Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Sobota - 19 września 2015 - Pod ciechocińskie tężnie na pożegnanie lata

Sobota - 19 września 2015 - Pod ciechocińskie tężnie na pożegnanie lata 2015/09/21 22:45 #25904

  • krzys80
  • krzys80 Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 800
  • Otrzymane podziękowania: 567
  • Oklaski: 9
Ta wycieczka okazała się bardzo udana. Pogoda rozpieszczała Nas od samego rana. Zgrana ekipa żwawo pochłaniała kilometry i piękne okoliczności przyrody. Po prawie dokładnie co do dnia dziesięciu latach wróciłem na niezapomniany odcinek drogi Kowalewo Pomorskie - Elgiszewo i kolejny Czernikowo - Nieszawa. Piękne otoczone lasami, prawie wolne od samochodów równe lub właśnie odnawiane asfaltowe nawierzchnie. I potem klimatyczny prom do Nieszawy. Do tego wszystkiego miłe towarzystwo wesołej ekipy. Wielkie dzięki dla uczestników wyjazdu!!!
Najpewniej, najszybciej i najprzyjemniej. TYLKO ROWEREM
Za tę wiadomość podziękował(a): Bartek, sldtwa, MARCINHD, Gall

Sobota - 19 września 2015 - Pod ciechocińskie tężnie na pożegnanie lata 2015/09/21 17:52 #25885

  • Hardy
  • Hardy Avatar
  • Wylogowany
  • Roweromaniak
  • Posty: 1314
  • Otrzymane podziękowania: 587
  • Oklaski: 4
Piękna pogoda, piękne plenery, było z kim pogadać, ani jednej awarii czyjegoś roweru... chyba więcej "nie można chcieć"?

Świetna wyprawa rowerowa. Jedynie nie zmogłem mojej połowy pizzy w Ciechocinku... już za dużo dla mnie. Widocznie mój organizm nauczył się bardziej efektywnie wykorzystywać dostarczane kalorie, a nadwyżki nie przyjmuje... i nie wiem - cieszyć się czy martwić? ;)

Przy okazji stuknęło mi faktycznie pierwsze ponad 200 kilometrów. Siodełko okazało się wygodne, cztery litery zbytnio nie protestowały, więc mogłem dojechać na kołach do domu :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Bartek, pieter, sldtwa, MARCINHD, Gall

Sobota - 19 września 2015 - Pod ciechocińskie tężnie na pożegnanie lata 2015/09/21 16:58 #25883

  • sldtwa
  • sldtwa Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 771
  • Otrzymane podziękowania: 769
  • Oklaski: 22
Dzięki Marcinie za piękny film z nastrojową muzyką :) Ciechocinek w Twoim przekazie wygląda pięknie. Myślę, że po naszej wyprawie znajdzie się wielu chętnych do odwiedzenia tej "Perły polskich uzdrowisk" :laugh:

Wielkie dzięki! :)
"W życiu na przekór wszystkiemu, trzeba robić głupstwa i mieć kaprysy".
Za tę wiadomość podziękował(a): Hardy, MARCINHD

Sobota - 19 września 2015 - Pod ciechocińskie tężnie na pożegnanie lata 2015/09/21 16:10 #25881

  • MARCINHD
  • MARCINHD Avatar
  • Wylogowany
  • Roweromaniak
  • FATBIKE,wypady extremalne :)
  • Posty: 1904
  • Otrzymane podziękowania: 1519
  • Oklaski: 9
filmik:
..albo na GRUBO ..... albo wcale ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): Matołek, Hardy, Bartek, pieter, Danka, sldtwa, Gall, Aneta

Sobota - 19 września 2015 - Pod ciechocińskie tężnie na pożegnanie lata 2015/09/21 13:23 #25880

  • Bartek
  • Bartek Avatar
  • Wylogowany
  • Roweromaniak
  • Amor patriae nostra lex
  • Posty: 1251
  • Otrzymane podziękowania: 1722
  • Oklaski: 28
pieter napisał:
Mając na uwadze bezpieczeństwo i istniejące zagrożenie (ze strony życzliwych) pogram sobie jakiś czas w "pomidora" :woohoo: .

