Wypadek wydarzył się, gdy rowerzysta chciał skręcić w lewo. Podobno nawet się nie obejrzał i wjechał prosto pod koła nadjeżdżającego samochodu - podobno kierowca miał kamerę i wszystko się nagrało.
Ja od czasu, jak zacząłem jeździć po jezdni (jak miałem 7 lat - wtedy dziecko w wieku 7-10 lat mogło jechać po jezdni w towarzystwie osoby dorosłej), mam przy moich rowerach lusterko wsteczne. Polecam wszystkim. Znakomicie ułatwia wykonanie manewru skrętu w lewo lub zmiany pasa na bliżej środka jezdni; ostatnio zmieniłem pas na Chełmińskiej na wysokości Alfy, żeby pojechać prosto na Toruńską - dzięki lusterku bezproblemowo pomimo sporego ruchu.