Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Zakup roweru

Zakup roweru 2015/07/21 10:19 #24860

  • Adi
  • Adi Avatar
  • Wylogowany
  • Bywalec
  • Nie ma rzeczy niemożliwych :-)
  • Posty: 121
  • Otrzymane podziękowania: 56
  • Oklaski: 2
Super sprawa ze mamy taki szeroki wybór rowerów górskich :-) w moim treku 29 er mam krótki wspornik kierownicy i musze przyznac ze jeździ mi sie w terenie wysmienicie...jedynie moja kierownica 690 mm czasem wydaje mi sie troche długa , szczegolnie pomiedzy jeziorem Raczek a Brunatnym gdzie sa takie dlugie pale powbijane...czasem mam wrazenie ze sie tam nie zmieszcze :woohoo: a nawierznia jest piaszczysta i buja na boki..więc mysle ze ją niedlugo przytne do 670mm :silly: :silly:

Zakup roweru 2015/07/20 22:25 #24848

  • Pietrek
  • Pietrek Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 376
  • Otrzymane podziękowania: 262
  • Oklaski: 1
Znalazłem ciekawy wykład na temat wielkości kół, z którego jasno wynika, że 29 są szybsze, a 26 zwrotniejsze :) Tym którzy mają rowery 29' polecam wymianę wspornika kierownicy na krótki. Rower staje się dużo zwrotniejszy.

Sukces jest w dużej mierze kwestią wytrwania, gdy inni rezygnują.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adi

Zakup roweru 2015/07/18 20:13 #24797

  • Pietrek
  • Pietrek Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 376
  • Otrzymane podziękowania: 262
  • Oklaski: 1
Sukces jest w dużej mierze kwestią wytrwania, gdy inni rezygnują.

Zakup roweru 2015/07/18 16:55 #24796

  • Adi
  • Adi Avatar
  • Wylogowany
  • Bywalec
  • Nie ma rzeczy niemożliwych :-)
  • Posty: 121
  • Otrzymane podziękowania: 56
  • Oklaski: 2

Zakup roweru 2015/07/16 22:18 #24763

  • iceman150
  • iceman150 Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • ICEMAN
  • Posty: 1715
  • Otrzymane podziękowania: 1047
  • Oklaski: 12
Ja myślę że dobór kadencji jest sprawą dość indywidualną, fajnie to widać na podjazdach Tour de France:
Chris Froome - stosuje tak zwany młynek jak odpierqał ataki swoich rywali to kręcił pedałami z taką szybkością jakby mu łańcuch spadł, przy tym nie wstaje z siodełka.
Alberto Contador - pedałuje na cięższym przełożeniu często stając na pedały i kołysząc rowerem.
Alejandro Valverde- również stosuje raczej cięższe przełożenia niż Froome pedałując zdecydowanie na niższej kadencji.
Nie, nie prędkość była O.K. Tylko zakręt był za ciasny.

Zakup roweru 2015/07/16 21:54 #24761

  • Pietrek
  • Pietrek Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 376
  • Otrzymane podziękowania: 262
  • Oklaski: 1
długodystansowiec nigdy nie będzie w stanie tak szybko "przebierać" nogami jak sprinter a sprinter nie przebiegnie w "przyzwoitym" tempie 5000m. Widziałeś kiedyś etiopskiego albo kenijskiego sprintera? Widziałeś długodystansowca z Jamajki?]
Odpowiem pytaniem widziałaś kiedyś etiopskiego albo kenijskiego sprintera pomykającego na rowerze? :) Z informacji zawartej w tym artykule wynika: " Naukowcy mówią, że optymalnie jest jeździć na 100-120 RPM ". Tą "setką" to myślę, że może nie od razu. ale spokojnie każdy jest wstanie kręcić. Ja do takiej szybkości doszedłem po przebyciu około 10000 km wiec jak się chce to można przyzwyczaić nogi. Gdzieś czytałem, że przy wysokiej kadencji trenuje się inny rodzaj mięśni niż u siłowca, ale nie wiem czy to prawda.
Sukces jest w dużej mierze kwestią wytrwania, gdy inni rezygnują.

