Ja używam tej aplikacji od kwietnia tego roku, jak dla mnie jest ok, zapisuje wszystkie swoje treningi i co ciekawe w statystykach pnę się do góry
Zapisuje sobie trasy i wybieram je potem, żeby ścigać sam siebie
Najlepsze jest jak mam słabszy czas otrzymuję komunikat coś w stylu
" nie na darmo nazywają ich mistrzami musisz jeszcze potrenować
.
Testuje tą aplikacje już na drugim telefonie z androidem na różnych ustawieniach. Wieszanie aplikacji o którym wspominał matołek też mi się zdążało, mam 1GB RAM większość wolne, wiec to raczej nie od tego, a że jeździłem ciągle tą samą trasą z Mniszka do Centrum odkryłem, że to nagłe wyłączenie aplikacji następuje blisko ronda realowskiego lub na nowej ul. Peszkowskiego i wydaje mi się że jest to spowodowane przełączeniem sygnału sieci komórkowej z jednego nadajnika na drugi bo jadąc autobusem i korzystając z Internetu w komórce na tym właśnie odcinku jest chwilowa "dziura" w zasięgu. Idąc tym tropem, a także szukając oszczędności na niski limit intranetu na komórce i prądożerność połączenia danych postanowiłem, spróbować na wyłączonym necie.
O tego momentu nie mam żadnych problemów z aplikacją nic się nie wiesza. Bateria na przykładzie wyjazdu do Wąbrzeżna starczyła by na kilka takich wyjazdów, gdyż po powrocie pozostało mi ok 75 %, a telefon mam bardzo prądożerny i potrafi wciągnąć baterie w jeden dzień. Więc tak jak to już zostało tu wspomniane uruchamiam GPS, transfer danych lub WiFI( zależy co mamy w zasięgu
) , endo i wybieram trasę treningu lub po prostu trening, potem nie wyłączając aplikacji wyłączam połączenie danych i wciskam start, w trasie na postoju można sobie na chwile załączyć połączenie danych, żeby wyrazie awarii sprzętu nie stracić całej trasy. Po powrocie przed zapisaniem trasy włączam połączenie danych lub WiFi i trening się ładnie zapisuje:). W razie ewentualnego zerwania trasy można sobie zawsze dorysować trasę ręcznie za pomocą "wyznacz trasę nowego treningu" choć jest to zajęcie dla cierpliwych
To tyle trochę się rozpisałem
Pozdrawiam