Tak tylko projekt który widzisz jest przed zmianą, więc malowanie powinno być inne od widocznego. A to że zniknie parking no cóż... jeszcze kilka lat temu nie było tam parkinfgu a była ścieżka rowerowa (fakt faktem że niektórzy tam parkowali ignorując ścieżkę).
Przeniesienie ścieżki na drugą stronę pozwoli uniknąć tego problemu.

iceman ... na projekcie wyraźnie widać miejsca wyłączone z ruchu.... i w/g mnie ma to sens....tyle że jadąc od Wisły w kierunku jaja zabiorą parking dla samochodów po prawej stronie wzdłuż kamienic... a to już nie jest fajne...

Mogły być zmiany w planie. A właśnie zamiast budowy wysepki wystarczzyłoby wg mnie przekierowanie ruchu oznakowaniem poziomym. Wrysować w tym miejscu pas wyłaczony w ruchu plus wymalować linie kierunków jazdy.

pierwsze co zauważyłem.... ddr jest z lewej ( w planie) a nie z prawej jak stoi obecnie znak - patrząc do twarzą do Wisły ...

W projekcie modernizacji linii tramwajowej jest trochę inaczej:

Tomek napisał tj. namalował :
Właśnie coś w tym rodzaju jest tam potrzebne, może przesunął bym tę wysepkę przytulając ją do krawężnika dzielącego DDR=S z jezdnią w kierunku Wisły, ale taka wysepka to właśnie bezpieczeństwo dla rowerów.
Druga powinna być zaraz za przejazdem tramwajowym i za jezdnią na Klasztornej , aby blokować wjazd samochodom na ten wyznaczony na jezdni dwukierunkowy pas dla rowerów !!!

Brawo Tomku - masz to coś = intuicję drogowca rowerzysty !!!

Hardy napisał :
I o to mi właśni chodzi !!! Dlaczego lekki, wąski, niewielki rower turysty nie ma zajechać na Stare Miasto. Przestańmy ograniczać ruch rowerowy tylko wyznaczonych DDR i ulic. Czy to jakieś getto tworzymy dla rowerów lub wjazd tylko dla samochodów. A niech wjeżdżają nawet ciężarówki na Stare Miasto a rowerowi biada tam wjechać bo ma zakaz albo bo nie ma tam DDR !!!
Takie postępowanie to istny obłęd !!!
Rower powinien mieć wszędzie taryfę ulgową a nie zakazy i zakazy . Tylko tak odciążymy Starówkę i zachęcimy tutejszych turystów i tych przyjezdnych do zwiedzania Starówki i bywania w kafejkach itp.

iceman150 napisał: Zgadzam się w całej rozciagłości z Tobą.
Dodatkowa informacja - zgodnie z PoRD zmiana kierunku jazdy (skręcanie) w tym wypadku nie występuje, bo nie zmieniamy pasa ruchu

To, co proponują Iceman (znak zatrzymania na ulicy) i Matołek (wysepka), jest logiczne. Można zamiast wysepki wymalować na ulicy pas ruchu dla aut jadących Al.23 Stycznia w stronę Wisły.

Krzyś, Twoja propozycja, aby dla jadących od strony Wisły w górę, pod znakiem "Zakaz skrętu w lewo" umieścić tabliczkę "Nie dotyczy rowerów" oznaczałaby, że rowery mogą skręcać w lewo, w tę ulicę.

Tak tu się zgadzam, samochody wyjezdzajace w prawo moga stwarzać pewne zagrozenie, dlatego proponowałem znak poziomy zastrzymania przed przejazdem rowerowym.

Dla orientacji, kiedy i jak powstał problem: www.rowerowygrudziadz.pl/index.php/artykuy-tematycznie-mainmenu-179/cieki-rowerowe-mainmenu-183?start=55

Dla jasności powiem wprost, że jestem autorem i inicjatorem pomysłu na to połączenie, jednak jak na razie brakuje jego ważnych elementów. Jednak tak jak pisałem, wykonanie można będzie ocenić dopiero po jego zakończeniu. Nieznane są mi też zamiary ZDM-u, ale widać, że przygotowywali się do tego już w czasie przebudowywania torowiska, bo obserwowałem jak starannie próbowali zrównać krawężnik z nawierzchnią.

Testowałem to rozwiązanie jadąc wedle założeń połączenia i jest właściwie jedno poważne zagrożenie, które mnie martwi - samochody jadące Al. 23 Stycznia w kierunku Wisły. Jest na wysokości Klasztornej dość spore przesunięcie ciągu jezdni w lewo, a do tego jeszcze dojdzie pas rowerowy. Dlatego w mojej propozycji zawarłem wyspę drogową (wybaczcie toporność rysunku ). Proponowałem też wygrodzenie pasa rowerowego słupkami, no i oczywiście przebudowanie wjazdu na ciąg nad Wisłą za murem oporowym.

Krzyś, w kwestii nawierzchni to pamiętam, jak przez 2 miesiące ekipa MZUP przekładała bruk po stronie kamienic i niewiele to zmieniło. poza tym ta nie jest tak zła, jak piszesz, ale zmianę na asfalt oczywiście popieram.

Drugą rzeczą jest fakt, że aby wpaść pod tramwaj jadąc pod górę, gdzie w dodatku tramwaj musi się zatrzymać, to trzeba by się naprawdę postarać. Tego akurat bym się nie bał. Bardziej samochodów skręcających w prawo z Klasztornej.