Zakup roweru 2015/07/16 09:17 #24721

  • mucha
  • mucha Avatar
Pietrek napisał:
mucha napisał:
dla "siłowca" problemem będzie kadencja 100 przy przełożeniu umożliwiającym jazdę z prędkością ok 35-40km/h ( na mniejszej kadencji nie będzie to dla niego problemem ) bo jego właśnie, mięśnie zaczynają boleć przy wysokiej kadencji.
Z mojego doświadczenia wynika że przy kadencji 120 i więcej to nie mięśnie bolą ale "płuca" po prostu zadyszka :-) wiec myślę że Maratończyk spokojnie poradziłby sobie z wysoką kadencją ze wzgledu na wydolność jego płuc.

Tu nie chodzi o pojemność płuc tylko o budowę tkanki mięśniowej. Jeszcze raz powołam się na przykład z la, sprinter i długodystansowiec mają zbliżoną pojemność płuc a jednak długodystansowiec nigdy nie będzie w stanie tak szybko "przebierać" nogami jak sprinter a sprinter nie przebiegnie w "przyzwoitym" tempie 5000m. Widziałeś kiedyś etiopskiego albo kenijskiego sprintera? Widziałeś długodystansowca z Jamajki?

Zakup roweru 2015/07/15 06:42 #24716

  • Pietrek
  • Pietrek Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 376
  • Otrzymane podziękowania: 262
  • Oklaski: 1
mucha napisał:
dla "siłowca" problemem będzie kadencja 100 przy przełożeniu umożliwiającym jazdę z prędkością ok 35-40km/h ( na mniejszej kadencji nie będzie to dla niego problemem ) bo jego właśnie, mięśnie zaczynają boleć przy wysokiej kadencji.
Z mojego doświadczenia wynika że przy kadencji 120 i więcej to nie mięśnie bolą ale "płuca" po prostu zadyszka :-) wiec myślę że Maratończyk spokojnie poradziłby sobie z wysoką kadencją ze wzgledu na wydolność jego płuc.
Sukces jest w dużej mierze kwestią wytrwania, gdy inni rezygnują.

Zakup roweru 2015/07/12 22:26 #24683

  • rzymo
  • rzymo Avatar
  • Wylogowany
  • Zaglądacz
  • Posty: 41
  • Otrzymane podziękowania: 2
  • Oklaski: 0
Niezwiązany żadnymi wymogami sponsorskimi ( co do roweru ) Bartosz Banach skład rower "marzeń" na kołach 29.

Każdy ma swój rower marzeń. Mój to na pewno nie 29" (przy wzroście 181cm) - po kilku przerobionych modelach stwierdzam, że jest dla mnie za duży, zbyt ociężały (jedzie jak czołg przez przeszkody, ale i jak czołg zakręca). Przecież nie bez powodu nastała dziwna, przynajmniej dla mnie, moda montowania wioseł (czyt. szeeeerokich kierownic do 29er).
Może dlatego że i górę ciała mam "mocną" to mi do 29er w zupełności wystarcza kierownica 58-60cm, ale znam osoby, dla których 68-70cm to minimum przy dużym kole, bo nie są w stanie efektywnie skręcać/zawracać/manewrować.
A co z "czasowcami" ? Oni przecież przejeżdżają całe dystanse 30-50km na najtwardszych do uciągnięcia przełożeniach idąc w siłę nie w obroty.

