Walnie, nie walnie...
Taką małą wyliczankę przygotowali grudziądzkim rowerzystom nasi wspaniałomyślni drogowcy. Należy się uznanie za bezmyślność i nieodpowiedzialność - brawo
.
Niespodziankę tę odkryłem wracając od strony Mniszka z małego popołudniowego wypadu i ze zdziwieniem uchylając głowę przed niechybnym zderzeniem ze stojącą blachą (która od tamtej strony jest szara). Ciekawy jestem, czy już ktoś rozbił sobie tam głowę, czy dopiero rozbije. Ja w każdym razie zgłaszam ten fakt do ZDM-u i Policji oraz mam nadzieję, że to bezmyślnie ustawione zagrożenie szybko stamtąd zniknie.
Dwa zdjęcia dostępne po kliknięciu w buźkę
lub odsyłacza "czytaj całość" pod artykułem.
z rowerowym pozdrowieniem
matematołek