iceman150 napisał:
Dla milośników sportu wynalazłem kolejny fajny maraton w okolicach Kadyn (niedaleko Elbląga). Miałem okazję jeździć po tamtejszych laskach i są bardzo ciekawe i obfitują w spore przewyższenia.
Impreza odbywa się bez wpisowego, a i w regulaminie nie ma nic na temat obowiązku posiadania kasku.
www.facebook.com/events/1454470851497980/?ref=3&ref_newsfeed_story_type=regular
przeczytaj podpunkt 5. punktu 5. regulaminu
Zaliczyłem ze 40-50 maratonów i zawsze kask jest żelaznym puntem regulaminu, żaden organizator nie zaryzykuje zgody na jazdę uczestników bez kasku i żaden uczestnik śmigający miedzy drzewami nie zaryzykuje jazdy z "gołą" głową