Dzieki za wczorajszy wyjazd ...

Ależ to byla pogoń jeszcze pod wiaterek Ale dopadłem nie padłem i resztę trasy przebyłem już nie wpogoni i nie Sam Dzięki za wspólną przejażdżkę do jutra Hey

Fajny wyjazd Ponad setka na liczniku stuknęła nam
Ekipa w składzie:
*Hnacik
*Bar-tek (dla odróżnienia od innych - Tek)
*MARCINHD (dla odróżnienia od innych - HaDe)
*Hokej (witamy nowego kolegę w naszym gronie)
*Mały (tak się zaparł, że spóźniony, bez kontaktu, dogonił nas "na nosa i na ostatnich nogach" poza Nowem)
*Hardy (znaczy ja)
dojechała szczęśliwie na pizzę do punktu B (znaczy Kwidzyna), i szczęśliwie powróciła do punktu A (znaczy skąd wyjechaliśmy)

PS. Mam kolejnych świadków, że jeżeli załatwiam dobrą pogodę, to naprawdę załatwiam

Również dziękuję wszystkim za wspólny wypad. Było bardzo miło i przyjemnie, zwłaszcza że pogoda dopisała!

Dzięki panowie za wspólny wypad i za to,że kilka razy poczekaliście na mnie

dziękuję wszystkim za udany wyjazd do Kwidzyna mały pamiętam o piweczku dla Ciebie za cenną pomoc co do techniki jazdy do następnego....

Hnacik napisał: Ok. To nie będę gonił na złamanie karku pod Alfę. Hnacik, pod Alfą o g.9:30-9,40.
Będziemy gonić razem HaDe i kto tam jeszcze będzie (jeżeli nie będą mogli czekać) W parze przyjemniej

Hardy jade z toba bo tez sie niewyrobie 20 po pod alfa ok ?

Cześć. Niestety, "z powodu powodów" późno w nocy wróciłem do domu. Dopiero się obudziłem. Nie zdążę na 9:00 pod Alfę. Najwcześniej mogę być o 9,15-9,20. Jeżeli możecie, poczekajcie. Jeżeli się śpieszycie, to jedźcie na W. Lubień - Tryl - Nowe. Dogonię was po drodze, albo w Nowem.
HaDe - masz na PW mój nr telefonu.

no to w takim układzie o 9:01 w miejscu zbiórki i się ustali po drodze co i jak!

Można odprowadzić chłopaków i pojechać własną trasą tak żeby zdążyć na czas do domu.

wojtino napisał: No to może jakaś alternatywa do obiadu bo też tyle mam czasu?

Przymierzałem się do tego wypadu ale okazuje się że nie będę miał tyle czasu,tylko do obiadu,później jestem aresztowany.

W takim układzie ze względu na ograniczenia czasowe odpadam - szerokości i udanego wypadu!

I to mi się podoba choć jak na pierwszy start to i tak będę się trzymał z tyłu