Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

Odpowiedz w temacie: kolejna niepotrzebna śmierć w regionie

Nazwa
Tytuł
Boardcode
B) ;) :) :P :laugh: :ohmy: :sick: :angry: :blink: :( :unsure: :kiss: :woohoo: :lol: :silly: :pinch: :side: :whistle: :evil: :S :blush: :cheer: :huh: :dry: :ok: :serce: :unlike: xD
Wiadomość
Powiększ /  Pomniejsz
Załączniki

Kod antyspamowy: Wpisz słownie liczbę 12 *

Historia tematu:: kolejna niepotrzebna śmierć w regionie

Maks. pokazywanych 15 ostatnich postów - (zaczynając od ostatniego)
2016/08/27 12:14 #29342

Uthark

Uthark Avatar

2016/08/27 12:03 #29341

Uthark

Uthark Avatar

W dalszym ciągu jest "wysyp" rowerzystów, którzy jeżdżą bez oświetlenia. Zadziwiają mnie zwłaszcza ludzie, którzy założą na głowę na kask w poczuciu, że dbają o bezpieczeństwo, a jadą po zmroku na nieoświetlonym rowerze, czym dowodzą, że bezpieczeństwo ich nie obchodzi.

Proponuję dwie następne MK poświęcić oświetleniu. Masa we wrześniu zakończy się po zmroku.
2016/08/20 10:18 #29299

gość

 Avatar

Uthark napisał:

Do tego infrastruktura rowerowa jest tak w wielu miejscach zaprojektowana i wykonana, że mam subiektywne odczucie mniejszego bezpieczeństwa jazdy rowerem niż gdy jej nie było. Wystarczy przejechać się po Strzemięcinie. Podoba mi się natomiast to, jak wygląda trakt rowerowy na Legionów. Pas rowerowy w jezdni powinien być standardem na takich ulicach. Niedawno byłem we Wrocławiu i urzędnicy z Grudziądza mogliby się tam przejechać i zobaczyć, jak może wyglądać infrastra

Takie rozwiązanie jest od wielu lat standardem w tzw "zachodniej Europie", ponieważ jest to rozwiązanie bezpieczniejsze dla rowerzystów i tańsze w realizacji dla inwestora.

W Polsce niestety "projektanci" są na prowizji od dostawców materiałów dlatego forują takie rozwiązania, które przynoszą im więcej prowizji ( prowizja od krawężników, znaków drogowych, kostki brukowej jest wyższa od prowizji za asfalt). Klasycznym przykładem jest wysyp bezsensownych i nikomu nie potrzebnych sygnalizatorów świetlnych w naszym mieście . Rolą zamawiającego projekt jest weryfikowanie fantazji "projektantów", niestety grudziądzki ZDM ma to w nosie. Na pytanie po co sygnalizacja świetlna na Wybickiego/Sikorskiego pracownik ZDM-u odpowiada bo tak jest w projekcie.
2016/08/19 12:06 #29292

Krzyś

Krzyś Avatar

B) Utark napisał :
Do tego infrastruktura rowerowa jest tak w wielu miejscach zaprojektowana i wykonana, że mam subiektywne odczucie mniejszego bezpieczeństwa jazdy rowerem niż gdy jej nie było.
B) Zagadzam się w pełni !!!
B) Nawet mam wrażenie, że :
tam właśnie rowerzysta musi dokonywać pewnych akrobacji czy też ekwilibrystyki ->
B) ->/Ekwilibrystyka ? gatunek akrobacji cyrkowych polegający na wykonywaniu ćwiczeń gimnastycznych przy jednoczesnym utrzymywaniu równowagi. Ekwilibrysta utrzymuje równowagę w warunkach celowo utrudnionych np. tzw."stójka" lub balans, "wałki". /https://pl.wikipedia.org/wiki/Ekwilibrystyka/
2016/08/19 10:01 #29291

Uthark

Uthark Avatar

Całkowicie się zgadzam. Do największej liczby wypadków dochodzi w miejscach, gdzie krzyżują się kierunki ruchu. Czym mniej takich miejsc, tym lepiej.

Do tego infrastruktura rowerowa jest tak w wielu miejscach zaprojektowana i wykonana, że mam subiektywne odczucie mniejszego bezpieczeństwa jazdy rowerem niż gdy jej nie było. Wystarczy przejechać się po Strzemięcinie. Podoba mi się natomiast to, jak wygląda trakt rowerowy na Legionów. Pas rowerowy w jezdni powinien być standardem na takich ulicach. Niedawno byłem we Wrocławiu i urzędnicy z Grudziądza mogliby się tam przejechać i zobaczyć, jak może wyglądać infrastruktura rowerowa.

Tym niemniej - należy być bardzo ostrożnym, gdy na przejeździe w okolicy Kraszewskiego jest czerwone światło.
2016/08/19 08:46 #29290

Krzyś

Krzyś Avatar

Jeżeli chodzi o ten wypadek to można stwierdzić jedno bez analizy winy rower czy tramwaj : Winne jest rozwiązanie poprowadzenia tzw. ścieżki rowerowej, która wije się raz z jednej raz z drugiej strony torów tramwajowych.
Jest wadliwe rozwiązanie podobnie jak na warszawskiej gdzie zginął ok. 1 miesiąc temu Czesław 61 lat., tam też DDR wije się jak wąż raz po jednej raz po drugiej stronie szosy !!!
Ciekawy co by powiedzieli kierowcy gdyby w taki sam sposób prowadzono jezdnie szos raz po jednej raz po drugiej stronie torów tramwajowych czy kolejowych - jest to rozwiązanie wypadko - genne stwarzające niebezpieczeństwo i dyskomfort bezpieczeństwa .
Czas aby drogowcy zaczęli poważnie traktować DDR jako równo prawne !!!
[/b]
2016/08/18 13:58 #29287

