Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

Odpowiedz w temacie: Aparat fotograficzny na rowerowe wycieczki.

Nazwa
Tytuł
Boardcode
B) ;) :) :P :laugh: :ohmy: :sick: :angry: :blink: :( :unsure: :kiss: :woohoo: :lol: :silly: :pinch: :side: :whistle: :evil: :S :blush: :cheer: :huh: :dry: :ok: :serce: :unlike: xD
Wiadomość
Powiększ /  Pomniejsz
Załączniki

Kod antyspamowy: Wpisz słownie liczbę 12 *

Historia tematu:: Aparat fotograficzny na rowerowe wycieczki.

Maks. pokazywanych 15 ostatnich postów - (zaczynając od ostatniego)
2016/01/21 17:26 #26998

Matołek

Matołek Avatar

Jeśli ktoś nie stawia na jazdę "gołym" rowerem, a dodatkowe bagaże nie sprawiają dyskomfortu, to ponad wszystkie najbardziej wypasione "megazumy" oraz małe "kieszonkowce", stawiam najtańszą choćby lustrzankę z podstawowym obiektywem. Raz ze względu na nieosiągalne w kompaktach jakości zdjęć i głębię, dwa ze względu na wymienność optyki w miarę, jak zmienię swoje upodobania i zasobność sakiewki :)

Od lat miejsce w torbie rowerowej mam zarezerwowane dla lustrzanki i nie mam do niej żalu, że zajmuje dużo miejsca i trochę waży. Niestety ostatnio ją trochę zapuściłem, ale kiedy tylko ją ogarnę, to wraca na należne jej miejsce na kierownicy :)

Dla równowagi posiadam też kompakt i również czasem go zabieram, ale to nie to samo :silly:

Tyle ode mnie w temacie :) Trafionych zakupów :woohoo:
2016/01/21 15:09 #26997

pawel

pawel Avatar

Na poważnie to celuję jednak w wymienną optykę.Coś z półki dla amatora z zacięciem.
2016/01/21 14:49 #26996

pawel

pawel Avatar

Znalazłem aparat w stylu <gniotsia nie łamiotsia> :woohoo: .Taka ciekawostka.
artykuł
2016/01/21 14:10 #26995

Uthark

Uthark Avatar

"Osobiście nigdy nie robiłem zdjęć telefonem. Może nigdy nie miałem jakiegoś wypasionego."

Wspolczesnie zwykly smartfon za pareset zlotych ma aparat, ktory z reguly daje calkiem dobra jakosc obrazu, jesli warunki oswietleniowe nie sa niekorzystne. Ostatnio wybralem smartfon dla zony, z dwoch wzialem ten, ktory mial mniej MPix (5 w zupelnosci wystarczy).

"Idąc tym tropem to skoro to nie aparat robi zdjęcia, to jest obojętne czym się to robi? W związku z tym, nie warto kupować dobrego aparatu.
Przecież to absurd."

Zgadzam sie. Wiele wspolczesnych kompaktow daje na tyle dobra jakosc obrazu, ze daja mozliwosci zrobienia dobrego zdjecia. Nie potrzeba kupowac lustrzanki, jesli ktos nie zamierza wykorzystac dodatkowych mozliwosci, jakie daje lustrzanka wobec kompaktu, a i tak mozna zrobic dobre zdjecia. Nie odradzam zakupu lustrzanki, ale warto pomyslec, czy wykorzystamy jej mozliwosci. Ja mam i lustrzanke, i 2 kompakty. Korzystam ze wszystkich trzech, a czasami robie zdjecia takze aparatem w telefonie komorkowym. Na rower lustrzanki nie biore. Nie wzialem jej tez na wakacje - odstraszyla mnie koniecznosc noszenia dodatkowej torby z aparatem i dodatkowymi obiektywami podczas wielokilometrowych rajdow pieszych
2016/01/21 13:14 #26994