Czasówki są specyficzne - wszystko jest podporządkowane aerodynamice i efektywności (np. wielkość kół zębatych). Każdy jedzie ze swoją ulubioną kadencją, kilka rpm w górę lub w dół i wynik gorszy. Czysta fizyka także gra swoją rolę (sprawność kół zębatych, w zależności od ilości zębów i przekosu łańcucha), np. 52/13 jest przełożeniem efektywniejszym od 48/12. Różnice są marginalne, bo np. pół procenta różnicy w sprawności przeniesienia napędu, ale to daje kilka sekund zysku na kilkudziesięciu kilometrowej trasie. W zawodowym kolarstwie jest to wystarczający powód do stosowania takiego napędu.
nic nie piszesz o przełożeniu
- nie było takie samo

pod górę białochowską ( szukałem "optimum" podjazdowego dla siebie samego )tempo w trupa dla mojego organizmu czyli tętno ok 185, przełożenie 52-21 kadencja ok80 kontra przełożenie 52-25 kadencja ok90 ( czyli wg wszystkich teorii optymalna dla kolarza) różnica w średniej prędkości podjazdu ok 3km/h na korzyść twardego przełożenia
To ten asfalt, którym jeździ autobus?

Różnica 3km/h wynika z prostych wyliczeń i jest potwierdzana przez kalkulatory on-line. Cudów nie ma, jedziesz nieco wolniej, na lżejszym przełożeniu, zużywasz mniej mocy (chyba że jesteś wybitnie siłowy i kadencyjnie po prostu nie dasz rady):


( i.imgur.com/GjY2RHD.png )

Czyli całkiem możliwe że cała nasza kłótnia/sprzeczka (jak zwał, tak zwał :)) wynika z zupełnie innych charakterystyk organizmu. Co jakiś czas podjeżdżam tamtędy - góral, opona 26x2.2" (Conti Race King w wysokiej wersji), napęd 1x10 (blat 36, kaseta 12-36T). Prędkość dwadzieścia - dwadzieścia kilka km/h...
biegam i chce przyspieszyć to nie przebieram szybciej nogami tylko wydłużam krok
Ja to delikatnie zwiększam długość kroku a mniej delikatnie częstotliwość stawiania kroków - i moc/wydajność rosną znacznie.

Zakup roweru 2015/07/12 22:21 #24681

  • mucha
  • mucha Avatar
Sama kadencja nie jest problemem samym w sobie, "siłowiec" bez problemu zrobi "rozjechanie" na kadencji 100 przy przełożeniu 50-24, dla "siłowca" problemem będzie kadencja 100 przy przełożeniu umożliwiającym jazdę z prędkością ok 35-40km/h ( na mniejszej kadencji nie będzie to dla niego problemem ) bo jego właśnie, mięśnie zaczynają boleć przy wysokiej kadencji. Jeżdżę trochę z ludźmi po szosie i obserwuję, jedni "ciągną" na 52-13/14 a inni "kręcą" kadencję na 50-16/18. Jedni i drudzy jadą tym samym tempem, a skoro potrafią przywieść średnią 35km/h ze przejażdżki 100-140 km to trudno zarzucić im brak wytrenowania.
Genetyki nie przeskoczysz, dlatego Bronek Malinowski biegał 3000m/p a nie 400m

Zakup roweru 2015/07/12 21:27 #24675

  • Pietrek
  • Pietrek Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 376
  • Otrzymane podziękowania: 262
  • Oklaski: 1
Z własnego doświadczenia widzę, że wszystko można wytrenować. Początkowo było mi ciężko przyzwyczaić nogi do kadencji 70, a teraz jest to już 90 - 100. Trzeba po prostu stosować opisaną tam metodę:
"Jeśli Twoje nogi bolą bardziej, niż płuca, zwiększ kadencję. Jeśli jest odwrotnie, kręć wolniej."
Sukces jest w dużej mierze kwestią wytrwania, gdy inni rezygnują.

Zakup roweru 2015/07/12 20:40 #24670

  • mucha
  • mucha Avatar
Pietrek napisał:
Co do optymalnej kadencji na rowerze to tu jest ciekawy artykuł polecam:

mathmed.blox.pl/2011/02/Cz-4-Jak-dobrze-jezdzic-Kadencja-moc-generowana.html

Ciekawy artykuł, ale wg mnie autor popełnił podstawowy błąd, wrzucił do jednego worka wszystkich rowerzystów/kolarzy. Nie wziął pod uwagę zasadniczego podziału na ludzi z przewagą szybkokurczliwych włókien mięśniowych w tkance mięśniowej tak zwanych "szybkościowców" i z przewagą wolnokurczliwych włókien mięśniowych w tkance mięśniowej tak zwanych "siłowców". O ile ci pierwsi mogą się zmieścić w zalecanym zakresie kadencji, o tyle dla tych drugich w dłuższym przedziale czasowym maksem będzie kadencja 90

