Jak i czym jeździmy?
Jak i czym jeździmy? A zastanawiał się ktoś nad takim pytaniem: "Jak i czym będziemy jeździć?" Ba, wiedziałem, że trochę was jest
.
Nie trzeba być wybitnym zapaleńcem, czy znawcą tematu, żeby dostrzec postęp.
On jest po prostu wszędzie. Ot taki przykład - idziemy sobie wzdłuż parkingu, takiego zwykłego, osiedlowego parkingu, i co? Oto mamy przed oczami przegląd myśli technicznej od, załóżmy, 1982 do roku obecnego.
No tak, ale samochód to samochód, a rower?
Mówią, że nie warto kupować najnowszego sprzętu komputerowego, gdyż za dwa dni będzie już stary. No, ale to nadal nie rower! I tu się można przejechać... (nie na rowerze, rzecz jasna)