Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Kwietniowy Rzym.

Kwietniowy Rzym. 2014/02/23 13:54 #13278

  • Citas
  • Citas Avatar
  • Wylogowany
  • Bywalec
  • Posty: 170
  • Otrzymane podziękowania: 109
  • Oklaski: 2
Przemyślałem sprawę. Stwierdzam, że to nie ma szans się powieść. Za małe doświadczenie mam w wyprawach. Budżet raczej niewystarczający, bo 1000 to max co uda mi się zebrać. No i po przemyśleniu stwierdziłem, że na kanonizacje lepiej jechać z jakąś wycieczką niż rowerem.
Rowerem wolałbym jechać jak będzie mniej ludzi.
Przepraszam za zamieszanie.
Czasem na swojej drodze spotykam totalnych wariatów. Pędzą na złamanie karku i wbrew wszelkiej logice... naprawdę... czasem aż trudno ich wyprzedzić.

Kwietniowy Rzym. 2014/02/23 09:48 #13267

  • piowini
  • piowini Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 620
  • Otrzymane podziękowania: 697
  • Oklaski: 8
No to się spotkajmy. Czekam na propozycje. Może być jutro (czasu nie ma za wiele, albo przed 14:00 albo po 18:00.
jazda rowerem ma być przyjemnością a nie walką

Kwietniowy Rzym. 2014/02/22 22:56 #13262

  • Mirka_O
  • Mirka_O Avatar
  • Wylogowany
  • Zaglądacz
  • Posty: 35
  • Otrzymane podziękowania: 29
  • Oklaski: 0
Poczytałam trochę na temat trasy i wypraw do Rzymu. Chyba jednak zbyt ambitne dla mnie. Są grupy rowerowe, które się wybierają np.
plock.gazeta.pl/plock/1,35710,15315858,Z_Plocka_do_Rzymu_rowerem__Czujesz_sie_na_silach_.html
Trasa trudna - górzysta. Gdyby tak część pociągiem, to może. Nie jestem aż tak "dobra". Chyba odpadam :( bo czasowo to ponad 14 dni.

Kwietniowy Rzym. 2014/02/22 22:50 #13261

  • Citas
  • Citas Avatar
  • Wylogowany
  • Bywalec
  • Posty: 170
  • Otrzymane podziękowania: 109
  • Oklaski: 2
Myślę, że za wstępny projekt wystarczy wypunktowana lista problemów i zagadnień, a każdy chętny powinien na spotkaniu powiedzieć jak widzi poszczególne punkty.

Przede wszystkim nasuwają mi się takie problemy:

1. Długość dziennego odcinka. (myślę, że możemy liczyć około 100-120 km, jesteśmy przed sezonem, a jednak kilka tygodni dzień w dzień trzeba pedałować)
2. Noclegi na trasie. Namioty czy pod dachem czy takie i takie.
3. Gastronomia. Na ile możemy liczyć w tym względzie na własne siły. Czy dysponuje ktoś własną kuchenką turystyczną.
4. Noclegi w Rzymie. Zakładam, że w Rzymie jesteśmy poza kanonizacją jakieś 1-2 dni. Nonsensem byłoby poruszanie się po mieście rowerem z bagażem. W okresie tym na pewno będzie bardzo ciężko o nocleg. Zwiedzanie też będzie mało komfortowe. Moim zdaniem dobrym miejscem noclegowym może być Ostia. Dojazd około 30 minut pociągiem na Ostiense, a stamtąd jest już linia do St. Pietro.
5. Powrót również na kołach?
6. Biorąc pod uwagę wszystkie punkty, należy sobie odpowiedzieć ile możemy przeznaczyć na taki wyjazd. Ja optuję za opcją ekonomiczną. Obawiam się, że może być ciężko, ale trzeba wierzyć.
Czasem na swojej drodze spotykam totalnych wariatów. Pędzą na złamanie karku i wbrew wszelkiej logice... naprawdę... czasem aż trudno ich wyprzedzić.

Kwietniowy Rzym. 2014/02/22 22:38 #13259

  • Mirka_O
  • Mirka_O Avatar
  • Wylogowany
  • Zaglądacz
  • Posty: 35
  • Otrzymane podziękowania: 29
  • Oklaski: 0
Wstępny projekt trzeba zrobić. Oszacować - projekt ambitny i ryzykowny. Trzeba przemyśleć.... i jakiś zarys przed spotkaniem musi być.

Kwietniowy Rzym. 2014/02/22 22:34 #13258

  • Citas
  • Citas Avatar
  • Wylogowany
  • Bywalec
  • Posty: 170
  • Otrzymane podziękowania: 109
  • Oklaski: 2
Może faktycznie warto byłoby się spotkać w tym celu i obgadać jakie każdy ma wizje tego wyjazdu. Mimo wszystko nie oceniam wysoko szans na wyjazd.
Piowini i Mirka, możecie napisać kiedy by wam pasowało się spotkać?
Ja jestem prawie ciągle dostępny.
Czasem na swojej drodze spotykam totalnych wariatów. Pędzą na złamanie karku i wbrew wszelkiej logice... naprawdę... czasem aż trudno ich wyprzedzić.