Zakup roweru 2015/07/11 17:17 #24646

  • Pietrek
  • Pietrek Avatar
  • Wylogowany
  • Stały Bywalec
  • Posty: 376
  • Otrzymane podziękowania: 262
  • Oklaski: 1
Co do optymalnej kadencji na rowerze to tu jest ciekawy artykuł polecam:

mathmed.blox.pl/2011/02/Cz-4-Jak-dobrze-jezdzic-Kadencja-moc-generowana.html
Sukces jest w dużej mierze kwestią wytrwania, gdy inni rezygnują.

Zakup roweru 2015/07/11 14:55 #24644

  • "fizyk"
  • "fizyk" Avatar
Niezwiązany żadnymi wymogami sponsorskimi ( co do roweru ) Bartosz Banach skład rower "marzeń" na kołach 29.

A co z "czasowcami" ? Oni przecież przejeżdżają całe dystanse 30-50km na najtwardszych do uciągnięcia przełożeniach idąc w siłę nie w obroty.

".....Podczas pierwszego pokonywania podjazdu moja srednia kadencja osiągnela wartosc okolo 95 obr/min, co dalo moc 340wat. W przypadku drugiego pokonywania podjazdu krecilem ze srednią kadencja około 80 obr/min, co w efekcie doprowadzilo do uzyskania sredniej mocy 320wat. Wieksza kadencja daje bardziej ekonomiczna jazde, z mniejszymi stratami energii.'...."

nic nie piszesz o przełożeniu, jeżeli było ono takie same to jest oczywista oczywistość, że szybciej kręcąc jechałeś szybciej i generowałeś większą moc, tu się z tobą zgadzam w 100%


Ja również przeprowadzałem testy na sobie.
A.po płaskim odcinek ok 2000, na "góralu" ( bo zastanawiałem się czy go nie odchudzić demontując duża zębatkę ), starałem się utrzymać stałe max tempo ( w oparciu o kadencję ), przełożenie 38-11, kadencja ok100 kontra kontra przełożenie 42-11, kadencja ok90 różnica w prędkości ok 4 km/h
B. pod górę białochowską ( szukałem "optimum" podjazdowego dla siebie samego )tempo w trupa dla mojego organizmu czyli tętno ok 185, przełożenie 52-21 kadencja ok80 kontra przełożenie 52-25 kadencja ok90 ( czyli wg wszystkich teorii optymalna dla kolarza) różnica w średniej prędkości podjazdu ok 3km/h na korzyść twardego przełożenia

ale to może taka moja "fizyczna" specyfika ( przeglądając fora triatlonowe podobnych do mnie "siłowców" jest więcej czyli nie jestem mutantem ), jak biegam i chce przyspieszyć to nie przebieram szybciej nogami tylko wydłużam krok

PS
Urlich jak trzymał koło Amstrongowi to też kręcił o wiele wolniej niż on ( czynnik "paliwa" bez znaczenia obaj byli nakoksowani)

Zakup roweru 2015/07/10 16:03 #24629

  • Hajen
  • Hajen Avatar
  • Wylogowany
  • Bywalec
  • Posty: 102
  • Otrzymane podziękowania: 54
  • Oklaski: 0
Dobry zakup niech służy jak najdłużej.Nie zapomnij o dobrym zapięciu.Na tym nie można oszczędzać.

