Uwaga
  • Lack of access rights - File 'http:/i43.tinypic.com/30bigxu.jpg'
Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: 26 sierpnia 2013 - popołudniowy spacer w słońcu ((o:

26 sierpnia 2013 - popołudniowy spacer w słońcu ((o: 2013/08/27 14:26 #10393

  • Hardy
  • Hardy Avatar
  • Wylogowany
  • Roweromaniak
  • Posty: 1314
  • Otrzymane podziękowania: 587
  • Oklaski: 4
Wpisałeś się, Milo. Znaczy żyjesz i palce masz sprawne :)
Mam nadzieję, że za dwa tygodnie fizyczne ślady się zagoją i zapomnisz o upadku :)

26 sierpnia 2013 - popołudniowy spacer w słońcu ((o: 2013/08/27 13:30 #10392

  • iceman150
  • iceman150 Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • ICEMAN
  • Posty: 1696
  • Otrzymane podziękowania: 1008
  • Oklaski: 12
Jest ryzyko- jest zabawa, albo gleba, albo sława.... w tym wypadku widać że była gleba :)
Nie, nie prędkość była O.K. Tylko zakręt był za ciasny.

26 sierpnia 2013 - popołudniowy spacer w słońcu ((o: 2013/08/27 12:38 #10391

  • milo
  • milo Avatar
  • Wylogowany
  • Zaglądacz
  • Posty: 60
  • Otrzymane podziękowania: 17
  • Oklaski: 6
Piotruss napisał:
Ja uważam, że te upadki są na własną naszą prośbę(wiem sam po sobie) brawura na rowerze i jazdy po jakiś "wertepach"do tego doprowadza,
Zgadzam się.
Problem polega na tym, że im większa prędkośc tym większa zabawa i większe ryzyko kontuzji...

26 sierpnia 2013 - popołudniowy spacer w słońcu ((o: 2013/08/27 11:58 #10390

  • Matołek
  • Matołek Avatar
  • Wylogowany
  • Arcyklista
  • rowerzysta - turysta ((o:
  • Posty: 4971
  • Otrzymane podziękowania: 3794
  • Oklaski: 56
Chodziło mi tylko o to, że to był przypadek, gdzie kask nic nie zdziałał, ale nigdy nie wiadomo kiedy będzie taki, w którym uratuje nam dupsko (a właściwie głowę).

A Łotruss ma rację, bo wszystkie nasze ostatnie upadki wzięły się z ryzykownej jazdy...

Pozdr
Mój rower napędza piękna przyroda :silly:

26 sierpnia 2013 - popołudniowy spacer w słońcu ((o: 2013/08/27 11:32 #10389

  • maku
  • maku Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 241
  • Otrzymane podziękowania: 63
  • Oklaski: 3
matołek napisał:
Hej Maku. A widziałeś kiedyś Mila bez kasku? Nie żebym odwodził Cię od pomysłu zakupienia kasku, ale tak samo jak w tym, moim, Łotrussa czy Kasi tegorocznym upadku, kask nie zmienia niczego. Typowy kask rowerowy chroni jedynie czubek głowy a uderzenie w niego należy do rzadkości, co i tu nie miało miejsca.

Ale kask oczywiście kiedyś może uratować od groźnego urazu, ale tym razem od niczego nie uchronił...

Pozdrowienia dla naszego kaskadera :)

Tak widziałem w sklepie za ladą :P na rowerze za to nigdy :) Nie znam okoliczności wypadku Kasi i Milo, ale uważam że nawet typowy kask oprócz tego że chroni czubek głowy amortyzuje również w pewnym stopniu uderzenia boczne i tylne głowy. Dyskusję na temat jazdy na rowerze w kasku czy bez można by porównać do jazdy samochodem bez pasów bezpieczeństwa są zwolennicy jazdy bez i z. Póki co kask na rowerze nie jest obowiązkowy i wolałbym żeby tak zostało. Kto chce jeździ z kaskiem a kto chce jeździ bez. Wolność wyboru.
This is a war, and we are soldiers ! Death can come for us at any time... In any place

26 sierpnia 2013 - popołudniowy spacer w słońcu ((o: 2013/08/27 11:25 #10388

  • Piotruss
  • Piotruss Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • :p
  • Posty: 364
  • Otrzymane podziękowania: 34
  • Oklaski: 10
Jak mnie wywołano to juz się wypowiem. Ja uważam, że te upadki są na własną naszą prośbę(wiem sam po sobie) brawura na rowerze i jazdy po jakiś "wertepach"do tego doprowadza,Ja sam osobiście już uważam i nie jadę po miejscach nie znanych a jak jadę to nie szybko,bo zawsze jakiś "zając" wyskoczy.
Pozdrawiam
Łotrus

26 sierpnia 2013 - popołudniowy spacer w słońcu ((o: 2013/08/27 11:06 #10387

  • Matołek
  • Matołek Avatar
  • Wylogowany
  • Arcyklista
  • rowerzysta - turysta ((o:
  • Posty: 4971
  • Otrzymane podziękowania: 3794
  • Oklaski: 56
Hej Maku. A widziałeś kiedyś Mila bez kasku? Nie żebym odwodził Cię od pomysłu zakupienia kasku, ale tak samo jak w tym, moim, Łotrussa czy Kasi tegorocznym upadku, kask nie zmienia niczego. Typowy kask rowerowy chroni jedynie czubek głowy a uderzenie w niego należy do rzadkości, co i tu nie miało miejsca.

Ale kask oczywiście kiedyś może uratować od groźnego urazu, ale tym razem od niczego nie uchronił...