Może i masz rację i może to słuszna koncepcja :) Biorę to pod rozwagę i też pogram więcej w pomidora :)
Amor patriae nostra lex
Za tę wiadomość podziękował(a): Hardy, pieter, MARCINHD

Sobota - 19 września 2015 - Pod ciechocińskie tężnie na pożegnanie lata 2015/09/21 12:22 #25879

  • pieter
  • pieter Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik jest zablokowany
  • Posty: 954
  • Otrzymane podziękowania: 622
  • Oklaski: -1
Bartek napisał:

Wszyscy dzielnie kręcili a Pieter ma chyba nowego sponsora i musi to być jakaś firma z branży przetwórstwa pomidorów gdyż zamiast bułek pochłaniał spore ilości soku pomidorowego

Mając na uwadze bezpieczeństwo i istniejące zagrożenie (ze strony życzliwych) pogram sobie jakiś czas w "pomidora" :woohoo: .
Za tę wiadomość podziękował(a): Hardy, Bartek, sldtwa, MARCINHD, Gall

Sobota - 19 września 2015 - Pod ciechocińskie tężnie na pożegnanie lata 2015/09/21 10:10 #25878

  • MARCINHD
  • MARCINHD Avatar
  • Wylogowany
  • Roweromaniak
  • FATBIKE,wypady extremalne :)
  • Posty: 1904
  • Otrzymane podziękowania: 1519
  • Oklaski: 9
spokojnie Bartku... spokojnie i nasz film będzie.. ;) ;)
..albo na GRUBO ..... albo wcale ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): Hardy

Sobota - 19 września 2015 - Pod ciechocińskie tężnie na pożegnanie lata 2015/09/21 10:05 #25877

  • Bartek
  • Bartek Avatar
  • Wylogowany
  • Roweromaniak
  • Amor patriae nostra lex
  • Posty: 1251
  • Otrzymane podziękowania: 1722
  • Oklaski: 28
Dziękuje za pomysł i wykonanie kierownikowi - a wesołej kompanii za towarzystwo. Okazuje się znowu ,że jeszcze wiele nieznanych dróg przede mną chociaż wydawać się może że okolice Torunia są znajome i zjeżdzone :) Na szczęście to guzik prawda a ścieżek tam tyle że może mi czasu braknąć żeby to wszystko objeździć :P Tyle razy przejeżdżałem obok Ciechocinka jadąc do Wrocławia a nigdy nie znalazłem czasu żeby obejrzeć tężnie i park zdrojowy - duży błąd ;) Jest co pozwiedzać a renoma Ciechocinka znalazła swoje potwierdzenie w 100%. W tym roku już nie bardzo ale wiosną przy słonecznej pogodzie warto się tam wybrać wciągnąć trochę jodu i poleżeć w parku :laugh:

Wszyscy dzielnie kręcili a Pieter ma chyba nowego sponsora i musi to być jakaś firma z branży przetwórstwa pomidorów gdyż zamiast bułek pochłaniał spore ilości soku pomidorowego :evil: :whistle: Słowa uznania dla Anety za progres jak też i Hardego za życiówke - witaj w klubie harpaganów :)
Całej reszcie dziękuje za miłe towarzystwo i do następnego razu :ok:

p.s
Marcinie-film z niedzielnego rajdu rencistów wrzuciłeś a z dwusety nic??? Shame on you!! :P

Amor patriae nostra lex
Za tę wiadomość podziękował(a): Hardy, pieter, sldtwa, MARCINHD, Gall, Aneta

Sobota - 19 września 2015 - Pod ciechocińskie tężnie na pożegnanie lata 2015/09/21 06:41 #25876

