Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

Odpowiedz w temacie: 27.11.2013 - Mała przedłużka z pracy

Nazwa
Tytuł
Boardcode
B) ;) :) :P :laugh: :ohmy: :sick: :angry: :blink: :( :unsure: :kiss: :woohoo: :lol: :silly: :pinch: :side: :whistle: :evil: :S :blush: :cheer: :huh: :dry: :ok: :serce: :unlike: xD
Wiadomość
Powiększ /  Pomniejsz
Załączniki

Kod antyspamowy: Wpisz słownie liczbę 12 *

Historia tematu:: 27.11.2013 - Mała przedłużka z pracy

Maks. pokazywanych 15 ostatnich postów - (zaczynając od ostatniego)
2013/11/28 14:47 #12644

pieter

pieter Avatar

Miło mi Nagar22. A Koziłek roweru nie czyści, szkoda mu czasu, bo woli w tym czasie pojeździć. I trawę albo buraki woli zamiast czekoladowego Michałka. Taki ten Koziłek Matałek. Dzisiaj pewnie sam rowerkuje i nikt mu nie szeleści nad uchem. Do następnego wypadu :laugh:
2013/11/28 12:23 #12639

nagar22

nagar22 Avatar

A ja dziękuję, szczególnie Pietrowi, że wciągnął mnie w to wszystko. Sama pewnie o tej porze roku nie pojechałabym w taką trasę, a o jeszcze dłuższej bym nawet nie pomyślała. Teraz jednak trochę inaczej na to patrzę i zaczynam żałować że mam takie ograniczenia czasowe. Jeśli chodzi o wietrzenie przydało sie i to bardzo, rower musiałam wyczyścić Koziłku, bo sumienie by mi żyć nie dało , no i adidasy też poszły do czyszczenia Hardy. Ale było fajnie i mam nadzieję że jeszcze nie raz wybierzemy sie na jakąś przejażdżkę. Pozdrawiam nagar22
2013/11/27 23:06 #12638

pieter

pieter Avatar

Również dziękuję. Przedłużka zamieniła się w przebieżkę ze względu na ramy czasowe. Łostro kłopyrtaliście sie pod tyn wiater coby być na cas w chałupie :woohoo:
2013/11/27 21:46 #12632

Matołek

Matołek Avatar

No kochani, rowery przewietrzone solidnie. Mi chyba nawet to wietrzysko nieco brudu z roweru powyciągało :evil: W sumie to nie wiem po co myć rower, skoro można wietrzyć :P

Bardzo dziękuję za odzew na moje nawoływania do przyłączenie się :) Było mi bardzo miło się z Wami powietrzyć :woohoo:

A Ekipa rowerowała w składzie:

B) Nagar22 - nasza nowa rowerowa koleżanka :)
B) MaciejPH - nasz nowy rowerowy kolega :)
B) Pieter - wszystkie błotka to jego wina... i za to mu dziękuję :)
B) Hardy - przyjął najwięcej wiatru na centymetr kwadratowy ciała :P
B) Matołek - Koziołek :)

Pozdrowerki :)

Ps. A może jutro powtórka? :woohoo: :woohoo: :woohoo:
2013/11/27 19:09 #12630

Hardy

Hardy Avatar

maciejPH napisał:
Dziękuję Wszystkim za dzisiejsze wspólne kręcenie pod wiatr.

Nie było tak źle. W drodze powrotnej mieliśmy z wiatrem w zawody... znaczy w plecy :)
2013/11/27 19:03 #12629

maciejPH

maciejPH Avatar

Dziękuję Wszystkim za dzisiejsze wspólne kręcenie pod wiatr.
2013/11/27 13:25 #12620

Hardy

Hardy Avatar

Postaram się zdążyć. Przewietrzyć się trzeba nawet w listopadzie :)
2013/11/27 11:09 #12619

MARCINHD

MARCINHD Avatar

ja bym chętnie pojechał........ ale nie mam z kim syna zostawić...... miłej i udanej trasy :) a może coś w sobotę? jakieś 60-70 km od rana?
2013/11/27 10:08 #12618

pieter

pieter Avatar

Chętnie się zabiorę z Wami.
2013/11/27 09:55 #12617

maciejPH

maciejPH Avatar

Ja kończę pracę (przynajmniej tak zakładam) o 14.30. Mogę dojechać do Olimpii w 5 minut, więc będę o 14.35 pod bramą. Jak poczekasz to może razem sklecimy jakąś niedługa trasę. Mieszkam na Rządzu - więc proponuję jechać w kierunku Piaski itd. Będę w czerwonej kurtce - czarny rower - to znaki charakterystyczne. Co ty na to?
2013/11/26 22:16 #12613

Matołek

Matołek Avatar

Jutro kończę pracę o 14.20, a więc jeszcze przed zmrokiem. Planuję więc nieco wydłużyć drogę do domu - takie małe popracowe rowerowanie do zmroku :)

:laugh: Startuję o 14.30 spod bramy głównej Olimpii (koło pomnika Bronka Malinowskiego)

:laugh: Dystans - około 30 km

:laugh: Trasa: dam się namówić na każdą :)

:laugh: Tempo: jakie wyjdzie takie będzie :)

:laugh: Mile widziane towarzystwo, bo samemu trochę smutno :)

Przyłączy się ktoś? :woohoo:
Czas generowania strony: 0.145 s.