Zakup roweru 2015/07/10 16:02 #24628

  • MARCINHD
  • MARCINHD Avatar
  • Wylogowany
  • Roweromaniak
  • FATBIKE,wypady extremalne :)
  • Posty: 1904
  • Otrzymane podziękowania: 1519
  • Oklaski: 9
Darwiniasty napisał:


Na imię mu Talon, polubiliśmy się od pierwszego kilometra i wcale nie ma kompleksów przy 29"kolegach :P

Jako że nie przewiduje aby ta wstawka zadziała, przesyłam również link z fotką, która zadziałać powinna :)

www.giant-bicycles.com/_generated/_generated_pl/bikes/models/images/2000/2015/Talon-27.5-2-LTD-Black-Blue-matt-gloss.jpg

wygląda ładnie i rozsądny/kompromisowy rozmiar kół (sam śmigam na 27,5 i jestem bardzo zadowolony) do zobaczenia więc z nową zabaweczką na drodze :) może przetestujesz go z nami jutro na spokojnej 200? :D
..albo na GRUBO ..... albo wcale ;)

Zakup roweru 2015/07/10 15:32 #24627

  • Matołek
  • Matołek Avatar
  • Wylogowany
  • Arcyklista
  • rowerzysta - turysta ((o:
  • Posty: 5014
  • Otrzymane podziękowania: 3866
  • Oklaski: 56
Pięknie się prezentuje i z pewnością tak samo śmiga :woohoo:

No to daj mu teraz wycisk :evil:
Mój rower napędza piękna przyroda :silly:
Za tę wiadomość podziękował(a): Darwiniasty

Zakup roweru 2015/07/10 15:26 #24626

  • rzymo
  • rzymo Avatar
  • Wylogowany
  • Zaglądacz
  • Posty: 41
  • Otrzymane podziękowania: 2
  • Oklaski: 0
Pierwsze pytania (1 - 5), a bo ja wiem, pewnie dwie kwestie:
- wymagania/sugestie sponsorow,
- nieco lepsze pokonywanie przeszkod przez wieksze kolo, kosztem (zazwyczaj) nieco uposledzonej 'sterownosci',
ale :) przyczepilem sie nie do wlasciwosci terenowych (o ktorych do tej pory mowy nie bylo), a do 'prostych testow' na asfaltowej ulicy Kalinkowej, ktore nijak nie dadza odpowiedzi na to, co lepiej spisze sie w terenie (a czesto dadza błedne wnioski) - to tak jakbys nie zauwazyl :)

Punkty kolejne - znow podstawy jazdy rowerem. Jak niby sobie wyobrazasz utrzymanie kadencji np. 120+ przy jezdzie na finiszu na stojaco (pilnowanie sylwetki, pilnowanie rownowagi, pilnowanie przeciwnika)? Za duzo strat energii, wiec logicznym jest, ze kreci się wolniej.
Do tego wazniejszym jest to, że krotkotrwale moc maksymalna czlowiek osiaga przy niskiej kadencji, przy duzym nacisku na pedaly, wiec znow logicznym jest finiszowanie w ten sposob, a nie np. przy 110rpm.
Calego wyscigu oczywiscie tak sie przejechac nie da, ale korzysta sie z tego głownie na finiszu.

Tor, bo UCI tak kaze - srednica kola 65-70cm + przekroj opony do 25mm. Obrecz 650b ma ok. 595mm. Dodajemy 2x 25mm (opona na gorze i dole) i wychodzi ponizej 65cm. Tu juz pretensje do UCI, nie do mnie.
Tak samo mozesz marudzic, ze nie wystartujesz w peletonie poziomka, z lemondka, czy z kolami na mocno cieniowanych szprychach aero (bo za bardzo splaszczone, nawet takie pierdoly są w regulaminie) - nie, bo nie :)

Kadencja - pare slow od osoby, ktora sie mierzyla (piasta z pomiarem mocy), a nie ze cos sie jej wydaje: 'Pedalujac z wyzsza kadencja duzo latwiejsze staje sie utrzymanie stalej mocy, bo chociaz w krecenie wkladamy dalej nierownomierna siłe, to dzieki niewielkiej zmianie ilosci obrotow jestesmy w stanie precyzyjniej dawkowac wkładana w pedalowanie energie (...) Podczas pierwszego pokonywania podjazdu moja srednia kadencja osiągnela wartosc okolo 95 obr/min, co dalo moc 340wat. W przypadku drugiego pokonywania podjazdu krecilem ze srednią kadencja około 80 obr/min, co w efekcie doprowadzilo do uzyskania sredniej mocy 320wat. Wieksza kadencja daje bardziej ekonomiczna jazde, z mniejszymi stratami energii.'