  • MARCINHD
  • MARCINHD Avatar
  • Wylogowany
  • Roweromaniak
  • FATBIKE,wypady extremalne :)
  • Posty: 1904
  • Otrzymane podziękowania: 1519
  • Oklaski: 9
czasami "brutalne" metody motywują bardziej do wyjazdu niż chęci, dlatego w miejsce Danki wpisałem siebie działająć na psychikę :) ale do brzegu....
wyprawa jak najbardziej udana...
tereny jak dla mnie bajka... pierwszy raz pokonywałem niektóre odcinki dróg ;)
prom w Nieszawie..... bardzo fajna atrakcja....
Kebab w Ciechocinku... smaczny ;)
wjazd dla rowerzystów jadących od strony Włocławka na most drogowy w Toruniu... daje troszkę do przemyślenia ;)
ogólnie fajny wypad w wesołym jak zawsze towarzystwie
dzięki Kierowniku za pomysł wyjazdu....
do następnego :evil:
..albo na GRUBO ..... albo wcale ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): Hardy, Bartek, sldtwa, Gall, Aneta

Sobota - 19 września 2015 - Pod ciechocińskie tężnie na pożegnanie lata 2015/09/21 00:13 #25875

  • sldtwa
  • sldtwa Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 771
  • Otrzymane podziękowania: 769
  • Oklaski: 22
Z pewnym opóźnieniem zabieram się do skreślenia paru słów na temat wczorajszej "dwusetki".
Na starcie stawiła się cała zapowiedziana ekipa czyli "jedenastka", łącznie z rekonwalescentką Danką :), którą "uleczył" HD brutalnie wywalając ją z listy zapisanych :woohoo:
Podziałało i uzdrowiona, choć osłabiona Danka zameldowała się na starcie.

Jeśli powiem, że warunki do rowerowania były idealne, to i tak powiem za mało.
Wspaniała pogoda, pełne słońce i lazurowe niebo, ale bez upału, więcej... z rana nawet dosyć rzęśko... Dlatego stroje uczestników przedziwne: od długich spodni i termicznych kurtek, po lekkie przewiewne koszulki i sandały na bosych nogach...
Sprawnie połknęliśmy Debieniecką Górkę :laugh: , Wronie, Wąbrzeźno, Kowalewo, Czernikowo... po drodze mijając krainy, które jak sądziliśmy dotąd, leżą zupełnie gdzie indziej... Kujawy, Mazowsze, Podole... :laugh: Cóż, jak widać całe życie się człowiek uczy :woohoo:
Potem lasy, lasy, lasy... i prom. Z bocznym kołem napędowym... prawie jak na Mississipi... :woohoo:
Nieszawa. Ciechocinek.
Tu niezła wyżerka w pizzerii i krótki objazd po kultowym uzdrowisku: sesja zdjęciowa pod Grzybem, park zdrojowy, pijalnia wód
("Krystynka" - tu mała anegdota: kiedy moi synowie byli mali namawiałem ich do jeżdżenia na rowerze; w bidony lałem jakieś atrakcyjne soki, które były wypijane za najbliższym rogiem na pierwszym kilometrze; wpadłem na pomysł, aby napelniać je ciechocińską "Krystynką", od tego czasu chłopcy zaczęli przejeżdżać po 30-40 km, a bidony wracały nietknięte i mogły służyć na kolejne wycieczki :woohoo: )
Żaba, Jaś i Małgosia...(swoją drogą co ten Jaś tak "gmyra" przy tej Małgosinej spódnicy?... zwróciła mi na to uwagę dziś Marysia O., która Jasia i Małgosię zobaczyła pierwszy raz na naszych zdjęciach :D).
Potem słynne tężnie, gdzie mężnie odmówiliśmy płacenia za możliwość zaciągnięcia się kilkoma haustami świeżego powietrza z odrobiną jodu. Zaoferowaliśmy w zamian darmową dostawę wagonu świeżego powietrza z okolic Zakopanego :)
Potem szybko wzdłuż Wisły w kierunku Torunia.
Po drodze chwila zadumy na miejscu największej katastrofy kolejowej w powojennej Polsce. Otłoczyn - 67 ofiar. Dantejskie sceny z akcji ratunkowej.
Dla większości uczestników był to fakt nieznany... Trudno się dziwić skoro są młodsi od tej katastrofy... a czas leci...
Ja uświadomiłem sobie, jaki katastroficzny i niesamowity był rok 1980. "O roku ów!"
W marcu wielka katastrofa lotnicza "Kopernika", w sierpniu katastrofa kolejowa w Otłoczynie, w listopadzie wielki pożar w szpitalu w Górnej Grupie... a na wszystko nałożona wielka rewolucja "Solidarności" - ciekawe czasy... :laugh:

W Toruniu odłącza się od nas ekipa "kolejarzy" (Danka, Gall, Pieter), która wezwana licznymi obowiązkami :) wraca do domu koleją.
Pozostała ósemka kręci dalej w coraz większych ciemnościach, ale w doskonałych humorach dociera do Grudziądza z małym opóźnieniem, ale osiagając wszystkie cele :laugh:

Swoją drogą jednak muszę przyznać, że chyba powoli kończy się sezon na "dwusetkowe" wyprawy. Dzień krótki, albo trzeba wyjeżdżać po ciemku albo po ciemku wracać.
Następna "dwusetka" na wiosnę :laugh:

Całej ekipie:
Anecie (ogromny progres, wielka nadzieja grudziądzkiego rowerowania :laugh: )
Dance (za hart ducha)
Pieterowi
Gallowi
Bartkowi
Hardemu
(z gratulacjami za "życiówkę" i dołaczenie do gona "dwusetkowców")
Krzysiowi80
andjasowi5
Adamowi K.
Marcinowi HD

dziękuje Kierownik :D : sldtwa
"W życiu na przekór wszystkiemu, trzeba robić głupstwa i mieć kaprysy".
Za tę wiadomość podziękował(a): Hardy, Bartek, pieter, Danka, MARCINHD, Gall, Aneta

Sobota - 19 września 2015 - Pod ciechocińskie tężnie na pożegnanie lata 2015/09/18 21:41 #25860

  • MARCINHD
  • MARCINHD Avatar
  • Wylogowany
  • Roweromaniak
  • FATBIKE,wypady extremalne :)
  • Posty: 1904
  • Otrzymane podziękowania: 1519
  • Oklaski: 9
:) Bartek
:) Gall
:) Pieter
:) sldtwa
:) Hardy
:) Aneta
:) Krzys80
:) andjas5
:) Adam K.
;) HD
..albo na GRUBO ..... albo wcale ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): sldtwa, Gall

Sobota - 19 września 2015 - Pod ciechocińskie tężnie na pożegnanie lata 2015/09/18 20:01 #25857

  • Danka
  • Danka Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 324
  • Otrzymane podziękowania: 236
  • Oklaski: 5
Przeziębienie jeszcze trochę mnie trzyma, zrobię dziś mu terapię wstrząsową, jeśli jeszcze jutro rano będę osłabiona to nie jadę.
Jak nie stawię się na miejscu zbiórki o wyznaczonym czasie to znaczy, że mnie nie będzie :(
ogarnęła mnie rowerowa euforia :)

Sobota - 19 września 2015 - Pod ciechocińskie tężnie na pożegnanie lata 2015/09/18 18:37 #25856

  • sldtwa
  • sldtwa Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 771
  • Otrzymane podziękowania: 769
  • Oklaski: 22
Drużyna się kompletuje, pogoda zapowiada się niezła...
Ruszamy o 7:00.
Jedyne, czego się obawiam, to tego, że od Czernikowa do promu będziemy jechali przez najbardziej grzybne obszary jakie znam :laugh: .
W ubiegłym roku zebrałem tam w 40 minut ok. 500!!! prawdziwków :) Do teraz jem marynaty :laugh:
Gdybym chciał się zatrzymać i zbierać grzyby, proszę się zbuntować, przywiązać do roweru i odholować do promu :laugh:
O inne niebezpieczeństwa się nie obawiam :woohoo:
Nożyk na wszelki wypadek biorę, ale kosę zostawiam w domu :D
"W życiu na przekór wszystkiemu, trzeba robić głupstwa i mieć kaprysy".

