TEMAT: 12.12.2015 - Wąwóz w okolicach Wałdowa z ogniskiem

Wycieczka rewelacyjna! Ekipa doborowa!
W tych rejonach nie miałem jeszcze przyjemności kręcić i wrócę tam z pewnością.
Pozdrawiam wczorajszych wariatów i do zobaczenia niebawem .
Kilka fotek upamiętniających wczorajsze wydarzenia

Spokojnie ,spokojnie - co sie odwlecze to nie uciecze Chcialem podziekowac wszystkim uczestnikom ktorzy na zlosc dosc podlej pogodzie postanowili sie przewietrzyc Krecili wczoraj :

Ainak
Aneta
Danka
Chunk
Jaca
Pieter
Wojtino
Lef
Bartek

Wczorajsza wyprawa okazala sie blotnym szalenstwem ,istna Kambodza w porze deszczowej Wszyscy umorusani jak swieta ziemia ale usmiechnieci dotarli bezpiecznie do domow. Ania z Danka wiedzialy co robia ewakuujac sie przed wawozem Natomiast reszta z niewielkimi przygodami urzadzila sobie zacnej wielkosci ognisko w najciemniejszym zakatku wawozu i spozyla zasluzony obiad Chlopakow robiacych zdjecia prosze o wrzucenie kilku zeby pokazac skale blotnego problemu Dzieki i do nastepnego

Czekam i czekam na wpis "organizatora" w sprawie dzisiejszej wycieczki i nic. W takim razie wysunę się przed szereg i podziękuję dzisiejszej ekipie za miłą przejażdżkę (nawet pogoda nie była dużym utrapieniem),kierownikowi dziękuję za fajną trasę, znowu coś nowego;-) Dance dziękuję za towarzystwo w drodze powrotnej;-)

Wyglada dobrze-sucho i 5 stopni Czyli nie ma wymigywania sie - jedziemy

Proponuje skonsultowac okolo 7 rano warunki pogodowe i ustalic czy i gdzie jedziemy Nie chcialbym ciagnac ekipy do wawozu w brzydka pogode bo straci on caly urok a warunki w nim zrobia sie naprawde trudne. Rano po 7 bedzie info co robimy.

Bartek napisał:
No i wyćwierkały

Bartek
Pieter
Wojtino
MARCINHD 50 % jak będę na starcie... to jadę...jak nie to nie czekajcie... ( za dużo spraw na głowie)
Danka
Aneta
Jaca (przy sprzyjających wiatrach)
chunk (przy sprzyjających wiatrach)

Bartek
Pieter
Wojtino
MARCINHD 50 % jak będę na starcie... to jadę...jak nie to nie czekajcie... ( za dużo spraw na głowie)
Danka
Aneta

Wroble cwierkaja ,ze Nowe wystawia ekipe i przy sprzyjajacych wiatrach zawitaja rano pod Lidla zeby sie z nami pokrecic Ale to juz niech sie wypowiedza sami zainteresowani

Bartek
Pieter
Wojtino
MARCINHD 50 % jak będę na starcie... to jadę...jak nie to nie czekajcie... ( za dużo spraw na głowie)
Danka

No właśnie też mi świta że w okolicy tego wąwozu skatowałem rower, wręcz go nieco zdemolowałem

Qba84 napisał: No przeciez zarys trasy pojechal Zamana z chlopakami z wheel brothers Wiec wgralem sobie ja do telefonu i pojechalismy w srode :-)To szkic ale doooobry szkic

Ale, ale... tak się teraz zastanawiam- zajrzałem na stronę mtb mazovia zamana group- i widzę: 30. 07. Gdz etap IX ,,więcej na ten temat wkrótce".

A Bartek piszesz, że wąwóz jest na trasie maratonu.

Czyli trasa jest już znana? A jeszcze oficjalnie nie potwierdzona?

Livy napisał: Pieszczotliwa nazwa ktora zostala ukuta podczas wyprawy dwoch ekip do Kwidzyna Sam bylem wtedy kierownikiem grupy "zolwikow"

Żółwiki? Uroczo:)

Livy napisał:
Tempo lajtowe a trase maratonu zahaczamy tylko w jej najbardziej malowniczych zakatkach :-)Zapraszam wiec wszystkie zolwiki

Qba84 napisał: Licze na Marcina z kamera co troszke uchwyci tych klimatow Wawoz znajduje sie na trasie maratonu i mam nadzieje ze nie zmienia mocno trasy-to co jest to jedno z trudniejszych 60km ktore mialem okazje w zyciu pojechac:-) W grudniu pot ze mnie lecial strumieniami:-) A na jednej hopie to naprawde idzie pofrunac pare metrow w powietrzu:-)

Skoro tempo spokojne(czy aby na pewno?) i ilość km do zaakceptowania, to może się zdecyduję.. po wielomiesięcznej przerwie od roweru..

iceman150 napisał: Tajne nie-tylko w srode a nie kazdy przeciez moze Trasa mocna ,wymagajaca,techniczna i wyciskajaca 7 poty :-)W srode dowiedzialem sie jak jestem slaby w mtb i jakze odmienny styl jazdy uskuteczniam na codzien Ale ma w sobie sporo uroku ta jazda wiec wrocimy na nia nie raz na trening:-)W koncu to u nas Mazovia-wstyd byc ostatnim

Iceman, na rower wsiadasz dopiero na wiosnę???

A co do tych wąwozów, to jakby coś mi się kojarzyło... chaszcze niesamowite.

Uważajcie na haki;)

Chyba, że myślę o czymś innym, a piękna jakaś droga skryła się przed moimi zapędami eksploracyjnymi. To najpiękniejsza ewentualność

O prosze tajne zapoznanie z trasą i ja nic nie wiedziałem Liczę, że oprowadzicie mnie również tą traską na wiosnę.

hihi na spokojnie wolę mieć rezerwę.... pogadamy jutro po 16 u Ciebie

MARCINHD napisał: Nie ewelkuj prosze mi tu

Bartek
Pieter
Wojtino
MARCINHD 50 % jak będę na starcie... to jadę...jak nie to nie czekajcie... ( za dużo spraw na głowie)

Qba84 napisał:
To nie tajemnica Wąwóz jest w trójkącie Wałdowo - Pilice - Płąchawy. Ta petelka na mapie

Tu masz moja trase ze srody - wlacz sobie podglad z satelity i zobaczysz lesny waski jar ,na mapie wzdluz strumyka ale zostalo po nim koryto - to wlasnie to

www.endomondo.com/users/2334039/workouts/642161896

Znowu fajna wycieczka mnie omija

Żałuję tym bardziej, że na wszelkie jary i wąwozy rzucam się jak młody dzik;)

Z mapy nie mogę rozczytać gdzie to jest, to nie wiem czy znam miejscówkę. Po wycieczce, gdy to już nie będzie tajne, proszę o wskazówki, jak trafić.

A tymczasem powodzenia- oby deszczaki nie były wam potrzebne:)