Parkowa

        Remont ul. Parkowej. Tu niewiele powiem bo prace trwają, ale kilka rzeczy już widać - przy samej Parkowej długość ścieżki będzie wynosiła ok. 50 m. Żeby było fajniej, zaczyna się znikąd (pewnie trzeba dolecieć helikopterem albo nauczyć się wskakiwać na wysokie krawężniki, bo obniżenia nie ma), potem skręca do Parku. Ze specyfikacji wynika, że będzie szła ona Parkiem (może to nawet przyjemniej, ale czy bezpieczniej wieczorem?). Według planu ma być z kostki betonowej z czego spora część na gruncie. Już to widzę - zapadająca się kostka i stojące kałuże. A jaka oszczędność...

Przy jezdni są latarnie, są parkingi i chodniki. Wszystko na grubej podbudowie z betonu i gatunkowego asfaltu. Jednak na ścieżkę rowerową miejsca już zabrakło i  jak sądzę te lepsze materiały, zwłaszcza na podbudowę też już się zużyły. Ponadto cała droga już prawie gotowa, a ścieżka nawet nie wytyczona. Będzie więc jak zwykle: w pośpiechu, aby tylko było, większość maszyn pojedzie już na inną budowę a materiały z resztek (jeśli zostały).

Przy obecnej tendencji na Parkowej stanie pewnie zakaz jazdy rowerem. Rowerzyści zatem - won w krzaki! (ale to na razie tylko domysły). W każdym razie, na wspomniane 50 m, trzeba będzie wciągnąć rower na ścieżkę, po czym z powrotem trzeba będzie włączyć się do ruchu lub wjechać do parku. No chyba, że chcecie łamać prawo...

Najważniejsze założenie spełnione - samochody mają gdzie jeździć, gdzie parkować, a rowerzyści zostaną zdjęci z jezdni.... Pozdrawiam