pawel

pawel Avatar

Uthark napisał:
Przez lata używałem Canona A630 do robienia zdjęć podczas wypadów rowerowych. Mam także lustrzankę, ale raz ją zabrałem i nie było wygodne do jazdy rowerem. Ten Canon oferuje dobrą jakość obrazu, ma także dodatkowe funkcje łącznie z trybem w pełni manualnym. Niestety, zepsuł się, ale kupiłem inną "małpkę" z podobnymi funkcjonalnościami - mały, płaski, mieści się w kieszeni kurtki rowerowej.
Dzięki Uthark. :ok: O to właśnie mi chodziło zakładając ten wątek,by kto ma ochotę podzielił się ze mną swoimi doświadczeniami Foto-rowerowymi.Naczytałem się w necie sporo opinii i porównań wszelkiej maści ale więcej mi rozjaśniają temat konkretne przykłady,jak Twój. :) Mam nadzieję że inni też skorzystają na tej dyskusji.
2016/01/21 13:10 #26993

piowini

piowini Avatar

Zgadzam się z tym, że nie aparat robi zdjęcia. Osobiście nigdy nie robiłem zdjęć telefonem. Może nigdy nie miałem jakiegoś wypasionego. Idąc tym tropem to skoro to nie aparat robi zdjęcia, to jest obojętne czym się to robi? W związku z tym, nie warto kupować dobrego aparatu.
Przecież to absurd.
Chciałem zauważyć, że na pewno wygodniej jadąc na rowerze jest mieć jeden aparat, niż dwa. Komórkę każdy zawsze ma ze sobą. Można go mieć w kieszeni. Jeżeli te obecne robią zdjęcia porównywalne do przeciętnej jakości kompaktu to po co dodatkowy aparat?
Lustrzanki i inne porządniejsze rodzą też dodatkowe problemy. NP. trzeba mieć torbę. Żeby zrobić zdjęcie trzeba się zatrzymać, otworzyć torbę itd. To czasami jest kłopotliwe, zajmuje czas, krótko mówiąc jest niewygodne. Dlatego, krótko mówiąc sugerowałem czy nie pozostać dla własnej wygody tylko przy telefonie? Lub przychylić się do opinii .:t IMO n:. Oczywiście ideałem byłby dobry aparat w ręku dobrego fotografa będącego jednocześnie dobrym rowerzystą :)
2016/01/21 12:45 #26992

Uthark

Uthark Avatar

Przez lata używałem Canona A630 do robienia zdjęć podczas wypadów rowerowych. Mam także lustrzankę, ale raz ją zabrałem i nie było wygodne do jazdy rowerem. Ten Canon oferuje dobrą jakość obrazu, ma także dodatkowe funkcje łącznie z trybem w pełni manualnym. Niestety, zepsuł się, ale kupiłem inną "małpkę" z podobnymi funkcjonalnościami - mały, płaski, mieści się w kieszeni kurtki rowerowej.

Wiele "małpek" ma bardziej zaawansowane funkcje. Wiem, że lustrzanki dają większe możliwości (choćby wymiana obiektywów), ale są też większe od kompaktów, co nie jest bez znaczenia przy wypadach rowerowych ze względu na ograniczone miejsce w sakwach/plecaku. Kompakty są też z reguły tańsze, co nie jest bez znaczenia w przypadku gleby.
2016/01/21 12:27 #26991

Uthark

Uthark Avatar

Piowini napisał:

"Ostatniego lata w trakcie wyprawy po Ziemi Lubuskiej kolega posługiwał się tylko telefonem. Nie potrafię podać jakim, wg. niego nie był to jakiś super aparat. Zdjęcia robił b.dobre i ciekawe."

Żaden aparat nie zrobi z nikogo dobrego fotografa. Jeśli tylko aparat fotograficzny oferuje dobrą jakość zdjęć, to można nim zrobić dobre zdjęcia. Wiele osób kupuje wypasione aparaty, a potem używa wyłącznie trybu auto.
2016/01/19 15:30 #26990

pawel

pawel Avatar

Dobry z Ciebie Kumpel Marcinie. Jak będzie okazja w najbliższym czasie to zaprezentujesz aparat,chętnie posłucham dobrej rady.
:ok:
2016/01/19 12:14 #26989

.:t IMO n:.

