Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

Odpowiedz w temacie: Nowa droga przy Chełmińskiej

Nazwa
Tytuł
Boardcode
B) ;) :) :P :laugh: :ohmy: :sick: :angry: :blink: :( :unsure: :kiss: :woohoo: :lol: :silly: :pinch: :side: :whistle: :evil: :S :blush: :cheer: :huh: :dry: :ok: :serce: :unlike: xD
Wiadomość
Powiększ /  Pomniejsz
Załączniki

Kod antyspamowy: Wpisz słownie liczbę 12 *

Historia tematu:: Nowa droga przy Chełmińskiej

Maks. pokazywanych 15 ostatnich postów - (zaczynając od ostatniego)
2013/10/20 20:57 #11731

iceman150

iceman150 Avatar

Hmm wiesz w pierwszym przypadku może to wynikać z tego iż przed przejazdem masz ścieżkę rowerową z wydzieloną częścią pieszą podział pionowy na znaku a za przejazdem zmienia się rodzaj na typową pieszojezdnię gdzie pieszy ma pierwszeństwo(linia pozioma na znaku).

Nie wiem też czy jeśli ścieżka przechodzi na drugą stronę nie powinno być ponowienia znaku o ścieżce. Coś na zasadzie tego że po skrzyżowaniu jest ponawiane ograniczenie prędkości na jezdni.
2013/10/20 20:52 #11728

maly

maly Avatar

iceman150 napisał:
Mam wrażenie, że autor znaku miał na myśli że koniec ścieżki po tej stronie jezdni tym bardziej że znak jest już prawie za przejazdem. Więc wg mnie ścieżka ma ciągłość w tych przypadkach.
ale zauważ że z jednej strony przejścia się kończy droga dla rowerów a za przejściem zaczyna sie nowa jeśli jest ciągłość to nie powinno być tych znaków końca i początku drogi czy nie prawda
2013/10/20 20:48 #11727

iceman150

iceman150 Avatar

Mam wrażenie, że autor znaku miał na myśli że koniec ścieżki po tej stronie jezdni tym bardziej że znak jest już prawie za przejazdem. Więc wg mnie ścieżka ma ciągłość w tych przypadkach.
2013/10/20 20:37 #11725

maly

maly Avatar

Uthark napisał:
Do czerwonego koloru nawierzchni niektórzy zdążyli się tak przyzwyczaić, że automatycznie uznają, że jest to droga dla rowerów. Ważne jest jednak oznakowanie a nie kolor nawierzchni.
Co do oznakowania bardzo prosze



w obydwóch przypadkach dla mnie to jest parodia koniec ścieżki dla rowerów a przejście pieszo rowerowe czyli takie jakby była ciągłość ścieżki :ohmy:
:whistle: sprostujcie jeśli się myle
Załączniki:
2013/10/20 19:06 #11705

iceman150

iceman150 Avatar

Uthark napisał:
Brak ciągłości ddr na skrzyżowaniu z Kraszewskiego doskonale wpisuje się w stosowanie znaków C-13 przy każdym skrzyżowaniu, a nawet przy wyjazdach z posesji. Wystarczy udać się na Dworcową, Focha czy Paderewskiego czy przy rondzie na skrzyżowaniu Chełmińskiej i Rataja.
Część z nich np Focha, Dworcowa to niestety zaszłość po poprzednich władzach, kiedy to na chodnikach malowano linie stawiano kupę znaków (wyrzucanie kasy w błoto) byle tylko rowerzyści się odczepili i niech mają te swoje ścieżki. I przez taki twór raz o mało co nie dostałbym mandatu. Niestety obecnym władzom brakuje pomysłu aby zdjąć te bezsensowne oznakowanie ścieżki niespełniającej żadnych standardów.

No i do tego doszły nowe nieciągłości.
2013/10/20 17:38 #11700

Uthark

Uthark Avatar

Do czerwonego koloru nawierzchni niektórzy zdążyli się tak przyzwyczaić, że automatycznie uznają, że jest to droga dla rowerów. Ważne jest jednak oznakowanie a nie kolor nawierzchni.
2013/10/20 17:34 #11698

Uthark

Uthark Avatar

Brak ciągłości ddr na skrzyżowaniu z Kraszewskiego doskonale wpisuje się w stosowanie znaków C-13 przy każdym skrzyżowaniu, a nawet przy wyjazdach z posesji. Wystarczy udać się na Dworcową, Focha czy Paderewskiego czy przy rondzie na skrzyżowaniu Chełmińskiej i Rataja.

Droga nie jest na 3+ ze względów na niebezpieczne skrzyżowania z wyjazdami z posesji. Jak słusznie zauważono, sposób wykonania skrzyżowań sugeruje pierwszeństwo dla wyjeżdżających z posesji.

Przy okazji chciałbym poruszyć jeszcze jedną sprawę.