Sobota - 19 września 2015 - Pod ciechocińskie tężnie na pożegnanie lata 2015/09/18 14:00 #25852

  • Matołek
  • Matołek Avatar
  • Wylogowany
  • Arcyklista
  • rowerzysta - turysta ((o:
  • Posty: 4975
  • Otrzymane podziękowania: 3794
  • Oklaski: 56
Zapowiada się kolejna fajna wycieczka :) Szkoda, że weekend mam już zagospodarowany zwłaszcza, że do Ciechocinka mam szczególny sentyment z dzieciństwa :( Ale nic to - cała jesień przed nami :woohoo:

Pomyślnych wiatrów, bo pogoda jak widzę murowana :ok:
Mój rower napędza piękna przyroda :silly:
Za tę wiadomość podziękował(a): sldtwa

Sobota - 19 września 2015 - Pod ciechocińskie tężnie na pożegnanie lata 2015/09/17 10:06 #25836

  • Adam K.
  • Adam K. Avatar
  • Wylogowany
  • Zaglądacz
  • Posty: 16
  • Otrzymane podziękowania: 30
  • Oklaski: 0
:) Bartek
:) Gall
:) Pieter
:) sldtwa
:) Hardy
:) Danka
:) Aneta
:) Krzys80
:) andjas5
:) Adam K.

Sobota - 19 września 2015 - Pod ciechocińskie tężnie na pożegnanie lata 2015/09/16 22:31 #25833

  • sldtwa
  • sldtwa Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 771
  • Otrzymane podziękowania: 769
  • Oklaski: 22
Łobuzia, na 14:50 może być trudno, bo wtedy musielibyśmy gonić, a tego wolałbym uniknąć. Planuję raczej przyjazd do Torunia po godzinie 16. Więc najbardziej prawdopodobny byłby pociąg o 16:47. Wtedy w Grudziądzu byłabyś o 18:03.
Wygospodaruj Bożenko trochę więcej czasu :laugh:
Oczywiście 14:50 nie jest wykluczona, ale wtedy musielibyśmy się wstrzelić dokładnie w prom w Nieszawie (pływa tylko raz na godzinę) i szybko zwijać się z Ciechocinka.
"W życiu na przekór wszystkiemu, trzeba robić głupstwa i mieć kaprysy".
Za tę wiadomość podziękował(a): ŁOBUZIA

Sobota - 19 września 2015 - Pod ciechocińskie tężnie na pożegnanie lata 2015/09/16 22:26 #25832

  • ŁOBUZIA
  • ŁOBUZIA Avatar
  • Wylogowany
  • Bywalec
  • Posty: 160
  • Otrzymane podziękowania: 185
  • Oklaski: 3
Tak mysle czy sie nie wybrac z Wami bo chodzil mi po glowie ten kierunek.... ale mam pytanie - o ktorej planujecie byc w Toruniu najpozniej ,bo nie mam calego dnia ...wiem ze jest pociag o14:50 z Torun M. i jesli by udalo mi sie na niego wyrobic to pojade :silly:
Za tę wiadomość podziękował(a): sldtwa

Sobota - 19 września 2015 - Pod ciechocińskie tężnie na pożegnanie lata 2015/09/16 22:22 #25830

  • sldtwa
  • sldtwa Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 771
  • Otrzymane podziękowania: 769
  • Oklaski: 22
:) Bartek
:) Gall
:) Pieter
:) sldtwa
:) Hardy
:) Danka
:) Aneta
:) Krzys80
:) andjas5

Dla "kolejarzy" odjazdy z Torunia:
15:40-17:03
16:47-18:03
18:54-20:11
"W życiu na przekór wszystkiemu, trzeba robić głupstwa i mieć kaprysy".

Sobota - 19 września 2015 - Pod ciechocińskie tężnie na pożegnanie lata 2015/09/16 22:01 #25828

  • andjas5
  • andjas5 Avatar
  • Wylogowany
  • Zaglądacz
  • Posty: 9
  • Otrzymane podziękowania: 8
  • Oklaski: 1
Jadę.Proszę mnie dopisać :woohoo:

Sobota - 19 września 2015 - Pod ciechocińskie tężnie na pożegnanie lata 2015/09/16 21:22 #25824

  • krzys80
  • krzys80 Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 800
  • Otrzymane podziękowania: 567
  • Oklaski: 9
:) Bartek
:) Gall
:) Pieter
:) sldtwa
:) Hardy
:) Danka
:) Aneta
:) Krzys80
Najpewniej, najszybciej i najprzyjemniej. TYLKO ROWEREM

Sobota - 19 września 2015 - Pod ciechocińskie tężnie na pożegnanie lata 2015/09/16 18:38 #25818

