Po pierwsze, to nie ma jakiegoś \"My\". Wszyscy rowerzyści z którymi w miarę moich i ich możliwości czasowych wspólnie roweruję, poznałem właśnie na tej stronie.
Po drugie, jeśli umówię się z Tobą na rower, to z co najmniej dwóch powodów: chęci osobistego poznania kolejnego miłośnika dwóch kółek i dania sobie pretekstu do przejażdżki, nie ważne gdzie i w jakim tempie.
Po trzecie jestem bardzo uniwersalny, jeśli chodzi o zmniejszanie prędkości, zwłaszcza jeśli jest to teren atrakcyjny przyrodniczo. Widoki wtedy przemijają wolniej i można je intensywniej wchłaniać. Taki ze mnie rowerowy włóczęga
Po czwarte, jeśli napiszemy, że jedziemy w Umawialni, to może znaleźć się więcej chętnych, którzy zmęczeni po pracy, chętnie pospacerują sobie rowerem gdzieś niedaleko i w niewielkim tempie.
Po piąte nie trzeba traktować wszystkiego tak zobowiązująco. Zawsze możemy pojechać gdzieś razem kawałek, pogadać, a potem podziękować sobie i powiedzieć \"na mnie już czas i do zobaczenia\". Można, chyba, że cenisz sobie, przynajmniej na razie niezależną jazdę, a ja to szanuję i czasem też tak mam
Pozdrawiam