Na ul.Chełmińskiej w kierunku Mniszka za skrzyżowaniem z Jackowskiego stoi znak znakazu wjazdu rowerów. Stoi bardzo niefortunnie, gdyż zmusza rowerzystów, jadących od strony Kasprowicza, do dwukrotnego przejazdu przez tory tramwajowe. Jak spotkacie się z "władzami", to poproście o przesunięcie znaku za przejście dla pieszych, żeby rowerzyści mogli legalnie wjechać na ddr bez konieczności przejazdu przez tory. Moim zdaniem, przejazd Chełmińską na tym odcinku jest bezpieczniejszy niż dwukrotne przejeżdżanie przez tory tramwajowe.
2013/10/15 15:27 #11597

anonimek

 Avatar

Rozssądnie powiedziane !!!
2013/10/15 13:20 #11594

sldtwa

sldtwa Avatar

Hmmmm, czy ja wiem...? Po tylu zebranych doświadczeniach i opiniach wyłożenie ścieżki najpodlejszym rodzajem asfaltu tylko po to, żeby zaoszczędzić parę złotych, nie wydaje mi mądre. Tym bardziej, że w ogólnym koszcie inwestycji te pieniądze niemal nie ważą. W razie ostrej i zmiennej pogodowo zimy nie wróżę tej ścieżce dobrze. Prosto stamtąd pojechałem na kawałek porządnej nawierzchni na Strzemięcinie. Różnica we wszystkim. I w jakości masy, i w grubości dywanika, i w solidności przygotowania podłoża. Problem oczywiście nie w kolorze, ale w użytych komponentach, od których zależą właściwości i trwałość masy.
2013/10/14 22:43 #11590

Pietrek

Pietrek Avatar

Zgadzam się z tym co napisał Pieter że w miejscach w których asfalt przerywa kostaka powinno być oznakowanie poziome i to myślę poprawiło by bezpieczeństwo, a co to propozycji Pietera o zamontowaniu znaków d-6b to uważam że dużo czytelniejsze było by zamontowanie dwóch oddzielnych znaków d-6 i d-6a, gdyż kierowca jadący samochodem ma niekiedy ułamek sekudy żeby zorientować się jaki był znak. A znak d-6b jest niezbyt czytelny i można go łatwo pomylić ze znakiem informującym o przejściu tylko dla pieszych. A uświadamiają mi o tym kierowcy, którzy na mnie trąbią, gdyż uważają że przejeżdzam po przejściu dla pieszych czego mi jak wiadomo robić nie wolno, a wrzeczywistości jest to moim zdaniem niezbyt czytelnie oznaczony przejazd dla ROWERÓW i pieszych.
2013/10/14 21:29 #11589

krzys80

krzys80 Avatar

Są zalety i są wady. Tylko czy jest dużo lepiej niż przed remontem? I czy warto było wydać pewnie niemało kasy właśnie w tym miejscu?

Mam nadzieję że wrócą "rowerowe" znaki poziome i adres GSR.
2013/10/14 18:27 #11582

j23

j23 Avatar

Jest jeszcze jeden "babol".
Między Rożnem a Stacją benzynową brakuje 5 m chodnika dla pieszych i będą oni zmuszeni iść ścieżką rowerową - ale przecież urzędas nie chodzi pieszo i nie jeździ rowerem - dla samochodów ścieżka nie stanowi problemu.
:evil:
2013/10/14 16:16 #11580

Matołek

Matołek Avatar

...a wystarczyło zrobić łuki łagodniejsze, albo poszerzyć...

W kwestii koloru asfaltu jest kilka "ale" a najważniejsze z nich to cena. Uważam, że czarny asfalt jest całkiem ok. Stosuje się go powszechnie na ddr-y w Toruniu, Bydgoszczy a także w miastach Holandii, Danii, Niemiec i wielu innych krajów o dobrze rozwiniętej kulturze komunikacyjnej. Muszę też zaprzeczyć, jakoby czerwony kolor był zarezerwowany dla ddr, ponieważ czerwone są też chodniki, drogi pieszo-rowerowe, parkingi, podjazdy itp. Widziałem też np. rozwiązanie, w którym to chodniki są czerwone, a biegnąca obok ddr jest szara. Czarny asfalt natomiast jest przez większość ludzi intuicyjnie rozpoznawany jako jezdnia, dzięki czemu nie zachęca do spacerowania i parkowania.

Czerwony kolor natomiast jest kolorem ostrzegawczym, który w krajach rowerowo rozwiniętych stosuje się na przejazdy rowerowe i miejsca szczególnie niebezpieczne oraz używa do tego specjalnego polimeru o dobrej przyczepności. Tu widziałbym wprowadzenie czerwieni np. na wyjazdach z posesji.

Pozdrower
2013/10/14 14:19 #11579

milo

milo Avatar

Za ten łuk za przejazdem na zdjęciu "img_9914" to jakiś osobny "order bezpieczeństwa" powinien być przyznany. Proponuję od razu jakiś znak typu D-5 postawić.

Przy założeniu, że będzie tam taki ruch jak na zdjęciach to jest całkiem przyzwoicie. Natomiast przy regularnie mijających się rowerzystach to jest strasznie wąsko i kolizyjnie.
2013/10/14 13:30 #11578

pieter

pieter Avatar

Jest już całkiem przyzwoicie. Na wyjazdach z posesji konieczne jest namalowanie farbą przejazdów rowerowych, co by zapewniło bezpieczeństwo na ddr (a dla pieszych pasy). Mam zastrzeżenia co do znaków pionowych. Zamiast postawionych parami i ciągle powtarzanych dwóch znaków przy ddr określających drogę pieszo-rowerową (C-13 i C-16) ważniejsze by było dokładne oznaczenie wjazdów dla samochodów znakami np. D-6b, bo największe zagrożenie dla rowerzystów i pieszych stanowi pojazd wjeżdżający lub wyjeżdżający z posesji czy ulicy podporządkowanej na ddr.
Czas generowania strony: 0.155 s.