  • Aneta
  • Aneta Avatar
  • Wylogowany
  • Zaglądacz
  • Posty: 55
  • Otrzymane podziękowania: 91
  • Oklaski: 0
:) Bartek
:) Gall
:) Pieter
:) sldtwa
:) Hardy
:) Danka
:) Aneta
Believe In Yourself ;-)

Sobota - 19 września 2015 - Pod ciechocińskie tężnie na pożegnanie lata 2015/09/16 15:17 #25811

  • sldtwa
  • sldtwa Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 771
  • Otrzymane podziękowania: 769
  • Oklaski: 22
Czekałem na Twój głos Bartek! :woohoo: Jeden za 8, jeden za 7, czyli decyduje głos Kierownika :woohoo: :

RUSZAMY o 7:00 z Ronda Skalskiego (Warszawska-Miłoleśna-Polskich Skrzydeł)

Amen! :woohoo:
"W życiu na przekór wszystkiemu, trzeba robić głupstwa i mieć kaprysy".
Za tę wiadomość podziękował(a): Adam K.

Sobota - 19 września 2015 - Pod ciechocińskie tężnie na pożegnanie lata 2015/09/16 14:36 #25810

  • Bartek
  • Bartek Avatar
  • Wylogowany
  • Roweromaniak
  • Amor patriae nostra lex
  • Posty: 1251
  • Otrzymane podziękowania: 1722
  • Oklaski: 28
Optuje za wyjazdem o godzinie 7:00 - dzien jest krotszy a 12h to i tak nie tak duzo zeby ze zwiedzaniem przejechac te 200km. Mam nadzieje ze spioszki mi wybacza ale to dla ich dobra - zeby nie wracac po nocy :P
Amor patriae nostra lex
Za tę wiadomość podziękował(a): Adam K.

Sobota - 19 września 2015 - Pod ciechocińskie tężnie na pożegnanie lata 2015/09/16 10:56 #25806

  • MARCINHD
  • MARCINHD Avatar
  • Wylogowany
  • Roweromaniak
  • FATBIKE,wypady extremalne :)
  • Posty: 1904
  • Otrzymane podziękowania: 1519
  • Oklaski: 9
jako że mam coś do załatwienia w sobotę do południa...wyjadę Wam na przeciw i spotkamy się w Toruniu ;) Liczę Andrzeju że powiesz mi o której planujecie być w grodzie piernikowym...więc tam się zgadamy nad Wisłą lub koło kopernika :) aby nie zaśmiecać tematu resztą korespondencji na priv....a ja póżniej założę temat w odpowiednim dziale...to może znajdą się chętni aby wyjechać Wam na przeciw razem ze mną :)
..albo na GRUBO ..... albo wcale ;)

Sobota - 19 września 2015 - Pod ciechocińskie tężnie na pożegnanie lata 2015/09/16 07:38 #25803

  • sldtwa
  • sldtwa Avatar
  • Wylogowany
  • Rowerowy Zapaleniec
  • Posty: 771
  • Otrzymane podziękowania: 769
  • Oklaski: 22
Marcin, nie wiem, czy się dobrze zrozumieliśmy. Moje "raczej nie" nie odnosi się do Twojego pytania, czy dasz radę na szosówce :laugh:
To odpowiedź na Twoje pytanie: "czy przewidujesz polne drogi" :laugh:

Porządkuję: cała planowana trasa będzie po asfaltach i to raczej przyzwoitych.

Dokładna trasa wygląda tak: www.endomondo.com/routes/602370265
Dopuszczam pewne modyfikacje, ale też asfaltami i w ramach tego samego dystansu.

Na swojej szosówce możesz jechać spokojnie.
Zwracam też uwagę, że najpierw jedziemy do Golubia i Nieszawy, a przez Toruń wracamy :laugh:

Toruń jest na ok. 130 kilometrze :laugh:
"W życiu na przekór wszystkiemu, trzeba robić głupstwa i mieć kaprysy".
Za tę wiadomość podziękował(a): MARCINHD
  • Strona:
  • 1
  • 2
Czas generowania strony: 0.293 s.