Z tego co widzę wcięło mój wątek, więc napiszę jeszcze raz
Jako że ciemność zastaje nas dosyć szybko (trochę po 18) a temperatura sprzyja pedałowaniu to proponuję podyskutować trochę o oświetleniu naszego pojazdu.
W mieście wiadomo - wystarczy cokolwiek, nawet pojedynczy LED, ale jeżdżąc chociażby po parku czy lesie rudnickim wypadałoby mieć już coś świecącego mocniej (tak, że nie tylko nas widać, ale też my coś widzimy
). Sam przebrnąłem przez wiele lampek - różne konstrukcje oparte na diodach i żarówkach, obecnie zatrzymałem się na etapie dwóch sztuk i pokrótce je opiszę:
1. CateEye HL-500 II na mikrohalogenie 2.4W (4.8V, 0.5A), zasilana z 4x AA Energizer 2500mAh; świeci stosunkowo daleko (np. znaki widać z kilkuset metrów), dobrych kilkadziesiąt metrów przed sobą jest już jasno, dodatkowa zaleta to świecenie rozproszonym światłem na boki (dużo słabsze niż główna \"wiązka\", jednak przydatne np. w lesie), wada takiej lampki to niedostateczne oświetlenie drogi przed samym rowerem, dosyć wąski strumień światła i oczywiście żywotność żarówki - przypominam 4.8V a przy naładowanych akumulatorkach dostaje prawie 6V; maksymalny czas świecenia dla znośnej jasności to niecałe 4.5h (na gorszych akumulatorkach \"UnlimtedPower 2700mAh\" czas był praktycznie o połowę krótszy)
2. lampka DIY (Do It Yourself - jak ktoś nie wie
) na diodzie Luxeon 1W, ze stabilizacją prądu (prosty układzik) - deklarowana jasność to 45 lumenów z 350mA (prąd zwykłej diody to 20mA, często jest to nawet parę razy mniej); zasilanie 4x AAA Energizer 1000mAh; lampkę złożyłem dzisiaj, więc nie mam jeszcze w pełni wyrobionego zdania, ale pierwsze wrażenie jest takie, że świeci bardzo podobnie do wyżej opisanego halogena - kumpel jeżdżący ze mną stwierdził to samo; mimo soczewki 10* lampka nadaje się do jazdy wąskimi ścieżkami, na \"oko\" rzeczywisty kąt świecenia wynosi około 40 stopni (w jedną stronę), ładnie oświetla wystające gałęzie i brzegi ścieżki; czasu świecenia nie zdążyłem jeszcze określić - licząc teoretycznie wychodzi 8.5-9.5h, a potem jasność spadnie dosyć wyraźnie (z diody oświetlającej zrobi się dioda sygnalizująca).
Jak ktoś ma trochę zdolności manualnych i jakąś nadającą się obudowę, to w miarę tanio można zrobić lampkę, która dla większości osób powinna być wystarczająca - polecam zrobienie i przetestowanie
A co u Was oświetla drogę przed rowerem ? Ewentualnie jakie macie pomysły na dobre oświetlenie ? (zdecydowanie w cenie poniżej Dual/Triple Shota
)