Uthark

Uthark Avatar

Niestety, a tyle się mówi o konieczności posiadania oświetlenia. Zmrok zapada coraz wcześniej, wracając do domu po zmroku mijam wielu rowerzystów na nieoświetlonych rowerach. Komplet lampek, zapewniających rowerzyście bycie widocznym na drodze, można kupić za 10-12 zł.
2016/08/18 13:03 #29286

Hardy

Hardy Avatar

Uthark napisał:
Już była, kilka dni temu. W Świerkocinie zginął 25-letni rowerzysta - jechał w nocy, w ciemności po 55. bez oświetlenia. Żadnego! Przewrócił się na drodze, najechał na niego samochód...
2016/08/18 12:18 #29285

Uthark

Uthark Avatar

2016/07/12 17:58 #28972

Krzyś

Krzyś Avatar

B)
Bardzo trafne określenie na DDR-y,
które podałeś to właśnie te
,,Śmieszki rowerowe''
-> niestety nie są śmieszne a tylko tragiczne w skutkach
dla nas rowerowców
tak często prześładowanych
przez mocniejszych braci na drogach ...
B)
2016/07/11 22:59 #28969

Uthark

Uthark Avatar

"Jak wynika z informacji wyczytanej w jednej z gazet w ub. roku było w Polsce 4634 wypadków z udziałem rowerzystów, w tym 1644 z winy rowerzystów. Jest to ok. 30% tych wypadków. "

To dane z raportu policji. Rowerzyści spowodowali w 2015r. ok. 35% wypadków z ich udziałem, w 2014r. ok. 38% przy ok. 51% spowodowanych przez kierowców. Niezrozumiała jest nagonka na rowerzystów, skoro nie powodują większości wypadków z ich udziałem. Dodatkowo uważani są często za najbardziej niebezpieczną grupę uczestników ruchu, chociaż w wypadkach z udziałem rowerzystów w 2015r. na 303 zabitych aż 300 to sami rowerzyści, z czego większość (167) zginęła nie z własnej winy.

Chociaż rowerzyści nie muszą posiadać formalnego potwierdzenia zdania egzaminu ze znajomości zasad ruchu drogowego, a kierowcy muszą, to jednak kierowcy bardziej nie stosują się do przepisów. Jeśli policja chce, żeby było mniej wypadków z udziałem rowerzystów (i pieszych - 63% wypadków miało miejsce z winy kierowców), to niech skoncentruje się na kierowcach zamiast koncentrować się na ochronie kierowców przed rowerzystami.

Wypadek na Warszawskiej pokazuje, że najbardziej niebezpieczne miejsca to przecinanie się kierunków ruchu. Niestety, "modne" jest prowadzenie dróg dla rowerów raz po jednej, raz po drugiej stronie jezdni, gdzie co rusz trzeba przejeżdżać ze strony na stronę. Na Warszawskiej kierowcy dodatkowo jeżdżą bardzo szybko, często przekraczając dopuszczalną prędkość. Praktykowane jest także nieoznaczanie przejazdów rowerowych, wskutek czego kierowcy często wymuszają pierwszeństwo na rowerzystach, np. na ul. Śniadeckich, gdzie bezpieczniej jeździło mi się, gdy nie było "śmieszki" rowerowej i można było legalnie jechać po jezdni.
2016/07/08 11:10 #28896

Ostatnie Pożegnanie.

 Avatar

Witam.
Informuję że jest zgoda rodziny aby CZESIA pochować jako ROWERZYSTĘ i w momęcie składania trumny do grobu pożegnać go GODNIE dzwonkami rowerowymi.
Staniemy na ścieżce w pobliżu mogiły
Przypominam, ul. Cmentarna, ostatnia brama, około godz. 10.00.
RR
2016/07/07 18:22 #28887

Ostatnie Pożegnanie

 Avatar

Witam ponownie.
Pogrzeb naszego KOLEGI ROWERZYSTY odbędzie się w sobotę 9.07.2016 o godz. około 10.00 na cmentarzu ul. Cmentarna ostatnia brama.
Msza w kościele Św. Krzyża o godz.9.15
Co do zgody rodziny - informacji jeszcze nie mam ale do godzin popołudniowo-wieczornych w piątek myślę że będę w stanie taką informacją się podzielić.
RR
2016/07/07 12:50 #28885

piowini

piowini Avatar

Proponuję najpierw to uzgodnić z rodziną.
2016/07/06 18:55 #28883

Ostatnie Pożegnanie!!!

 Avatar

Szanowni Rowerzyści. Zginął śmiercią tragiczną nasz KOLEGA z tras rowerowych i mas krytycznych. Uważam że należało by pożegnać GO z HONOREM ROWERZYSTY i proponuję w dniu pogrzebu przyjechać na cmentarz rowerami. Ustawimy się w pobliżu mogiły razem. Ale tak by nie kolidować z uczestnikami pogrzebu. W czasie opuszczania trumny do grobu pożegnać go dzwonkami rowerowymi. Już jest kilku kolegów chętnych do takiego pożegnania. O terminie i czasie powiadomię jak ukaże się komunikat.
Kolega z trasy.
RR
Czas generowania strony: 0.182 s.