Kwietniowy Rzym. 2014/02/22 21:02 #13255

  • piowini
  • piowini Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 620
  • Otrzymane podziękowania: 697
  • Oklaski: 8
Nie ma kosztorysu. Sam nie jadę,zastanowię się co i jak jak będę miał po co.
Forma przyjdzie w trakcie jazdy. Nie jestem zwolennikiem jazdy jak najdalej, raczej jak najciekawiej. Wolę jechać kilka dni dłużej, aby więcej zobaczyć, niż kila dni mniej aby więcej się zmęczyć.
Możemy się spotkać i pogadać, byle nie jutro, nie ma mnie w G-dzu. Ale od poniedziałku jestem do dyspozycji.
jazda rowerem ma być przyjemnością a nie walką

Kwietniowy Rzym. 2014/02/22 18:33 #13251

  • Mirka_O
  • Mirka_O Avatar
  • Wylogowany
  • Zaglądacz
  • Posty: 35
  • Otrzymane podziękowania: 29
  • Oklaski: 0
Wybrałabym się :)

Kwietniowy Rzym. 2014/02/22 18:17 #13250

  • Citas
  • Citas Avatar
  • Wylogowany
  • Bywalec
  • Posty: 170
  • Otrzymane podziękowania: 109
  • Oklaski: 2
Jeśli nadal będę bezrobotny to bym się chętnie wybrał. Tylko musiałbym poznać kosztorys. No i obawiam się trochę czy w kwietniu będzie odpowiednia forma.
Czasem na swojej drodze spotykam totalnych wariatów. Pędzą na złamanie karku i wbrew wszelkiej logice... naprawdę... czasem aż trudno ich wyprzedzić.

Kwietniowy Rzym. 2014/02/14 22:59 #13181

  • piowini
  • piowini Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 620
  • Otrzymane podziękowania: 697
  • Oklaski: 8
Oj tam oj tam! Nie jestem kanonierem i nie znam się na prawie kanonicznym. Ważne żeby jechać, na miejscu się podszkolę. Wyjazd zapewne się nie powiedzie, sam nie jadę.
jazda rowerem ma być przyjemnością a nie walką

Kwietniowy Rzym. 2014/02/14 19:20 #13179

  • Anonim
  • Anonim Avatar
Dla Piowiniego mam dwie wiadomości - dobrą i złą. Zła jest taka, że beatyfikacja JP II ...... już się odbyła 1.05.2011 a dobra to taka, że w kwietniu odbędzie się kanonizacja, czyli jeszcze ważniejszy powód do uczczenia. Obawiam się jednak, że trudno będzie znaleźć chętnych w tym terminie na wyjazd, ale może się mylę.
Życzę powodzenia, a jeśli wyjazd się powiedzie to z góry zazdroszczę.

Kwietniowy Rzym. 2014/02/13 19:00 #13174

  • piowini
  • piowini Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 620
  • Otrzymane podziękowania: 697
  • Oklaski: 8
Pomału ostatnia szansa, aby przygotować się do wyjazdu i opracować trasę. Jest ktoś chętny na wyprawę do Rzymu na 27.04, tj. Beatyfikację JP2?
Sam to nie pojadę.
jazda rowerem ma być przyjemnością a nie walką

Kwietniowy Rzym. 2013/11/17 22:34 #12441

  • Elimelek
  • Elimelek Avatar
  • Wylogowany
  • Zaglądacz
  • Posty: 44
  • Otrzymane podziękowania: 64
  • Oklaski: 0
tylko wakacje i mniej niz miesiac - za krotki dystans
ks. Tomasz Zmuda Trzebiatowski

Kwietniowy Rzym. 2013/11/17 13:54 #12436

  • piowini
  • piowini Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 620
  • Otrzymane podziękowania: 697
  • Oklaski: 8
Chciałbym coś zaproponować. Wspominałem o tym na wyjazdach, ale jakoś nie było zainteresowania.
Proponuję długi rajd rowerowy: wyjazd w kwietniu do Rzymu. Okazja jest - beatyfikacja Honorowego Obywatela Grudziądza. jest to ponad 2000 km, trzeba mieć sporo czasu. Trzeba by ruszyć pod koniec marca lub na początku kwietnia. Co do reszty tj. trasy, noclegów, powrotu, itd. jeszcze nic nie myślałem.
Byłby ktoś chętny?
jazda rowerem ma być przyjemnością a nie walką
Czas generowania strony: 0.205 s.