TEMAT: Na wariata, czyli zapowiedzi w ostatniej chwili

O 20.00 Koło Lidla ??

Znajdzie się ktoś chętny na krótką, wieczorną przejażdżkę leśnymi drogami dookoła Rudnika?

Sam nie jadę

godzina 20-21?

Kolejny Wariat kibicowo-herbatkowo-grzybobraniowy, a może jeszcze coś innego
W każdym razie zbieramy się o 10.50 w okolicy garaży pomiędzy ZSO na Strzemięcinie, a ul. Śniadeckich (te pod lasem). Pojedziemy zobaczyć, jak chłopaki ścigają się na wyścigu (treningu) organizowanym przez chłopaków z WB a potem się zobaczy

Garaże o których mowa:

Za dzisiejszego rowerowo-herbatkowo-grzybiarskiego Wariata dziękuję:

Kasi
Adiemu
Davisowi

Pozdrower i do następnego

W każdym razie ja planuję jakąś wycieczkę po objeździe uskutecznić.

Jeziorko i owszem, ale coś mnie ciągnie za Wisłę- np. Bielskie lub Skrzynki...

Qba84 napisał:
Z tego, co wiem, trasa ma niecałe 4 km, więc jak będziesz chciał, spokojnie nas dogonisz. Znając nasze ślimactwo, ruszymy z opóźnieniem i raczej tempem spokojnym. Jakbyś postanowił nas dogonić, będę pod telefonem

A może zaczniemy od podjechania pod trasę XCO? Kto wie, co się uradzi na starcie

Chętnie bym się wybrał... Szkoda tylko, że o 11 jest objazd trasy XCO ,,Góra Strzemięcińska"...

Na chwilę obecną wiem tyle:

Mam chęć na kolejnego herbatkowego Wariata

Start o 11.05 spod strzemykowego Lidla
Zabieram zestaw herbatkowy, więc jak ktoś chce poherbatkować, musi zabrać swoją filiżankę tudzież kubeczek

Proponuję Morskie Oko, ale to tak na luzie Może być zupełnie gdzie indziej

Narka

Za dzisiejszego Wariata bardzo serdecznie dziękuję:

Meg
Kasi
Icemanowi150
Davisowi

Po krótkiej naradzie na miejscu zbiórki, obraliśmy kierunek Chełmno, ale jak to u nas zazwyczaj bywa, drogi stały się nieco bardziej kręte, niż norma przewiduje Dodatkowo z zaplanowanych lodów, zrobił się obiad, a na powrót wypięła się na nas pogoda, ale i tak było fajnie.

Pozdrowienia dla Jacy oraz Kalinki, spotkanych po drodze

Pozdrawiam i do następnego

Przeniesienie na 11.00

10.30 Lidl pod Strzemięcinem

Nic więcej nie wiem, ale raczej coś niezadługiego

Propozycja uzupełniająca na niedzielę, dla tych co nie mogli w sobotę
Planuję nieco dłuższą (ok. 100- 120 km) wycieczkę po drogach i bezdrożach w ogólnym kierunku Nowe- Lalkowy- Markocin- Jez. Czarne (opcjonalnie)- Udzież.
Tempo spokojne, ale zdecydowane.
Nawierzchnie mieszane.
Start z marinny- ławeczek o godzinie 11.
Zapraszam

Niedzielna wycieczka szlakiem zapomnianych wiaduktów: Kozłowo- Gródek.

Trasa szutrami i leśnymi ścieżkami po linii: Grupa Pod Stokami- Sartowice- Wiąg- Świecie- wzdłuż Wdy do Gródka- Jeżewo- Grupa.

Jeśli uda się wykonać plan, nakręcimy ok. 90 km.

Tempo spokojne, ale zdecydowane.

Start: 12 : 15 z marinny- ławeczek.

Zapraszam

Niedzielna popołudniówka:

- godzina 16 na marinie- ławeczkach

- w zależności od pogody proponuję dwie trasy: krótszą na Łosią Górę lub dłuższą za Wisłę (Pod Stokami, Czaple, Bielskie)

- 40- 60 km, lekki teren, szutry, tempo spokojne

Zapraszam

Przestało padać, podłoże podeschło, wiatr to pryszcz... Pogoda niepływacka, więc...
Wskakuję za około godzinę na rower (czwartek, 12 lipca, aby ktoś coś nie pomylił ) jadę przez Gogolin w kierunku Chełmna, powrót przez Podwiesk. Jak daleko? Zależy od chęci. Godzinę, dwie do trzech.
Jeżeli ktoś się wpisze do g.11:20, będę czekał o g.11:40 na parkingu Lidla pod Strzemykiem. Jeżeli nie, nie przejeżdżam przez parking, tylko jadę ul.Konstytucji przez Rządz w stronę Mniszka.
PS. Gdyby znowu zaczęło padać, nie jadę.

Dziękuję Wam za dzisiejszą przejażdżkę

A poniżej leniwce nad Głęboczkiem

A to co akwarele?

Hej. Bardzo dziękuję wszystkim uczestnikom dzisiejszego "Wariata" za wspólną jazdę po urokliwych terenach i wylegiwanie się nad jeziorkami

Dzisiejszy "Wariat" w składzie:

Kasia
Monika
Qba84
Marek
Davis
Matołek

Zdjęć nie będzie, bo Miles nie zabrał aparatu

Pozdrawiam i do następnego

też jadę

zatem do zobaczenia w Marinie

W takim razie 11.30

Chętnie się przejadę, ale może da radę przesunąć start na 11: 30? Mało czasu;-)

11.11 z Mariny nad jezioro Głęboczek Posiedzieć, pogawędzić i powrót. Tak na leniwca

Dołączy ktoś?

Dziękuję również za fajny wypad. Lody były pyszne a górki zacne, szkoda że ten podjazd 12% był tak krótki.

Dzięki Kamil za fajną przejażdżkę
W Chelmnie jest gdzie się powspinac

Pozdrower
maly