No i krotkie zdanie z biomechaniki: 'Maksimum mocy przypada dla wyzszej czestosci obrotow ramieniem korby na minute, niz maksimum sily.'
Tak jak w samochodach - silnik generujacy 160Nm przy 4000rpm jest mocniejszy od generujacego 300Nm przy 2000rpm.


(znaczkow pl nie ma, forum sie wywala z bledem Illegal mix of collations (latin1_general_cs,IMPLICIT) and (latin1_general_ci,IMPLICIT) for operation '='.

Zakup roweru 2015/07/10 15:14 #24625

  • Darwiniasty
  • Darwiniasty Avatar
  • Wylogowany
  • Zaglądacz
  • Leszek
  • Posty: 32
  • Otrzymane podziękowania: 11
  • Oklaski: 0


Na imię mu Talon, polubiliśmy się od pierwszego kilometra i wcale nie ma kompleksów przy 29"kolegach :P

Jako że nie przewiduje aby ta wstawka zadziała, przesyłam również link z fotką, która zadziałać powinna :)

www.giant-bicycles.com/_generated/_generated_pl/bikes/models/images/2000/2015/Talon-27.5-2-LTD-Black-Blue-matt-gloss.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Matołek, Pietrek, MARCINHD, Adi

Zakup roweru 2015/07/10 14:49 #24623

  • Matołek
  • Matołek Avatar
  • Wylogowany
  • Arcyklista
  • rowerzysta - turysta ((o:
  • Posty: 5014
  • Otrzymane podziękowania: 3866
  • Oklaski: 56
No to gratulacje :woohoo: Nowy sprzęcik to świetny motywator do kręcenia :lol:

Wrzucisz jakąś fotkę nowej maszyny?
Mój rower napędza piękna przyroda :silly:

Zakup roweru 2015/07/10 14:33 #24622

  • Darwiniasty
  • Darwiniasty Avatar
  • Wylogowany
  • Zaglądacz
  • Leszek
  • Posty: 32
  • Otrzymane podziękowania: 11
  • Oklaski: 0
Pomijając te dywagacje nt. wyższości czegoś nad czymś.
Rower został już zakupiony... oczywiście zgodnie z planem 27,5 ... jedynie cenowo wyszło troche inaczej :P Twoja wina Adi hehe

A wczorajszy test w warunkach leśno - piaszczystych wyszedł w moich oczach znakomicie.
W razie co, jadac za 29erowcami... zarzuce jęzor na plecy i nie ma zmiłuj... kondycje i nogi jakoś trzeba wytrenować :)

Do zobaczenia na trasie :)

Zakup roweru 2015/07/10 09:10 #24620

  • iceman150
  • iceman150 Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • ICEMAN
  • Posty: 1715
  • Otrzymane podziękowania: 1047
  • Oklaski: 12
Najlepszym rozwiązaniem, jest w miarę możliwości przejażdżka dwoma rowerami jednym 27,5 drugim 29 i zobaczyć na którym się lepiej czujemy. Jednemu będzie pasowało lepiej 27,5 drugiemu 29. Innej rady nie ma.
Nie, nie prędkość była O.K. Tylko zakręt był za ciasny.

Zakup roweru 2015/07/10 01:18 #24619

  • "fizyk"
  • "fizyk" Avatar
Dlaczego wszyscy zawodnicy pucharu świata w xc i maratonach mtb w 2011/2012 porzucili rowery na kołach 26 cali i przesiedli się na 29cali?
Dlaczego prawie wszyscy zawodnicy pucharu świata w xc w 2015 roku ponownie wrócili na rowery 29 ( po roku spędzonym na rowerach 27,5 )?
Dlaczego Maja Włoszczowska wróciła na 29cali?
Dlaczego zawodnicy maratonów mtb wcale nie przesiadali się na 27,5?
Dlaczego w Polsce liczący się zawodnicy mtb i xc nie jeżdżą na 27,5?