.:t IMO n:. Avatar

Pawle,
Ja używam małego, prostego aparatu Nicon Coolpix S2700. Jego niebywałą zaletą jest stosunek jakości do ceny. Jest mały i stosunkowo płaski, ale nie za mały i nie za płaski, żeby nie można go było obsłużyć w rękawicach (nawet zimowych). Zasila go szybko ładująca się bateria, można wkręcić go na statyw, jego obsługa jest banalna, mieści się w wąskich umieszczonych wysoko w okolicach karku kieszeniach plecaka, które zawsze najmniej obrywają podczas gleby, a nawet jak gleba go skasuje - wyciągasz kartę pamięci i bez uczucia specjalnej straty wywalasz resztę do śmieci (od razu zamawiając jego młodszego brata).

Jak aparat sobie radzi możesz ocenić na podstawie zdjęć w moich tekstach. Owszem - czasem chciałoby się mieć do dyspozycji lustrzankę ze wszystkimi jej fancy regulacjami, ale - przynajmniej mi - taka potrzeba zdarza się zbyt rzadko.

Wiem, że twój zakładany budżet celuje w coś "wyżej", ale warto przemyśleć współczesną wersję tego małego wojownika.

(Kiedyś wybrałem się na zimowe "strzelanie" z większym i lepszy aparatem mojego ojca. Wyrżnąłem się razem z kundlem, który zaklinował mi się pod rowerem, jak już pod niego wpadł. Podczas padu stłukłem sobie aparatem żebra, ale zanim zaczęło mnie boleć oddychanie zrobiłem w galoty na myśl, że z aparatu ojca jest "kupa drobnych w plecaku" - od tamtej pory jeżdżę tylko ze swoim. I nadal walę gleby, ale mam w dupie aparat, któremu swoją drogą /odpukać/ nic się nigdy nie dzieje).

Mam nadzieję, że to ci jakkolwiek pomoże ;)
Pozdrower
2016/01/19 07:23 #26988

MARCINHD

MARCINHD Avatar

Paweł jak chcesz...to na tydzień pożyczę Tobie do testów mój aparat ..... zobaczysz jak to chodzi, jak ostrzy....itd... jak chcesz to daj znać zgadamy się w Twojej okolicy lub w mojej ;) jak coś na PW masz numer do mnie ;) pozdrawiam
2016/01/18 22:13 #26987

KrzysztofW

KrzysztofW Avatar

Pozwolę sobie na wtrącenie swoich "3 groszy".
Niczego nie sugeruję, ale jeśli chodzi o rowerowe wycieczki rozważyłbym aparat z wbudowanym GPS. Sam kilka lat temu zrezygnowałem z lustrzanki na rzecz kompaktu Sony DSC-HX9V, zadowalająca jakość zdjęć, metalowa obudowa i, co dla mnie bardzo ważne, zapisana we właściwościach zdjęcia długość i szerokość geograficzna miejsca z którego była robiona fotka. W tej chwili ten aparat raczej jest nie do kupienia, chyba, że używana wersja na aukcjach. Ciekawym jednak wydaje się nowszy model aparatu o którym pisał MarcinHD, mam na myśli Sony Cyber-shot DSC-HX400V (www.optyczne.pl/29.6-Test-Test_megazoom%C3%B3w_2014_Sony_Cyber-Shot_HX400V.html).
To taka moja propozycja pod rozwagę.
2016/01/18 21:34 #26986

Davis

Davis Avatar

Drogi Pawle, kierunek, który sam zasugerowałeś w ostatnim poście jest jak najbardziej słuszny. :ok:
Póki co, w zakładanym budżecie nic lepszego niż prosta lustrzanka nie kupisz, a swoimi możliwościami żaden tzw. głuptak , o telefonie, nawet o wiele droższym nie wspominając, nie zbliży się do możliwości, które oferuje.
Jeżeli nie jest problemem kwestia gabarytów sprzętu, to wybór jest oczywisty. :)
2016/01/18 21:14 #26985

pawel

pawel Avatar

Dziękuję wszystkim za odzew na temat Foto. :woohoo: Celowo nie podałem linków ani konkretnych modeli by nikogo nie zasugerować.Nie ukrywam jednak że chodzi mi po głowie bardziej ambitny aparat np. taki ,o którym pisze Vadim -Canon eos100.Mała lustrzanka z możliwościami,ale czy dla amatora się nada?
2016/01/18 12:46 #26978

Bartek

Bartek Avatar

Czas generowania strony: 0.178 s.