie średnicowej), a przy uspokojeniu ruchu umożliwia budowę drogi z pasami 2,50m.
Nie dość, że tworzą tak idiotyczny projekt, to jeszcze łamane jest przy tym prawo.

Cóż, jacy by oni nie byli, projektują to czego sobie zażyczy ZDM. Strach się bać co zrobią z ul. Kalinkową (i nie tylko). Z takim podejściem, zapowiada się kolejna autostrada kilka metrów od domów, sklepów, szkoły, basenu.

Jeśli jest tak, jak piszesz, to znaczy, że nadal mamy bandę tłumoków, którzy kompletnie nie rozumieją, co to znaczy budować miasta dla ludzi.

Spójrz na zdjęcie dołączone do artykułu: www.rowerowygrudziadz.pl/index.php/cieki-rowerowe-archiwum-newsow-80/456-pseudokonsultacje-spoleczne-po-grudziadzku i sam oceń, czego można było się spodziewać.

Na tym pseudokonsultacyjnym spotkaniu, projektanci nie odezwali się ani słowem (projektanci to pan i pani po prawej stronie pana wiceprezydenta).

To się w głowie nie mieści. Jeśli obiecali strefę Tempo30, to już tylko do prasy się nadaje jak obecna ekipa traktuje konsultacje społeczne i podjęte zobowiązania. Do tego to projektowanie dróg według podręczników rodem z lat 60. Za kilka-kilkanaście lat trzeba będzie potrzebne sporo środków, żeby te wszystkie "zmodernizowane" ulice przywrócić ludziom.

slimak napisał:
Ślimaku, jak byś widział tych projektantów wygrzebanych skądś przez vicka Marka Sikorę, to byś zrozumiał. Ani jednej wypowiedzi czy odpowiedzi na stawiane pytania. Podpowiadaliśmy na zebraniu: wyniesione przejścia dla pieszych, żadnych zatok, strefa uspokojonego ruchu max. 30 km/h. Co do zatok, to mieszkańcy chcieli, żeby były, bo jeden z drugim stwierdzili, że nie będą stali za autobusem, jak ten będzie zatrzymywać się na przystanku. Sikora obiecał strefę 30 km/h, ale ten nie dotrzymuje słowa i tylko zmiana władzy w naszym mieście może przynieść nowe, a i to nie jest takie pewne

Żeby była jasność, wbrew temu co twierdzi pan Czepek na swoim profilu fejsbukowym, projekt obejmuje:
- drogę o min. szerokości 7,0m (tyle co na drogach ekspresowych!),
- dozwoloną prędkość 50km/h (w praktyce przy tej szerokości pasów osiągana będzie znacznie wyższa),
- światła na jednym z przejść dla pieszych (na środku osiedla musisz wcisnąć przycisk i poczekać na zielone, żeby skoczyć do sklepu na przeciwko!),
- wycinkę 110 drzew (w zamian nasadzenie ledwie 45 drzew),
- budowa zatok autobusowych, które zabierają miejsca parkingowe i utrudniają wsiadanie do pojazdu,
- chodniki miejscami o szerokości poniżej 1m,
- poza przedłużeniem DDR na ul. K3M, brak jakiekolwiek infrastruktury dla rowerzystów.

Będzie piękna autostrada przez środek osiedla! Jak można budować coś tak niebezpiecznego dla pieszych i rowerzystów? Do sąsiada bezpieczniej będzie pojechać samochodem niż pójść piechotą albo pojechać rowerem.

slimak napisał:
Ślimaku, słuszne są Twoje obawy. Na spotkaniu dotyczącym projektu przedstawiliśmy nasze stanowisko:
www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20131024/GRUDZIADZ01/131029693

ZDM ogłosił przetarg na przebudowę Sobieskiego. Szczerze mówiąc, to jakaś kpina, żeby z drogi osiedlowej robić tor wyścigowy ze światłami na przejściu dla pieszych, zatokami autobusowymi i szerokością pasa jak na drodze ekspresowej. Ja bym się bał wypuścić przed blok swoje dziecko. W dodatku na rowerze też będzie strach się poruszać, kiedy pojazdy będą wyprzedzać i mijać z prędkością 50-70km/h.