Temat już zamknięty. 145 km, obiad w Bratysławie dobry Relacja niedługo

Niestety, jestem trochę daleko, bo w Grudziądzu. W przyszłości zamierzam przejechać od Bratysławy wzdłuż Dunaju do M. Czarnego, ale nie mam pojęcia kiedy.
A z Wiednia do Bratysławy to proponuję zaplanować wyjazd np. prawym brzegiem, powrót lewym lub odwrotnie. Trochę km będzie. Może nie warto się spieszyć i w jedną stronę stateczkiem? Jest taka możliwość. Albo to rozbić na dwa etapy wyjazdy. Po drodze jest dużo ciekawych rzeczy. Szczególnie na prawym brzegu.

No to kawał drogi przejechałeś!
Ja planuję wyjechać z Wiednia, zjeść obiad w Bratysławie, lub okolicach, popić go słowackim piwem i wrócić.

Przydałoby się towarzystwo na taką trasę...

Ten poprzedni anonim to ja. Nie wiem dlaczego wkleiło sie takie anonimowe paskudztwo.

ten szlak rowerowy jest od w dużej części tożsamy z naddunajską trasą rowerową. Ogólnie prowadzi od Atlantyku nad Morze Czarne. Z tego co pamiętam od Ulm w Niemczech biegnie aż do Morza Czarnego wzdłuż Dunaju.
Latem 2013 przejechałem rowerem wzdłuż Dunaju d źródeł Dunaju (Donaueschingen) do Bratysławy. Dało to łącznie ze zwiedzaniem miast, przyległościami itp. ponad 1200 km. Mam zamiar to kontynuować aż do M.Czarnego, ale nie wiem kiedy to się uda.

Cześć!
Właśnie do mnie dotarło, jaki skarb mam pod nosem. Jadąc dwa tygodnie temu trasą rowerową ciągnącą się wzdłuż Dunaju, spostrzegłem znak noszący informację: Eurovelo 6. Wtedy pojechałem dalej, ale już ciekawość podrażniłem. Właśnie sobie o tym przypomniałem i zapytałem wujka Google o tą "europejską drogę rowerową sześć" i zrobiłem niema: łaaał...

Nie mam specjalnych ambicji dojechać do jej końca w ujściu Dunaju w Rumunii, ale wyskoczyć na piwo do Słowaków...?
Droga płaska, gładka, a tyłek ciekawy pierwszej sety+ w 2014...
Jeśli ktokolwiek chciałby się podzielić prywatną wiedzą na temat Eurovelo 6, będę wdzięczny

Cholera... Nigdy nie wiesz, jakie skarby masz pod nosem!