Dlaczego wyścigi na czas wygrywają "duże blaty" a nie kadencja 120-130?
Wskaż mi kolarza który wygrał czasówkę na blacie 50-52
Dlaczego finisze wygrywają "duże blaty" a nie kadencja 130?
Dlaczego na szosie ani na torze nikt nie wpadł pomysł jeżdżenia mniejszych kołach?

Zakup roweru 2015/07/10 00:15 #24618

  • rzymo
  • rzymo Avatar
  • Wylogowany
  • Zaglądacz
  • Posty: 41
  • Otrzymane podziękowania: 2
  • Oklaski: 0
1 - tylko geometrią, czy aż geometrią? ;)
dlatego pisałem, że taki test jest niewykonalny - raz wygra rower na mniejszych kołach, raz na większych, zależnie od konkretnych modeli

2 - wjadą szybciej bo?

3 - nie, duże koła nie zapewniają z automatu szybszej jazdy, tylko ją umożliwiają, oczywiście przy wydatkowaniu wyższej mocy (a nie niższej) na rowerze z większymi kołami

"konkluzja jest taka" - jest taka, że błądzisz i przypominasz znanego na wielu forach czaka, zafiksowanego na punkcie spamowania i wychwalania pod niebiosa 29erów w każdym możliwym aspekcie.

Dalej nie komentuję (duża korba i koło zamachowe), z naukami alternatywnymi nawet nie próbuję dyskutować... Policz sobie ile energii gromadzą różne koła i jak mała (a właściwie pomijalna) jest to część w porównaniu z energią całego układu rower+rowerzysta.
Pedałowanie siłowe (niska kadencja, ciężkie przełożenie na dużym blacie) nie zapewnia przewagi energetycznej nad pedałowaniem kadencyjnym (wyższa kadencja, lżejsze przełożenie), pozwala tylko na łatwiejsze zniszczenie sobie kolan.

Zakup roweru 2015/07/09 23:38 #24617

  • "fizyk"
  • "fizyk" Avatar
Proponując wykonanie prostego testu miałem na myśli porównanie rowerów tej samej klasy albo bardzo zbliżonej o w wersji 29 i 27,5". Pierwszym z brzegu przykładem mogą być modele scota scale 960-29" i scale 760-25,5. Tylko w takim przypadku można mówić o "rzetelność" testu, porównując rowery różnych klas mamy do czynienia z manipulacją marketingową a nie testem.

ad1
w przypadku rowerów różniących się tylko rozmiarem kół i geometrią, a o podobnym osprzęcie, podobnej wadze, takiej samej wadze testującego decydującym czynnikiem o szybkości zjazdu jest w zasadzie tylko rozmiar koła
ad2
przy zachowaniu tych samych warunków duże koła wjadą szybciej na górę
ad3
jak sam przyznałeś duże koła pojadą szybciej

konkluzja jest taka, że jadący rowerem 27,5" musi wykonać większy wydatek energetyczny czy to na większą kadencję i czy to na "twardsze przełożenie" niż jadący rowerem 29", zatem kupowanie roweru 27,5" jest ze względów praktycznych "nieopłacalne" i tylko to chciałem przekazać w poprzednim poście


Co do "dużej korby", o której piszesz to ma ona dużą przewagę energetyczną nad wysoką kadencją. Duża korba wymaga w prawdzie dużego wydatku energetycznego w momencie wprawiania jej w ruch ale później działa ona na zasadzie koła zamachowego oddając sporą część energii włożonej przez pedałującego przez co wkłada on dużo miej energii dla utrzymania uzyskanej prędkości. Inaczej jest w przypadku kręcenia z duża kadencją na miękkim przełożeniu, w tym przypadku wydatek energetyczny pedałującego jest dużo wyższy niż w przypadku kadencji 110. Dlatego sprinterzy i czasowcy często jeżdżą na blacie 59.
  • Strona:
  • 1
  • 2
Czas generowania strony: 0.771 s.