www.mmgrudziadz.pl/artykul/jak-usunac-ten-rowerowy-bubel-jest-plan-pieniedzy-brak
Fajnie, że jest jakaś koncepcja, tylko jak mówiłem kiedyś Panu Dyrektorowi, takie rozwiązanie generuje kolejne problemy, absurdy i niepotrzebne koszta, np.:
- jak będę chciał wjechać na Korczaka, to mam jechać pod górę Śniadeckich, potem zjechać na dół by jeszcze raz podjechać Korczaka? - absurd! Mało kto będzie z takiego rozwiązania korzystał.
- powstaną kolejne uciążliwe przejazdy przez jezdnię,
- gdyby ścieżka została zbudowana na samą górę, to rozwiązałaby problem Śniadeckich, ale problem Korczaka pozostaje,
- budowa kolejnego odcinka, to następne koszty, na które jak widać i tak "nie ma".
Dla rowerzystów najlepsze są rozwiązania proste. Widzę tu inną, tańszą i bardziej logiczną koncepcję o której już Panu Murgale wspominałem, ale może zapomniał. Wystarczy tak jak w wielu krajach obserwować jak radzą sobie z problemem niektórzy rowerzyści i dobudować co trzeba by im to ułatwić.
pozdrawiam
matołek