TEMAT: 14.05.2016 - Dziesięć jezior przez lasy i pola-130km Borowiackich ścieżek..

Miło było się pokręcić z Wami, chociaż niewiele jezior zahaczyłam ,ale to była dobra przejażdżka po dłuższym czasie i ...w grupie raźniej ,a nawet wesoło ;)wróciłam do domu w dobrym humorze i dobrą chwilę przed ulewą do zoba za jakiś czas

Już się cieszę

sldtwa napisał:

Andrzeju, gdybym ja tylko wiedziała to bez wahania byłabym 3 raz w Mątawach wczoraj ale nic straconego bo widzimy się w piąteczek

Esterko, też jeździłem wczoraj w okolicach Nowe - Zajączkowo, ale potężną ulewę przesiedziałem sobie w bardzo wygodnej wiacie przystankowej w Mątawach. Nie mogłaś zajechać?

Było jak zawsze superaśnie świetne towarzystwo, wyśmienite humory i wbrew porannym zapowiedziom idealna pogoda do kręcenia ( chociaż jaką jedyną mnie deszcz wczoraj nie ominął, do domu weszłam przemoczona kompletnie ale to przez ten mój sentyment do drogi Nowe - Zajączkowo i nazad

Pierwsza setunia w tym roku zrobiona i aż prosi się o więcej.
Dzięki i do następnego

No było zacnie
Notabene jak sobie dziś wspominam typa w moro na miejscówce ogniskowej to ni cholery nie wiem o co mu tak na prawdę chodziło .... no mi jeszcze musiał posprzątać
To było dobre kręcenie!
Pozdro dla ekipy!

Czas na krótkie podsumowanie Ekipa szyta na miarę ,mam nadzieję że w tym gronie jeszcze pojeździmy A kręcili wczoraj z nami:

Iza
Aneta
Estera
Łobuzia
Sąsiad CCH
chunk
Orzeł
Adam K
Bartek

Pogoda nam się udała jak zwykle czyli nie spadła na nas ani kropelka deszczu Dzięki Zdzisiu za interwencję - efekt był lepszy od obiecywanego Plan w większości udało się nam zrealizować - odwiedziliśmy po drodze sporo jezior ,lekkie zmiany nastąpiły po informacji ,że naprzeciw do Przewodnika wyjechała nam Iza Skróciliśmy nieco trasę ale za to odkryliśmy kilka ciekawych szutrów w okolicach jeziora Kałębie. W Osieku spotkaliśmy sporą grupę uczestników Kaszubskiej Marszruty na rowerze. Ciekawa sprawa - w przyszłym roku być może zdecyduję się na udział.W skrócie to rowerowy rajd na orientację gdzie na starcie dostajesz mapę i kompas i ruszasz we własną trasę zaliczając różne punkty w terenie

Jednak najciekawszym elementem wyprawy okazało się ognisko w bardzo urokliwym miejscu,w towarzystwie koników ,miejscu które jak się okazało na końcu było uwaga... HOTELEM DLA OWADÓW Zużywając nieco drewna na ognisko spaliliśmy ze dwa piętra tego hotelu Hotelem okazała się sterta drewna opałowego przygotowana na skraju lasu Świetnie przygotowana miejscówka - szkoda tylko ,że nie można z niej korzystać w taki sposób jak zrobiliśmy to my wczoraj W Lipinkach spotkaliśmy bardzo ciekawego pana, jak się okazało uczestnika strajków w Stoczni Gdańskiej w 1980r. Fajnie jest posłuchać opowieści o najnowszej historii kraju od osoby która bezpośrednio w jej tworzeniu uczestniczyła Ogólnie wszędzie spotykaliśmy się z serdecznym i ciepłym przyjęciem a miejscowi wprost nie chcieli nas wypuścić tak np. jak bardzo miła pani Sonia w Grupie Budzimy widać jakieś pozytywne wibracje swoim przyjazdem a każdy chce się od razu pochwalić własnymi przygodami na rowerze - w końcu każdy miał z nim kiedyś kontakt To bardzo miłe.

Reasumując wyprawa bardzo udana,dająca możliwość obcowania z przyrodą i ciekawymi ludźmi. Mam nadzieję ,że wszyscy dobrze się bawili i spotkamy się w tym gronie (a najlepiej jeszcze szerszym bo kilku twarzy mi tam brakowało ) jeszcze nie raz. Dziękuje i pozdrawiam.

Hej. Przyłącze się do Was na jakąś część wycieczki

Hardego, Hardego... jak strach, to do Hardego. A pelerynkę wziąć nie łaska?
Ostatnio nie mogę z różnych względów pozwolić sobie na całodniowe wyjazdy. Tak że jutro wybiorę się w innym kierunku, na krócej. W tej sprawie dzwoniłem do Szefa i dał mi bezdeszczowe godziny gdzieś do czternastej. To mi wystarczało, więc o więcej nie prosiłem. Trzeba było wcześniej mnie poprosić! Teraz za późno.

Ale zobaczę, co się da jeszcze zrobić. Jeżeli się uda, to będziecie wiedzieli - jutro po południu nie będziecie się przykrywać wzmiankowanymi pelerynkami

Plus Pioter

Jutrzejszy dzień może być bardzo zróżnicowany Mam nadzieję że Hardy postara się załatwić żebyśmy chociaż po krawędzi się przemkneli

Kiero! Trzeba chyba namówić Hardego na udział Załatwi co trzeba z "górą"

Bartek napisał:

A co ja będę robił do piątku... chyba się pochlastam...

wojtino napisał:
drogi Wojtku..... robimy ten kierunek w przyszły piątek z KTK Kalinką.... może przeplanujesz na piątek?

Podsumujmy:

Estera
Aneta
Adam K.
Wojtino
Orzeł
Chunk i sldtwa - może przetną się nam szlaki
Bartek


Pieterek może na odcinek chociaż ?

Będę i ja może nie na całość ale to się okaże w trasie

Z przyjemnością dołączę do wyprawy przez lasy i pola

MARCINHD napisał:
Nareszcie ktoś kto lubi pokręcić, Marcinku mam dla Ciebie odpowiednią propozycję już we wtorek 17.05.2016r, ruszam w kierunku Białowieży, Supraśla i tak na pierwszy dzień 195km na drugi dzień 174km a potem to w/g upodobań

Dołączysz?

Anonim napisał: Nie ma to jak 13 w piątek

Bartek napisał: siemka SZPRYCHY POGUBIŁEM nigdzie nie chcieli zrobić na jutro ale w końcu na legionów pan dał się przekonać i na 17 odbiór

ORZEŁ napisał:
Co sie stalo? Powiedz moze cos sie uda pomoc.

jak się uporam z awarią to jadę z wami

...leżenie nad wodą...to nie dla mnie... do zobaczenia na konkretnym kręceniu