pieter napisał:Są pieniądze na konkretne cele wskazane przez Unię. Zostaną one wydane bez względu na to, czy ktoś z nas tego chce, czy nie. Jest odpowiedni moment, żeby rozmawiać z władzami w jaki sposób mają być te cele realizowane. Ścieżka na ul.Paderewskiego została skrytykowana przez Prezydenta. Prezydent użył argumentu, że były zbyt duże koszty przestawienia słupów. Szkoda,że środki na Paderewskiego zostały w ten sposób wydane. Teraz jest możliwość konsultacji i możemy mieć wpływ na to, jak ścieżka nadwiślańska ma wyglądać, żeby błędy się nie powtórzyły. Poza tym są dalsze plany odnośnie infrastruktury, o których dopiero mamy się dowiedzieć. Prezydent wraz z posłem Szymańskim obiecali zorganizowanie spotkania ze środowiskiem grudziądzkich rowerzystów i myślę, że należy tę możliwość wykorzystać
W pełni popieram wasze działanie i jeśli owe spotkanie dojdzie do skutku, chętnie dołączę do tego spotkania, zresztą nie tylko ja, bo pewnie wielu Grudziądzkich rowerzystów, którym zależy na wtrąceniu swoich trzech groszy.
Mimo wszystko uważam, że praca wykonana przez wizyty Tomasza i innych w ZDM i
\"
Wytyczne planistyczne projektowe wykonawcze i utrzymaniowe systemu dróg rowerowych miasta Grudziądza\"
to ogromny sukces, powinniśmy teraz patrzeć na ich działania, czy trzymają się tego
Co do sformalizowania, nie mam na myśli \"stowarzyszenia\" ten temat został przerobiony i w obecnej chwili zostało to odłożone na bok, można pomyśleć o spotkaniu ludzi, którym zależy na \"dobru rowerowym\" w naszym mieście i podzieleniu obowiązków, tak by każdy robił to, w czym dobrze się czuje i nikt nie wchodził sobie w drogę, chodząc np. do instytucji i zadając te same pytania które były poruszane przez kogoś innego, bo wtedy panuje dezinformacja.
Co do zarzutu Szybszego, że \"zapaleni jeżdżą na rowerach\"
Bardzo fajnie jest jeździć i działać o dobro dla rowerzystów, a to, że ktoś nie jeździ z wami, bo ma inne obowiązki w danym czasie, nie znaczy, że nie może się wypowiadać i mieć swojego zdania na dany temat