Rowerem przed siebie- z Grudziądza do Malborka
(podróż w czasie)
Kiedy zakładałam wątek na stronie www.rowerowy grudziądz.pl nie sądziłam, że frekwencja będzie aż tak pozytywna. Na umówione miejsce przyjeżdżam jako piąta jednocześnie wiedząc, że ma być nas sześcioro. Czekamy więc na szóstego uczestnika, który niebawem się zjawia. W trakcie oczekiwania, okazuje się bowiem, że ma być jeszcze jeden. Po niedługim czasie przyjeżdża ostatni - siódmy uczestnik. No i tu niespodzianka, bo jako ostatni (jak zawsze) zjawia się ten, bez którego prawie żadna wyprawa nie jest atrakcją, czyli nasz paparazzi. Jest środa 15-ego sierpnia, święto kościelne, więc wolny dzień od pracy, a niektórzy jeszcze mają urlop. Dzisiaj mamy o godz. 9.00 wyruszyć do Malborka, który był kolejnym miastem, do jakiego postanowiłam dotrzeć właśnie na rowerze. Nie lada wyzwanie bo odległość spora - 78 km w jedną stronę, ale zapał jaki we mnie się narodził nastawia wszystkich uczestników pozytywnie, więc pełni werwy i optymizmu - wyruszamy!
Czuję się jak w bajce o sierotce Marysi i siedmiu krasnoludkach, tyle, że krasnoludków
Czytaj więcej...