Pozdrowerek

Krzyś hiperbolizujesz problem
Jeśli byłoby po prawej (a tam juz była) mijałbyś co chwila zaparkowane na niej samochody (a na twoich zdjęciach widać ze parkuje tam nawet straz miesjka). W dodatku sam przejaz przez dwa pasy gdzie jeden masz praktycznie za plecami wg mnie wcale nie jest bezpieczniejszy czy szybszy, w dodatku wyjezdzający z Klasztornej wymuszali by Ci pierwszeństwo w takim układzie.

Przy nowym układzie dobrze byłoby wyznaczyć linię stopu dla aut przed przejazdem rowerowym. Zauwaz przy którym boku jezdni klasztornej jest w tym miejscu torowisko- zanim na nie wjedziesz masz ok 5m wolnej przestrzeni.

A po za tym ściezka po prawej nijak nie byłaby połaczona ze ścieżką nad Wisłą. Przy obecnym okładzie znacznie łatwien na nia wjechać, a w przyszłości być moze połaczyć.

Przepraszam bardzo, ale takie rozwiązanie, o które się spieramy jest jedynym jak dotychczas w Grudziądzu i bardzo nietypowe.
Podobne jest nieco do kontrpasa i zaskakujące więc winno być jeszcze raz wspomnę nader błyskawicznie tj. w mgnieniu oka czytelne, bez żadnych wątpliwości.
Należy wziąć jeszcze raz pod uwagę wyskaujący tramwaj+dziwne skrzyżowanie
+niedogodność pod górkę+bardzo niewygodną tj. niebezpieczną nawierzchnię /jaką jest bruk dla koni a nie dla roweru/.
To wszystko to kuriozalne rozwiązanie, które zarządca załatwia byle jak niepełnym i nieczytelnym oznakowaniem -> czytaj a niech tam mają i niech się męczą i głowią !!!
Całość uważam za niepełne i nieczytelne oznakowanie zagrażające bezpieczeństwu przy bardzo nietypowym i pierwszym tego typu w mieście.

Iceman napisał dalej :
Odnośnie sygnalizowania manewru to niewielu się to powiedzie - pamiętaj jesteś pod górkę+bruk+z lewej tramwaj+naprawdę jak nadjedzie nie masz miejsca aby się przed nim zatrzymać. Więc lewostronne /pod górę/ położenie DDR w tym miejscu jest poronione, gdyby było położone po prawej miałbyś i miejsce bezpieczne na zatrzymanie i nie wjeżdżałbyś bezpośrednio pod tramwaj !!!
Chyba o to chodzi aby nas tramwaj zdziesiątkował -> będzie cisza w eterze i święty spokój.
Fakt naprowadziłeś mnie na ten tok myślenia i BARDZO DOBRZE bowiem nikt tego nie zauważył!!!

Krzyś z malkontentem to oczywiście taki żarcik był miałem nadzieje, że się połapiesz.
Co do skrętu w lewo w dalszym ciągu uważam że nie skręca się w lewo
To tak jak na ul. Sikorskiego jadąc do góry pas jezdni zmienia swój tor i lekko musisz odbić w lewo na wysokości więzienia.
Na al. 23 Stycznia poruszasz się przecież lewą stroną jezdni patrząc od strony Wisły i tak naprawdę aby wjechać na ten chodniko/DDR wykonujesz aby lekkie odbicie i jeśli będzie ten przejazd dobrze oznakowany to nawet nie jest tam wg mnie konieczne sygnalizowanie jakiegokolwiek manewru.

A za malkontenta przepraszam jeszcze raz żarcik był.

Iceman napisał : Jeśli już to pedant, a nie malkontent Icek !
Jakby nie patrzeć to tak czy inaczej każdy rower chcąc wjechać na planty na DDR-S musi 15 stopni skręcić w lewo !!! -> patrz na fotki, które załączyłem !!!!
Mało tego brak jest znaku ostrzegawczego A-21 /uwaga tramwaj/ wraz z tabliczką T-7 i chyba t-18 /nieoczekiwana zmiana kierunku ruchu o przebiegu wskazanym na tabliczce/ co jest bardzo istotne dla każdego roweru - tym bardziej spoza Grudziądza, który nie zna zupełnie sytuacji drogowej w tym dziwnym miejscu, bowiem jedzie pod górkę - dziwnie bo znaki nakazują mu jazdę po lewej stronie jezdni - nic nie widzi dopóki nie wjedzie na tory tramwajowe, a wtedy jest już po obiedzie -> leży pod kołami tramwaju !!! Nie daj boże !!!

I też bym polemizował, bowiem ja nigdy bym Ciebie tak nie nazwał, więc uważam, że nie zasłużyłem sobie na takie określenie - przecież wszystkim nam chodzi o wspólne bezpieczeństwo.
Przecież oznakowanie powinno być logiczne, czytelne i to bez namysłu, bo podczas jazdy na polemiki, z samym sobą, przed znakiem czasu nie ma !!!
Nic nikomu nie ujmując uważam, że pod znakiem B-21 /zakaz skrętu w lewo/ powinna być dla jasności sytuacji i porządku prawnego tabliczka T-22 /nie dot. roweru/ i jest to bardzo logicznie uzasadnione dla bezpieczeństwa !!!

Czy dalej uważasz mnie za malkontenta przy tym bałaganie w oznakowaniu ?