Pozdrowienia dla naszego kaskadera :)
Mój rower napędza piękna przyroda :silly:

26 sierpnia 2013 - popołudniowy spacer w słońcu ((o: 2013/08/27 10:53 #10385

  • maku
  • maku Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 241
  • Otrzymane podziękowania: 63
  • Oklaski: 3
Milo życzę szybkiego powrotu do zdrowia i na rowerowe wyprawy.

P.S. Powoli dla własnego bezpieczeństwa zaczynam zmieniać moje zdanie które brzmi "W kasku mi nie do twarzy".
This is a war, and we are soldiers ! Death can come for us at any time... In any place

26 sierpnia 2013 - popołudniowy spacer w słońcu ((o: 2013/08/27 09:32 #10381

  • Bartek
  • Bartek Avatar
  • Wylogowany
  • Roweromaniak
  • Amor patriae nostra lex
  • Posty: 1251
  • Otrzymane podziękowania: 1722
  • Oklaski: 28
Fiuuu...Milo co sie stalo??? Miales czolowke z TIRem na tej wycieczce? Wspolczuje i zycze szybkiego powrotu do pelnej sprawnosci:)
Amor patriae nostra lex

26 sierpnia 2013 - popołudniowy spacer w słońcu ((o: 2013/08/27 09:22 #10380

  • Monika
  • Monika Avatar
  • Wylogowany
  • Bywalec
  • Posty: 158
  • Otrzymane podziękowania: 304
  • Oklaski: 6
Milo, życzę szybkiego i bezbolesnego gojenia ran, serdecznie pozdrawiam.

Dziękuję wszystkim za wspólną przejażdżkę.

Następnym razem wolałabym trasę bez zaoranych pól :P

26 sierpnia 2013 - popołudniowy spacer w słońcu ((o: 2013/08/26 23:20 #10377

  • Matołek
  • Matołek Avatar
  • Wylogowany
  • Arcyklista
  • rowerzysta - turysta ((o:
  • Posty: 4971
  • Otrzymane podziękowania: 3794
  • Oklaski: 56
Ożesz kurde :ohmy: ale widzę, że poczucie humoru Ci dopisuje, więc wszystko będzie dobrze :)

Kości całe, zęby całe, więc szczęście w nieszczęściu :)

Pozdrawiam serdecznie i życzę ekspresowej kuracji :)

Przy okazji dziękuję za dzisiejsze wspólne rowerowanie ekipie w składzie:

B) Monika
B) Maly
B) Mazur
B) Pieter
B) Decybel
B) Matołek
i gościnnie
B) Milo (mam nadzieję, że się do rowerowania z nami nie zrazi :ohmy: )

Pozdrowerki :side:
Mój rower napędza piękna przyroda :silly:

26 sierpnia 2013 - popołudniowy spacer w słońcu ((o: 2013/08/26 23:07 #10376

  • milo
  • milo Avatar
  • Wylogowany
  • Zaglądacz
  • Posty: 60
  • Otrzymane podziękowania: 17
  • Oklaski: 6
Sport to zdrowie ;)

26 sierpnia 2013 - popołudniowy spacer w słońcu ((o: 2013/08/26 17:13 #10348

  • Matołek
  • Matołek Avatar
  • Wylogowany
  • Arcyklista
  • rowerzysta - turysta ((o:
  • Posty: 4971
  • Otrzymane podziękowania: 3794
  • Oklaski: 56
Będę pod telefonem :)
Mój rower napędza piękna przyroda :silly:

26 sierpnia 2013 - popołudniowy spacer w słońcu ((o: 2013/08/26 17:09 #10346

  • Decybel
  • Decybel Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 247
  • Otrzymane podziękowania: 53
  • Oklaski: 0
ja postaram się was gdzieś złapać

26 sierpnia 2013 - popołudniowy spacer w słońcu ((o: 2013/08/26 16:57 #10342

  • pieter
  • pieter Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik jest zablokowany
  • Posty: 954
  • Otrzymane podziękowania: 622
  • Oklaski: -1
No więc ja bardzo chętnie :P

26 sierpnia 2013 - popołudniowy spacer w słońcu ((o: 2013/08/26 16:15 #10337

  • Matołek
  • Matołek Avatar
  • Wylogowany
  • Arcyklista
  • rowerzysta - turysta ((o:
  • Posty: 4971
  • Otrzymane podziękowania: 3794
  • Oklaski: 56
Widzicie za oknem to co ja? Trzeba ruszyć tyłek, zanim zrobi się jesienna, rozmemłana pogoda i dzień skróci się nieznośnie :lol:

W sumie pomysł jest taki, żeby powłóczyć się trochę po polach wokół Grudziądza:

:) Start 17.45 z placu zabaw pod Alfą

:) Trasa: Grudziądz - Kobylanka - Marusza - Skarszewy - Plemięta - Nowy Dwór - Kneblowo - Zielnowo - Wiewiórki - Biały Bór II - Grudziądz Mniszek.

:) Całość powinna zamknąć się w 45-50 km, ale różnie to bywa :P

:) Opcje: Posiedzieć na pomoście nad Jeziorem Kneblowskim i wsunąć zabrany ze sobą prowiant :P

:) Tempo: No właśnie. Nie wiem jak Wy, ale ja nastawiam się na lajtowy spacerek, bo takie obiecałem żonie :P Poza tym nasz kolega Decybel mógłby nas dogonić, bo może startować po 18 :)

Pisze się ktoś na taki spacerek? :woohoo:
Mój rower napędza piękna przyroda :silly:
Czas generowania strony: 0.309 s.