TEMAT: Na wariata, czyli zapowiedzi w ostatniej chwili

wcale że nie nie przyznam sie za nic w swiecie jechałem po prostu pod wiatr

Krzyś80, Adi okazał się po prostu leniuchem Dlaczego? Niech, jak chce, sam się przyzna...

Wielkie dzięki za dzisiejsze popołudnie i wieczór na rowerze.

Było tak jak chciałem, a nawet lepiej.

Podziękowania dla uczestników:

Kasi
Icemana
Davisa
i dla mnie:)

Adi czekaliśmy pięć minut, ruszyliśmy zgodnie z planowaną trasą, jeszcze koło Reala zagadnęliśmy Hardego wracającego z pływania (pozdrowienia ), czyli szansa dogonienia spora cóż uroki braku zapowiedzi.
Ale ważne że też pokręciłeś

No i nie poczekali a spóźniłem sie jedyne 9 min Ale sam tez zrobiłem niezłą rundkę ..Pogoda super

Upału nie ma więc można porowerować

18:30 Lidl pod Strzęmięcinem

Ile km? Nieważne, za to piękne widoki będą

Gdzie? Tam gdzie Nas poniesie, proponuje Szynych Gogolin Trzebiełuch, Sarnowo, Wałdowo itd.

Wrócę jak się uda

To co ktoś pokręci?

Ja nie mam ze sobą mobilnego internetu, a o 19: 46, kiedy napisał maly to ja już byłem na trasie.

Czekałem od 19: 55 do 20: 04 więc się stawiłem o czasie i miejscu, ale się rozminęliśmy.

I chyba jestem usprawiedliwiony... No cóż, szkoda

Fajny, orzeźwiający, wieczorny wariat, tyle tylko, że zabrakło inspiratora wyjazdu
Qba84- warto chwilkę na spóźnialskich zaczekać
Za dzisiejszą jazdę dziękuję małemu , Qbie84 za mobilizujący wpis

Dzięki Davis za przejażdzkę
Qba84 Tak na przyszłość jak zadajesz Wariata to Wypada stawić się na miejsce zbiórki
Nie znam przyczyny dlaczego cię nie bylo ale za to Davis się pojawił i pokręciliśmy sobie

Maly

Jak poczekasz do 20.11 to się przejadę

Kto reflektuje na wieczorną przejażdżkę?

Proponuję spotkanie o 20: 01 pod lidlem na strzemięcinie.

Ciężko się oddycha, więc tempo lajtowe.

Powrót przewiduję po godzinie 21.

Zapraszam

Bardzo dziękuję za wczorajszego, wspólnego wariata. Było bardzo miło i przyjemnie. Temperatura spadła, humory dopisały, a wieczorem jedzie się całkiem fajnie

Wariat w składzie:

Kasia
Simply_red
Krzys80
Qba84
Davis
Iceman150
Matołek

Pozdrawiam i do następnego

Czyli lotnisko- szkoła ok godz. 21: 30

myślę, że będę- temperatura powinna być już znośna

Pewnie jak najbardziej jestem za

Skończy się chyba tam gdzie się zaczyna - Lotnisko szkoła - myślę, że wcześniej niż o 21:30.

A po Nightskatingu, jakaś niezadługa, wieczorna przejażdżka Nie mam tylko pojęcia o której się skończy - 21.30? 40? No ale wiem gdzie i stamtąd ruszamy

A wieczór z pewnością fajny będzie, a powietrze rześkie

Pozdrower

A za wspólnego, bardzo przyjemnego wariata o zachodzie słońca dziękuję:

Kasi
Davisowi

Pozdrawiam i do następnego, być może po dzisiejszym Nightskatingu

Znajdą się jacyś wariaci na poupalne wytchnienie?

Propozycja:

Start 19.31 pod drewnianą wiatą koło Praktikera

Trasa: www.endomondo.com/routes/554302573 lub wersja skrócona

Powrót: Tak

Tempo: nie za szybko, nie za wolno

Teren: Różny

To jak?

Prawdziwy wariat po wale wiślanym Davis będzie miał zakaz odzywania się przy ustalaniu trasy! ... albo wcześniej będę ustalał bez odstępstw!

Dziękuję za fajną wieczorną przejażdżkę:
- Kasi,
- Daviesowi,
- Icemanowi,
- Krzysiowi80,
- sobie, czyli Hardemu
... a oddzielnie Daviesowi za kilka kilometrów równiutkiej szosy, gdzie wiatr nas niósł... jakoś złagodził swoją winę

Dzięki wszystkim za wariata. Nogi to czują, ale mogę dorzucić 45 km do stojaków

Kto ma chęć na wariata? Godzinę, max. dwie?
Jadę spod Lidla pod Strzemykiem, o g.18:30. Kierunek ku słońcu w południe Trasa - jaka mi się zachce (albo innym). Mogą być asfalty czy leśne przesieki, z wyjątkiem piachów do przepychania ropwerów!

Również Dzieki
i że poczekaliście
Czy tempo spokojniejsze niż wczoraj nie mogę ocenić ale nie było szaleństwa
Przynajmniej jak dla mnie
Lampki fakt sie przydałhy szczególnie Tomka
Pogaduchy były
Potrzeba mi tego było
Maly

Za dzisiejszego, wieczorno-nocnego wariata z pięknym zachodem słońca nad Wisłą, dziękuję:

Małemu
Milo
Dartowi8

Pozdrawiam i do następnego

Jasne, więc 20.45

Rusze się chętnie ale potrzebował bym kwadrans czyli 20.45 szybciej się nie wyrobie
Poczekasz?

Jakiś rowerowy wieczorowy spacerek dla psychicznej równowagi? Dziś może dla odmiany tempo spokojniejsze niż wczoraj

Propozycja:

Start o 20.31 z osady Gród na Strzemięcinie (koło siłowni plenerowej)

Trasa: Wałem do Sosnówki, a w razie chęci do Łęgu i powrót asfaltem

Tempo pogaduchowe

Powrót: lampki lepiej wziąć

Ktoś się ruszy? bo samemu mi się nie chce

Statystyki poprawiły się . 16 miejsce